Czułam jak Jego palce schodziły coraz niżej, nie daleko moich pośladków. Czułam, że za chwilę wybuchnę.
Momentalnie chłopak się ocknął z transu i puścił mocny uścisk. Spojrzał na mnie speszony i powiedział:
- Jesteśmy rodzeństwem, to nie powinno się stać. Nie wiem jak ty, ale ja przestrzegam prawa.
To prawda, on zawsze grzeczny, ja rozrywkowa, choć nie dałam się rozdziewiczyć żadnemu chłopakowi. No, nie miałam nigdy chłopaka, nie przez to, że jestem brzydka, bo nie jestem. Wręcz przeciwnie, mam długą, pociągłą twarz, duże, niebieskie oczy, mały nosek i mocno różowe usta, a włosy proste i ciemno brązowe, prawie sięgające do tyłka. Moja figura jest jak dla mnie idealna, długie i szczupłe nogi, płaski brzuch, jędrne i duże piersi i dość wypukła pupa. Spora ilość chłopaków chciała ze mną być, ale ja odmawiałam, widziałam w ich oczach czego chcą, seksu i nic więcej. Nie przeszkadzało mi to, ale chciałam ten pierwszy raz przeżyć z kimś wspaniałym, a nie pierwszym lepszym, który mnie za dupę złapie. O nie, nie jestem taka łatwa.
- Luk, wiem, że tego chcesz. Nie przeciągaj. Nie długo rodzice wrócą. Chcesz to zrobić, wiem to. Widzę to w twoich oczach. Co z tego, że jesteśmy rodzeństwem? Tyle rodzin tak robi i nikomu to w niczym nie przeszkadza.
Podeszłam do niego z wdziękiem kocicy, uwodzić to ja umiałam. Mam to po mamie, prawie codziennie uwodzi jakiegoś dupka, a ojciec wybacza każdą zdradę. Taka cena miłości, dlatego nigdy się nie zakocham.
Położyłam ręke na Jego przyrodzeniu opinającym się na materiale spodni i zaczęłam równomiernie masować. Chłopak wzdrygnął się, ale po chwili wrócił do normalności i zaczął cicho pojękiwać.
- Daisy, proszę nie rób tego. Daisy...nie...- chciał, aby do tego nie doszło, ale jak każdy mężczyzna ulegnie urokom kobiety.
- Przestań w końcu gadać. Potraktuj to jako lekcje anatomii.
Wpiłam się w Jego usta po raz kolejny i dalej dotykałam nabrzmiałego już kutasa.
Lukas cicho pojękiwał w moje usta. Powoli kierowałam się w stronę łóżka, a gdy byłam już przy celu rzuciłam go na nie, a sama usiadłam okrakiem na chłopaku.
Czułam jak Jego męskość próbuje się przebić przez spodnie, dlatego uprościłam mu nieco sprawę. Kazałam chłopakowi stanąć.
Wykonał posłusznie swoje zadanie, a ja szybko pociągnęłam Jego spodnie w dół. Ściągnęłam mu je i powiedziałam:
- Usiądź.
Lukas usiadł na skraju łóżka, moim zadaniem było w tej chwili jedno, podniecić chłopaka do granic wytrzymałości.
Usiadłam mu na kolanach tak samo jak przedtem, czyli okrakiem i zaczęłam ocierać moim kroczem o Jego wypukłe bokserki.
Chłopak zaczął się wić i sapać na cały pokój. Robiłam to tak umiejętnie jak dziewczyny na pornolach, jak zawodowa lodziara. Jego pojękiwania podniecały mnie jeszcze bardziej. Czułam, że dojdę samym słuchaniem jego jęków, ale nie. Muszę wytrzymać, chcę poczuć spełnienie gdy ON wejdzie we mnie cały. Gdy staniemy się jednością.
- Kurwa, zdejmij te majtki, bo nie wytrzymam- wrzasnął.
Jedną ręke włożyłam do środka bokserek, a drugą pociągnęłam materiał w dół ukazując tym samym penisa. Nabrzmiałego, wielkiego i całego do mojej dyspozycji.
Momentalnie chłopak przycisnął moją głowę do Jego męskości. Zaczęłam mu lizać i gdzieniegdzie lekko przygryzając różową skórę penisa.
- O tak! Proszę, powtórz to. O...tak...- krzyczał na cały dom. Na początku obawiałam się, że ktoś nas może usłyszeć, ale potem obawy zniknęły i nadeszło jeszcze większe podniecenie.
Nie musiałam obciągać mu długo, bo po chwili nadeszło Jego spełnienie. Fala spermy wystrzeliła wprost do moich ust. Smakowała słono, tak, była słona i strasznie lepka, ale bardzo dobra. Od razu mi zasmakowała. Zlizałam jeszcze ostatnie kropelki białego płynu z męskości mojego brata.
Stanęłam na równe nogi i założyłam ręce na biodra.
- Teraz twoja kolej braciszku- powiedziałam z łobuzerskim uśmiechem na twarzy.
Chłopak podniósł się, obrócił mnie i popchnął z całej siły na łóżko.
Usiadł na mnie okrakiem, tak samo jak ja poprzednio i rozpiął stanik.
Wziął moje dość duże piersi w ręce i ugniatał czasami lekko przygryzając. Po całym ciele przechodziły mi dreszcze. Czułam, że za chwilę eksploduje. Niesamowite uczucie.
Lukas oblizał dokładnie sutki i zjeżdżał w dół. Brzuch, pępek i w końcu upragnione miejsce. Włożył swój zwinny języczek do cipki i poruszał agresywnie. Wiłam się po całym łóżku. Po chwili poczułam moje pierwsze spełnienie. Soczki wylały się ze mnie i spływały po udach w dół. Chłopak zlizał wszystko dokładnie co do kropelki. Nie przestając robić mi minety dołożył do tego dwa palce. Czułam, że mnie rozerwie. Cała w środku czułam ból, ale za to jeszcze większe podniecenie.
Chłopak wyciągnął palce ze środka i wstał z łóżka.
Zamknął drzwi od pokoju. Rozłożyłam szerzej nogi i czekałam na mojego kochanego braciszka.
Usiadł na mnie i pocierał lekko o moje dziewicze wejście.
- Na pewno tego chcesz?
- Nigdy nie chciałam niczego bardziej. Zerżnij mnie ile masz sił, proszę. Zrób to.
Chłopak dalej pocierał swoim nabrzmiałym kutasem o moją cipke, rozcierał moje soki po całej okazałości, aż w końcu ledwie, powoli wszedł we mnie
chciał wejść dość gwałtownie, ale przeszkodziła mu w tym moja błona. Chłopak napierał powoli aż w pewnej chwili jednym większym ruchem przebił moją cnotę.
Lukas nie przestawał, centymetr po centymetrze wchodził we mnie coraz głębiej. Włożył całego kutasa do mojej pochwy, czułam jak ocierał się już o pupę od środka. I teraz z całym wysiłkiem jeździł w te i z powrotem, do góry i w dół. Czułam moje kolejne spełnienie. Ból przeszedł w największe podniecenie i radość jaką można sobie wyobrazić. W pewnej chwili zwolnił i wystrzelił we mnie masą spermy. Czułam jak fala białego płynu zalewa mnie od środka. Wyciągnął prawie 18- centymetrowego kutasa z mojej pochwy, a ja zlizałam resztki białej mazi z Jego członka.
Kutas powoli się zmniejszał, wracał do normalnych rozmiarów.
Chłopak opadł zmęczony obok mnie.
- Kocham Cię, Daisy.
Pocałowałam go mocno.
- Ja Ciebie też, braciszku.
Przykryłam nas kołdrą. Leżeliśmy tak jeszcze przez chwile, aby dojść do siebie, aż przypomnieliśmy sobie, że sami w tym domu nie mieszkamy. Ubrałam z powrotem bieliznę i poszłam do mojego pokoju.
Pod wieczór wróciła siostra z rodzicami, a my zachowywaliśmy się jak gdyby nigdy nic. Obiecaliśmy sobie, że kiedyś to powtórzymy, co prawda byłam obolała, ale na długi czas zaspokojona.
Uświadomiłam sobie, że zmarnowałam kilka lat życia. Już dawno mogliśmy to zrobić.
********
dzięki za wszystkie komentarze pod pierwszą częścią. Za wszelkie błędy w pisowni przepraszam.
38 komentarzy
Inga
Nie odkrywanie księżyca takie rzeczy się po prostu zdarzają nie mysle ze często ale tez nie są ro pojedyncze przypadki
Awar
Koleś kiepski z ciebie scenarzysta i grzejesz schematami prosto z porno drugiej kategorii
Dark Fang
Debile to jest "Historyjka" czyli to nie jest na prawdę. Nie wiem jakimi neandertalczykami jesteście że nie wiecie czym jest pisanie rp ale użycie czasem mózgu, wiem że dla Polaków to jest ciężkie używanie mózgu ale się da
HelenaNalecz
A do ciąży nie doszło? Ile macie lat wogóle :P
Dark Fang
@HelenaNalecz jesteś spierdolona jeśli na serio uważasz że to jest prawdziwe zdarzenie , to jest opowiadanie, ROLE PLAY
Kris
@HelenaNalecz historia to scam tak na serio nie prawda
oliiii
Wow
????????????????
Ładny sen
Dark Fang
@???????????????? To nie sen zdzbanie tylko role play który pisze ona
Kaka
:sex1:
ELOO
GEJE. I. PEDAŁY. ????????
Amfetamima
Mój boshe ⏰ ile macie lat?
Dark Fang
@Amfetamima użyj mózgu neandertalczyku spierdolony
lolaa
b.d.b. ja tez bym moja siostre chcial tak sypac i wlac sie w nią nawet moglbym ja zaplodnic juz kilka razy doszlo do macanek i penetracji ale ona nic wiecej nie chce : c
skorpion
takom siostrę chciał bym mieć że tylko z bratem chciała się rozdziewiczyci suuper siostra
MySia
O bosche.. Ja z moim bratem sb nie wyobrażam, ale z moim sąsiadem bym się rzuciła do siana i do ranaa.
super
ale kazirodztwo az tak moim zdaniem podniecające nie jest moze jakis ostry romans w pracy ...?
konndek
****
Doonia <3
zrób jeszcze coś o kazirodztwie
panilodzia
hehehe.
Palmer
Widzisz panilodzia, a jednak opowiadanie działa
Och&Ach
Kiedy kolejna część? Mmm mam mokro : **
panilodzia
aha ale spam się zrobił...
Palmer
Mnie się to podoba
panilodzia
wiem. Jakoś tak wyszło, ale nikt nie jest idealny. XDD
Palmer
chodzi mi o to, że tworzysz dość agresywne sceny miłosne
panilodzia
Aha, spoko
Palmer
ogólnie dość agresywnie piszesz
panilodzia
hehe, trochę tak to zabrzmiało, sory xDD
Palmer
Bo tak opisujesz, jakby jej orgazm był ostatnim w jej życiu
panilodzia
a czemu nie ma przetrwać?
kicia:*
Ja to nie lubię swojego brata he he
Palmer
Miejmy nadzieje, że Daisy to przetrwa
panilodzia
trzecia część chyba nie, ale będą dalsze losy bohaterki.
_kindere_
A gdzie podział się jego kolega??
kicia:*
Super
Palmer
Będzie trzecia część?
panilodzia
dzięki xD ***
trzepaczek
Genialne : ) .
Palmer
panilodzia, niezły hardcor
MisieQ420_PL
Mmmmm zaje biste kocieee 3 *
Kotek
Dziewczyny pisać na gg
47866699