Jakże to było podniecające, gdy królik-zając wielkanocny zadarł mi do góry moją dżinsową minispódniczkę. Ujrzał moje koronkowe, białe majtunie… i… podniecił się tak, że władował swoją futrzaną łapę w mój dekolt… Mało tego! W mój stanik!
Biustonosz oczywiście również jest wykonany z misternej koronki.
- Króliczki-zajączku wielkanocny! Jak możesz tak traktować kobietę?! Jak możesz pakować swe brudne łapki w mój staniczek??! Czyżby aż tak spodobał ci się mój biust?
Dlaczego tak tarmosisz moje biedne cycunie? Czyżbyś uważał, że jeśli kobieta ma duże piersi, to już można je tak poniewierać?
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
Dlaczego tak tarmosisz moje biedne cycunie?