Materiał zarchiwizowany.

Mama i ja

Nazywam się Paweł i mam 17 lat. Jestem raczej nie za wysokim nastolatkiem, ponieważ mam 170 centymetrów wzrostu. Jestem szatynem o krótkich włosach. Sylwetka nie jest jakoś super umięśniona, ale brzuszka też nie ma.  
Co do mojej rodziny to mieszkam z mamą i tatą w jednorodzinnym domu. Ojciec jest zapracowanym biznesmenem, który co chwile wyjeżdża w jakąś delegacje. Dlatego przepraszam, ale nie będę się nad nim rozpisywał. Co do mamy to już inna sytuacja. Jest to piękna kobieta o blond włosach i niebieskich oczach. Ma 165 centymetrów wzrostu oraz jest szczuplutka z okazałym biustem.

Nasza przygoda rozpoczyna się w piątkowe popołudnie. Wracałem do domu prosto ze szkoły. Po wejściu do domku zauważyłem mamę kszątajaca się po domku w bluzie oraz spodniach i fartuszki. Gdy mnie zauważyła od razu zapytała:

-- Co Ty tak szybko synu? Nie miałeś mieć jeszcze zajęć?

-- Babka od polskiego się rozchorowala. Dlatego nas zwolnili z dwóch ostatnich lekcji - mówiąc to podchodzę do mamy i obejmując ją całuje w policzek na przywitanie

-- To siadaj do stołu to podam Ci obiadek - mówiąc to poszła do kuchni

-- Dobrze. Rozbiore się i już siadam

Po chwili już byłem przy stole i zajadalem się obiadem.

-- Powiedz mi synu. Jak tam Twoje sprawy damsko-meskie z koleżankami?

-- No dobrze, a czemu pytasz?

-- Nie wierzę, że w tym wieku taki przystojny chłopak jeszcze nic z tych rzeczy nie robił

-- Aaaaa jeśli teraz chcesz rozmawiać o antykoncepcji. Trochę za późno. Znaczy mamy XXIw. Wszystko już jest w internecie jeśli bym nie wiedział. Więc odpowiadam Ci. Jeśli dojdzie do jakiegoś stosunku to założę prezerwatywę

-- Oooo widzę że mam bardzo mądrego syna. Lecz dalej nie odpowiedziałeś: było już coś z jakąś dziewczyną?

-- Mamo jeśli chcesz mówić o takich rzeczach do mnie to mów wprost: Czy się już kochałem z inną dziewczyną. Odpowiadając Ci to tak i nie narzekały hehehe

-- Jaki jolero z Ciebie się zrobił. Taki pewny siebie

-- Trzeba w końcu wyrosnąć. Zadalas mi pytanie jak u mnie z sexem. Dlatego odbijam piłeczkę do Ciebie mamuś

-- Co? Co masz na myśli?

-- No jak Tobie układa się z ojcem? No chyba że masz kogoś na boku hehe

-- Nieee nikogo nie mam. Co do spraw z Twoim ojcem to raczej nie temat dla Ciebie, ale jak sam możesz zauważyć jego często nie ma w domu niż jest niestety.

-- Czyli brakuje Ci sexu - wypaliłem nagle

Widać było że mama się na te słowa zmieszała. Chciała wziasc talerze, ale ją uprzedziłem mówiąc że ja pozmywam, bo ciężko pracuje cały dzien. Dodatkowo robi jeszcze obiadek. Mama w tym czasie poszła się położyć na sofę w salonie. Gdy pozmywalem dołączyłem do mamy na fotelu.  

-- Coś ciekawego jest w telewizji?

-- Nie. O tej porze to same paradokumentu.

-- Czyli odmużdzacze. Nie warto takiego czegoś oglądać. Puść mamo jakia muzyczny lub przyrodniczy kanał i tyle.

Mama przełączyła na przyrodniczy i podwinęła trochę nogi. Tym sposobem usiadłem na sobie koło niej, a ona dała mi swoje nogi na moje. Patrząc na jej stopki chwyciłem jedna i zacząłem masować

-- Ooooch. Tego mi było trzeba. Ja to z Tobą za dobrze mam.

-- Nieee. Jeszcze nie gotuje i nie piorę prania

-- Właśnie. Jeszcze, ale znając Ciebie to pewnie za niedługo to nastąpi. Mmmm

Masując mocniej stopkę naciskałem na nią.

-- Oooch tak

Nie wiem czy mama była świadoma albo nie, ale raczej tak. Widać było lekki rumieniec po ostatnim jęknieciu na jej twarzy.

-- Dobrze. Już wystarczy tych masarzy. Ja idę się myć, a Ty idź pograj sobie z kolegami na komputerze. Twoja stara matka poczyta sobie coś.

Wstała i udała się do sypialni wsiąść ręcznik i szlafroczek. Ja w tym czasie udałem się do pokoju oglądać coś, bo koledzy niezbyt dziś chcieli w coś grać. Lecz nic ciekawego nie było lub samemu się nie chciało. Dlatego udałem się do mamy. Gdy wchodziłem ujrzałem jak smaruję nogi jakimś kremem.

-- Hej mamo. Masz jakieś plany na wieczór?

-- Jeszcze nie, a coś się stało?

Devil1593

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 772 słów i 4076 znaków.

Dodaj komentarz