Jestem cała w skowronkach cała przepełniona nastrojem przedświątecznym. Przed Wielkanocą.
Posprzątałam już w domu. Czas na powitanie królika-zająca wielkanocnego.
Z radością wskoczyłam na kolana królika-zająca wielkanocnego. Aż moja dżinsowa mini podwinęła się nieco. Mam jedynie nadzieję, że zając nie dostrzegł moich majteczek!
Ależ było mi miło być przez niego objęta… pokazywać mu dekolt w rozpiętej różowej bluzeczce…
Czy podoba Wam się moja śliczna kokarda u zwieńczenia dekoltu? Czy podobają Wam się moje szpileczki? (Część świńtuchów pewnie właśnie myśli - że akuratnie szpileczek - nie będę musiała zdejmować...)
No i, podczas przesiadywania na jego kolanach, wyczuwać jego duże napięcie… jego jakże mocno wzwiedzione napięcie…
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Historyczka
Panowie? Cóż takiego ja wyczuwam na mojej pupie?
enklawa25
podniecające