Nie jest łatwo samotnej, bezbronnej damie podróżować koleją żelazną… Wciąż, nieustannie, należy znosić nachalność męskich spojrzeń… spojrzeń tyleż natarczywych, co dzikich… samczych…
Zdają się za nic mieć to, że jestem wytworną damulką, niezwykle elegancko odzianą… Wręcz przeciwnie… odnoszę wrażenie, że mój elegancki strój, jeszcze bardziej kusi ich… podnieca… Że działają na ich atawistyczne chucie zarówno delikatność i subtelność mego makijażu, jak i strojność mej kiecki… o eleganckich bucikach na obcasiku nie wspominając…
Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Historyczka
A Wy Panowie, nie tęsknicie za tymi czasami??? Czyż nie były to piekne stroje?