Mama kolegi

Od najmłodszych lat przyjaźnimy się z kolegą Dawidem ja mam na imię Piotrek, gdy zaczęliśmy dojrzewać coraz bardziej opowiadaliśmy o naszych fantazjach z kobietami bardzo podniecały mnie te rozmowy do czasu gdy powiedziałem mu o tym.
Wyznał, że też jakoś tak dziwnie się przy tym czuje i tak od słowa do słowa pomyśleliśmy, że może pomogło by nam gdy razem spróbowali wspólnej masturbacji u niego w domu bo nie było dzisiaj tam jego mamy, a ojciec pracował zagranicą i w domu bywał tylko raz na pół roku.
Wyjęliśmy nasze kutasy wtedy to po raz pierwszy widziałem innego kutasa powiem szczerze mój jeszcze bardziej naprężył się tym widokiem delikatnie pieściliśmy je coraz śmielej, aż strzeliliśmy prawie jednocześnie, obojgu nam się podobała ta zabawa.
Następnym razem gdy nadarzyła się okazja obydwaj rozebraliśmy do naga i zaproponowałem by teraz spróbowaliśmy jeden drugiemu pieścić kutasa och jakie to było wspaniałe gdy trzymałem jego kutasa, a on mojego coś odlotowego.
Mówiliśmy jak było by fajnie gdyby robiła nam to kobieta wyobrażaliśmy się jakie miałaby gołe piersi figurę czy cipkę miałaby mocno zarośniętą, taką kobietą która pasowała do moich fantazji byłaby jego matka.
Była to kobieta średniego wzrostu figura pulchna, ale nie gruba miała ona duże cycki, które niekiedy odsłaniała małym dekoltem.
Nieraz myślałem by zatopić głowę między nie.
Pewnego dnia przyszedłem do niego okazało się, że mama wysłała go do sklepu po zakupy, ale powiedziała, że mogę zaczekać bo zaraz przyjdzie ona robiła coś w kuchni grzecznie usiadłem gdy krzątała się tak ja podziwiałem jej ciało, była ubrana w obcisłą
koszulkę z krótkim rękawem która wspaniale pokazywała jakie ma wielkie cycki i sukienkę do kolan jej piersi kołysały się gdy poruszała swym ciałem kutas stanął na maxa pani Jadzia bo tak miała na imię chyba widziała mój namiot bo gdy patrzyła niby przypadkiem na moje spodnie widziała to popatrzyła mi prosto w oczy i tylko się uśmiechnęła.
Czas mijał razem z Dawidem coraz częściej bawiliśmy się naszymi ciałami nawet powiedziałem mu to, że jego mama widziała jak stoi mój kutas w jej obecności on wyznał, że próbuje ją podglądać, , ale niestety nigdy nie widział jej wspaniałych cyców i cipki.
Pewnego dnia gdy razem pieściliśmy się jego mama była u koleżanki i miała wrócić za parę godzin. Obydwaj leżeliśmy nadzy nawzajem pocierając nasze kutasy gdy ona nagle weszła do pokoju

-Co wy tu robicie ? ( krzyknęła)

Obydwaj zawstydzeni szybko nakryliśmy nasze ciała kocem, Dawid zaczął

-Przepraszam mamo........

Potem ja również przeprosiłem razem z wypiekami na twarzy z opuszczonymi głowami zakryci kocem, aż pod brodę nie wiedzieliśmy co teraz się stanie gdy ona zaczęła mówić.

-Chłopcy co wam przyszło do głowy musimy teraz porozmawiać......

Odważyłem się tylko powiedzieć...

-Bardzo proszę niech pani nie mówi o tym mojej mamie ??????

Teraz ona zaczęła

-Chłopcy wiem, że macie teraz okres dojrzewania, ale nie myślałam, że wy tak razem.....

Dawid odważył się teraz powiedzieć

-Mamo nikt z nami nie mówił o tym, a wiesz z Piotrem znamy się tak dawno i nie mamy przed sobą tajemnic.....

-Tak masz rację jeszcze nie rozmawiałam o tym z tobą, a jego rodzice chyba też nie.....

-Tak ma pani rację oni nic mi nie mówili...

-Och to teraz mam kłopot z wami dwoma bo raczej powinna być to rozmowa ojca z synem, a nie ja z wami dwoma.Tylko co ja mam wam powiedzieć....takie rzeczy to robią kobieta z męzczyzną i jak obydwoje są dorośli, a nie wy razem ????

-Mamo my tylko się tak bawimy razem, ale naprawdę to marzymy o kobietach.....

-No to trochę się uspokoiłam bo myślałam, że podniecacie się tylko między sobą...

Odważyłem się teraz ja mówić

-Pani Jadziu, ale gdy to robimy to takie wspaniałe uczucie ???

-Tak masz rację to o czym mówimy to nazywa się sexem i gdy dwoje ludzi uprawia go jest im przy tym tak wspaniale.....

-Mamo, a jak to się robi ????

-Mnie trochę głupio gadać o tym, ale skoro już podjęłam się to zrobić powiem te pieszczoty dążą do współżycia i te wasze kutaski wejdą do pochwy kobiety i tam zacznie się zapłodnienie komórki i stąd biorą się dzieci....

-Pani Jadziu, a jak wygląda ta pochwa ????

-No tego wam nie pokażę chociaż jestem kobietą na to musicie jeszcze poczekać do czasu gdy dorośniecie i poznacie swoje kobiety....

-Mamo, a ten sex to tylko kutas w pochwie bo jak tak patrzymy na kobiety to kutaski robią się takie duże....

-Znowu mam kłopot to o czym mówisz nazywa się podnieceniem i przeżywają to kobiety i mężczyzna dlatego dążą do rozładowania tego podczas takiego rozładowywania tryskają spermą kobieta ma podobnie to nazywa się orgazm i właśnie wy do tego dążyliście teraz jak widziałam.......

Obydwaj teraz drążyliśmy temat

-Proszę pani mężczyzna pocierają kutaski, a jak robią to kobiety czy jako kobieta mogła by pani zrobić coś takiego.......

-Chłopcy chyba trochę za daleko się posuwamy w tym temacie nie możecie nikomu powiedzieć co teraz powiedziałam....

Obydwaj jednocześnie odpowiedzieliśmy

-Nikt się o niczym nie dowie przysięgamy....

-Powiem tak jak wiecie mąż tam pracuje ja tu sama z wami to myślę, że nic by się nie stało jak wam pomogę tylko nikomu ani słowa i tylko ten jeden raz....

Od ciągła koc z nas usiadła między nami rękami zaczęła delikatnie pieścić nasze kutasy, jakie to wspaniałe uczucie dojżała kobieta pieści nas szybko obydwaj strzelaliśmy prawie jednocześnie, ona teraz powiedziała

-To teraz jesteście zaspokojeni i pamiętajcie nikomu ani słowa co teraz zaszło.......

-Oczywiście

Gdy wyszła z pokoju długo leżeliśmy z Dawidem w milczeniu potem ubrałem się i poszedłem do domu.
Teraz gdy byłem w moim pokoju myślałem jak ona wspaniale nam to wytłumaczyła może moglibyśmy coś więcej ?????
Po paru dniach znowu ich odwiedziłem jego nie było w domu czekając na powrót rozmawiałem z Jadzią

-Bardzo pani dziękuje, że tak nam to wytłumaczyła i zrobiła nam to pani ????

-Piotrek rozmowę musiałam podjąć, a to że pomogłam wam przy tym to inna sprawa.......... pamiętaj nikomu ani słowa

-Oczywiście nikt nie dowie się o tym......

-Powiem ci jednak w sekrecie, ze brakuje mi męża, a jak wam robiłam też podniecało mnie to.....

-Pani Jadziu to widzę, ze pani też to lubi?????

-No bo męża nie ma, a dot6yk waszych ciał jakoś sama nie wiem nie powinnam wam tego robić lecz stało się.......

-Proszę pani pozwoli bym dotknął jej ciała ( wypaliłem)

-Przecież tak nie można, ale mnie tak tego brakuje............

-Czy mogę dotknąć pani piersi?????

-Jeśli nikomu nic nie powiesz ?

Podszedłem dotknąłem ich ona zaczęła szybciej oddychać stała oparta o stół.

-Twój dotyk jest taki....sama nie wiem....

Delikatnie pieściłem i ugniatałem te cyce jakie wspaniałe doznanie chwyciła mnie za kark wtuliła moją głowę między nie tak jak marzyłem o tym chwyciła kutasa przez spodnie

-Piotruś co my robimy tak nie może być.....

Lecz ona dalej wspaniale pieściła mego kutasa, podniosła bluzeczkę odsłaniając cyce z stanika.... wyjęła kutasa z moich spodni i wspaniale go pieściła swymi rękami ja ciągle na przemian ssałem obydwa cyce, aż ręką zszedłem na jej tyłek powoli ugniatałem go tak. jakoś sam nie wiem jak zacząłem podciągać jej sukienkę... gdy już doszedłem do majtek chwyciłem za cipkę jakie wspaniałe uczucie ona wydała jakby okrzyk rozkoszy, powoli zacząłem mą ręką odciągać je na bok gdy poczułem zarost cipki podniosła nogę i powiedziała

-Tak włóż tam paluszek.....

Wyszukałem gdzie zaczyna się cipka i delikatnie włożyłem go do środka jaka ona była śliska czułem na palcu jak pulsuje w środku coraz śmielej robiąc to też miałem wspaniałe doznanie jak masuje mego kutasa w końcu strzeliłem spermą krzyknęła z rozkoszy...
wyjąłem rękę z jej majtek ona mocno mnie przytuliła dała pocałunek z języczkiem tak jak wspaniale mogła.
Po chwili póściła mnie i zaczęła doprowadzać się do porządku ja tak samo...

-Piotruś to co teraz zrobiliśmy nie powinno mieć miejsca i sama nie wiem dlaczego to zrobiłam....

-Pani Jadziu też nie marzyłem nawet by coś takiego przeżyć????

-Pamiętaj nie możesz nikomu nic powiedzieć nawet Dawidowi.....

-Oczywiście będę milczał, a czy jak jestem z nim to wie pani możemy dalej to robić ????

-Co robić ???

-No wie pani jak nas przyłapała......

-I co mam ci powiedzieć widzę, że obydwaj nie jesteście geyjami, a jak sprawia wam to przyjemność....

-Dziękuje pani teraz gdy będę podniecony to myślami będę z panią....

-Nie możesz tak mówić ja mam męża ty poznasz jakąś dziewczynę i zapomnisz co tu było....

-Nie zapomnę, ale będę milczał

Dawid wrócił do domu nawet nie domyślał się co robiłem z jego mamą.
Teraz gdy ich odwiedzałem ona ładnie się uśmiechała do mnie jakoś inaczej niż przedtem, pewnego dnia zostaliśmy sami z Dawidem ponownie pieściliśmy nasze ciała i tylko powiedziałem mu, że byłoby wspaniale tak zobaczyć jego mamę nagą, on wyznał w sekrecie udało mu się podglądać jak przebierała się i opisał mi dokładnie jej ciało owłosioną cipkę ładne piersi ja niby zmartwiłem, że nie widziałem tego lecz nic mu nie powiedziałem......, że wszystko widziałem i pieściłem to wspaniałe ciało.

STIF

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1806 słów i 9591 znaków.

6 komentarzy

 
  • Starzec

    Nie pisz więcej! Nie znasz podstaw języka polskiego. Skończ podstawówkę, potem może liceum, a przede wszystkim przeczytaj powoli jakieś dwieście lub trzysta dobrych powieści! Ale takich powyżej dwustu stron.

    15 wrz 2018

  • Takij

    Opowiadanie onteresujące, proszę o kolejną część :-)

    10 paź 2016

  • Mat33qwe

    WOW ale NUDA!!! Fabuła jest brzydka i taka nijaka. Kupa błędów stylistyczmych. Bohater tej Twojej opowiastki jest beznadziejny, bo nie wie co seks i ma na ten temat głupie pytania i robi za geja (?) :O , bo 'zabawia się' ze swoim kolegą. Poprzednicy mają 100% rację pisząc, że te Twoje opowiadanie to badziew.  :sad:

    12 lut 2015

  • Great

    Wszystkie Twoje opowiadania mają tę samą fabułę, no nic, każdy ma prawo robić to co lubi, ale każdy kolejny tekst co raz bardziej....schodzi na psy.Przygody z "Jadzią" stylistycznie bardzo mi się podobały, natomiast tutaj te pytania i opisy to dla mnie dno :(  Postaraj się bardziej, bo poprzednie opowiadania są o niebo lepsze.Może jakaś kontynuacja z ciocią? :D

    9 lut 2015

  • valkan

    Czytając to coś, zastanawiałem się czy autor skończył podstawówkę. W tym opowiadaniu nie ma nic pozytywnego. Zgadzam się z przedmówcą, to jest beznadziejne.

    6 lut 2015

  • Tomasz

    Beznadziejne.

    5 lut 2015