Klub. Godzina 22:15. Marta siedziała przy barze sącząc drinka, już nie liczyła, który to z kolei. Miała zły dzień, zaspała do pracy, szef ją dobrze opierdolił, przy okazji łapczywie lustrując jej cycki schowane pod opinającą bluzeczką. Nie lubiła gdy tak na nią patrzył. Szef był podstarzałym dziadem, miał 160cm wzrostu, 100kg wagi i do tego się ślinił, ale jeżeli chciała zachować dobrze płatną pracę musiała pozwolić mu od czasu do czasu, niby nie chcący dać mu dotknąć swojego cycka, dupy czy otrzeć się w windzie. Siedziała teraz na krześle przy barze i rozglądała się po sali. W rogu jakiś okularnik pił sam przy tym mrucząc coś do siebie, obok siedziały rozchichotane koleżanki, a dalej przy stoliku siedziała para, chłopak pod stołem wkładał trzy palce do mokrej cipki dziewczyny. Marta widziała jak z jej pizdeczki wypływają soczki, jaki blogi wyraz twarzy ma dziewczyna, zaraz będzie szczytować, widziała też opięte jeansy chłopaka, miał dużego fiuta.
-też bym chciała żeby ktoś mnie zerżnął- mruknęła sobie pod nosem Marta.
Nagle poczuła, że ktoś dotyka jej ramienia, odwróciła się szybko. Stał nad nią dwumetrowy, łysy ochroniarz.
-Pani pójdzie ze mną- powiedział surowym tonem.
-Czemu? Stało się coś?- spytała zdziwiona Marta.
-Na zaplecze, za mną. - syknął ochroniarz.
Marta posłusznie wstała, kołysząc się na niebotycznie wielkich szpilkach i otumaniona przez wypity alkohol. Szła za nim przez salę, wpadając na stoliki. Weszli do małego pomieszczenia, gdzie znajdowała się stara kanapa, stolik i dwa krzesła, pokój był ciemny i zimny. Ochroniarz kazał jej usiąść na krześle.
-Czy mogę w końcu się dowiedzieć czemu tutaj jestem?!-krzyknęła Marta.
-Zamknij mordę szmato. - syknął ochroniarz i odwrócił się by zamknąć drzwi na klucz.
-Co się kurwa dzieje, wypuść mnie chuju!-panikowała Marta. Ochroniarz podszedł do niej i uderzył ją w twarz.
-Powiedziałem zamknij mordę szmato!.
Marta siedziała w szoku na krześle, facet podszedł do niej, złapał ją za nadgarstki i spiął je za jej plecami kajdankami, później ustał na przeciwko niej.
-Jesteś tu, bo usłyszałem co mamrotałaś pod nosem, chciałaś, żeby ktoś Cię zerżnął? proszę bardzo. Ale bądź suko miła, bo znów dostaniesz po ryju. Jeżeli zaczniesz krzyczeć zaknebluje Cie, a i tak zrobię co będę chciał.
Marta zaczęła drżeć ze strachu, łzy same jej płynęły po policzkach, wpatrywała się w swojego oprawcę i wiedziała, że on i tak zrobi z nią co będzie chciał.
Chłopak uklęknął przed nią i oderwał kawałek materiału z jej i tak już krótkiej sukienki, następnie przewiązał jej oczy, żeby nic nie widziała. Jedną ręką zaczął jej masować wielkie cycki, drugą rozchylił jej uda i gładził jej piczkę przez majtki. Nagle Marta usłyszała jak ktoś otwiera drzwi kluczem, otwiera je i znów zamyka. Wiedziała, ze ktoś wszedł do pokoju, słyszała kroki zbliżające się do niej, a później poczuła jak czyjaś ręka gładzi jej włosy, a czyjś język liże ją po uchu, szyi i karku, ktoś strasznie sapał.
-Otwieraj mordę dziwko, teraz będziesz ssać mojemu koledze, tylko zrób to dobrze, chyba, że znów chcesz dostać wpierdol. - powiedział ochroniarz, który już zanurzył dwa palce w jej cipce, ruszał nimi ostro i gwałtownie, wpychał je po same knykcie, sprawiał to Marcie ból, ale posłusznie otworzyła usta. Poczuła jak penis faceta dotyka jej nosa, policzków, aż nagle wepchnął go mocno w gardło Marty, włożył je po same jaja i trzymał tak długo, że Marta zaczęła się krztusić i dusić. Facet nic sobie z tego nie robił tylko złapał ją za głowę i nabijał na swojego chuja, coraz szybciej i mocniej, przy tym jęczał i sapał. Ochroniarz w tym czasie nożem rozciął sukienkę i bieliznę dziewczyny, zostawiając ją nagą. Sam gryzł ją w sutki i wpychał już trzy palce do jej obolałej pizdy. facet, który ruchał ją w usta pchnął jeszcze dwa ostatnie razy i wylał cała spermę do gardła dziewczyny.
-A teraz mi go suko wyliżesz do czysta- powiedział i wyjął go z jej gardła i dał do wylizania. Marta posłusznie zlizywała spermę z jego członka i jaj, robiła to tak dokładnie, że chuj faceta zaczął od nowa stawać.
-Nie chce już, zostawcie mnie w spokoju- jęczała Marta
-Zamknij się kurwo- krzyknął ochroniarz i z całej siły uderzył ja w cycka
-Aaaaa- Krzyknęła Marta.
-Bądź grzeczna mała suko, jeszcze z Tobą nie skończyłem- szepnął jej do uch drugi facet. Później uklęknął przed nią i zaczął jej lizać cipkę, wkładał język głęboko, zębami przygryzał łechtaczkę, palcami rozpychał jej dupę, wkładają najpierw jeden palec, potem dwa i trzy, drugą ręką ciągnął ją za sutki, tak mocno, że Marta jęczała z bólu. Ochroniarz za to, ustał przed nią tyłem i wypiął się do nie
-Teraz wyliżesz mi dupę i jaja od tyłu- powiedział
Marta posłusznie wysunęła język i zaczęła lizać mu dupę, wkładając język do środka.
drugi facet w końcu wstał, podniósł jej nogi do góry i wepchnął swojego chuja jej w dupę, zaczął mocno ją rżnąć, widział na swoim kutasie krew, ale to go jeszcze bardziej podniecało, wpychał chuja mocno i gwałtownie, a palce wpychał do jej pizdy. Ochroniarz odkręcił się do niej przodem, zatkał jej nos, a gdy Marta otworzyła usta z całej siły wepchnął swojego wielkiego kutasa do jej gardła, też złapał ją za głowę i mocno ruchał w usta. Marta już nie miała siły, dusiła się i czuła jak boli ją dupa i pizda, do której facet włożył już pięć palców. Wreszcie poczuła jak sperma rozpływa się jej po gardle i po dupie, jak kapie jej po pośladkach.
-Teraz nam wyliżesz kurwo- powiedział ochroniarz i podsunął jej swojego kutasa, drugi facet też dał jej do wylizania swojego. Gdy skończyła, chłopacy odeszli od niej i poczuła jak ktoś zdejmuje jej opaskę. Gdy wzrok się jej przyzwyczaił zobaczyła łysego ochroniarza, a obok niego swojego grubego, obleśnego szefa.
-Jutro w pracy chcę Cię widzieć z rana u mnie w gabinecie, suko- powiedział szef.
31 komentarze
Anik
Ja bym też tak chciała
Suczka
dziwka
Jak ja bym chciała być tak wyjebana
dobryja
@dziwka jesli chcesz to tylko daj znac zrobie to dlaciebie
Kamila69696969
Hejka chłopcy wy****jcie mnie tak, jak sukę, jak zdzirę mocno w dupke achhhh
KtośKtoś
@KontoUsuniętela69696969 . Wy****bym cię w mokra **** suko
dobryja
@KontoUsuniętela69696969 tylko daj znac to cie wyjebie tak ze chodzic nie bedziesz mogla
seksowna laska
Genialne :P
mlody2578
ale oblesne
michal69
Calkiem fajne :d
Kamila69696969
@michal69 wyruchasz mnie tak koteczku?
Oli
Takie fajne ,że niemogę przestać czytać
Oli
Chciałabym to kiedyś przeżyć. Pisz dalej
dobryja
@Oli jesli chcesz to daj znac
Tyranozaurrrr
@Oli to dawaj
zaz
Piszdalej
Alexandra
Uwielbiam tę historię .
tyrgysek13
Podoba mi się perspektywa gwałtu. Bardzo lubię czytać takie opowiadania. Doszłam w trakcie, chciałabym kiedyś przeżyć coś takiego. A co do ciebie Papillo to świetnie piszesz.
Nimfa
mieć takiego prywatnego ochroniarza to jest coś wiem bo mam;p i jest **** ostrrroo! pozdro.
kotek555
podnieciło mnie to ... ale jak by ktoś mnie tak zgwałcił albo ktoś cb no to sory . . .
ssss
suka
Nie mam pomysłu na nick.
yurka
seks
Dobre
Gostek
P****one to jest w łeb się ****nij
heh
Mefisto
łał ta **** podniecała szefa
Mefisto
Ciebie tak powinni zgwałcić
Mefisto
Chu*owe. Za dużo jakichś poje*anych filmów się naoglądałeś
krysia
troche za ostre.... ale brawo za odwage
mortum
Mmmm.. lubię takie gwałty i brutalne scenki, doszłam, czytając to i się dotykając- więc wielkie brawa. !
znawczyni
Oorgazmu nie ma, oklepane.
lol
****, nie ochroniarz tylko szef
lol
też myślałam, że ten drugi to ochroniarz.
szczera
żałosne...
napalona
dawaj druga czesc tego opowiadania