-No ja nie chcę wiedzieć jakich ludzi, jak Ty teraz byłeś na wypadzie z kolegami... -Jestem 100% hetero! -No jasne, a ja pewnie jestem pierwszą dziewczyną z którą się zabawiałeś, co? :P -No nie wiem, nie wiem. Pewnie też nie jesteś święta i kogoś już tam na dole poza mną dotykałaś. :P -Heh, może. Poczułem trochę jakbym uderzył w jakiś czuły punkt, bo w rozmowie zrobiła się jakby zmierzła, jakby coś ją zabolało. Jednak chciałem się dowiedzieć więcej, nigdy z nią o tym nie rozmawiałem, o jej byłych, o tym co było przede mną. -No powiedz coś więcej, jestem ciekaw. -No był taki jeden jeszcze co go dotykałam. -Dotykałaś? Uuuu. Gdzie? Rozmowa mnie coraz bardziej nakręcała a najlepsze jest to, że przecież nie rozmawialiśmy o seksie ze sobą, tylko o kimś innym...Czy coś jest ze mną nie tak? -No jak to gdzie, trzymałam go tam na dole, za penisa. -Eee tam, to tylko jakieś śmieszne mizianie się. :P -No żebym go tylko dotykała.. -A co jeszcze było? -No jak to co, wzięłam mu do ust...Robiłam mu loda. -Heh, czyli dlatego tak dobrze mi to robiłaś, bo miałaś przedtem doświadczenie. :P -No nie...znaczy, no powiedzmy.. -Hmm. A to był Twój chłopak, jakiś były? Kiedy wgl to było? -Nieeee...To był przyjaciel, mieliśmy po prostu na siebie ochotę i tak wyszło... -Przyjaciel? - Poczułem naprawdę ukłucie zazdrości..czy jej chodzi o Igora? Najlepsze w tym wszystkim jest to, że było to ukłucie...ale penis tak jak wtedy nigdy mi nie stał...byłem podniecony do granic możliwości..- Jaki przyjaciel? -No taki jeden, z resztą...Co za różnica? -No powiedz, jestem ciekawy po prostu. -No ten...Igor. A jednak! Boże, byłem taki zazdrosny w tym momencie, a jednocześnie tak bardzo podniecony...Chciałem się zatrzymać, gdzieś wyjśc i móc sobie ulżyć, ale przecież sami kumple byli obok i nie było jak. -A kiedy to robiliście? Długo przed poznaniem mnie? -No....z dwa tygodnie temu? O kurwa.
3 komentarze
hoho
Nie każ tak długo czekać na następną część :(
26 sie 2015
on
Zacytuję parę zdań, a Ty na pewno będziesz wiedział co z tym zrobić." Przestaliśmy rozmawiać, ona przestała mi mówić o swoich problemach, przez co ja także zamknąłem się w sobie" - skoro przestaliście rozmawiać to trudno żeby mówiła. "Wszystko tutaj działo się w okresie zimowym, gdzie ja z Julią mieliśmy wyjechać razem w góry..." - ja nie rozumiem, spróbuj to przeczytać "zagryzłem swoje zęby..: chyba czyjeś byłoby trudno. "Następnie rozmowa przebiegała w normalnym typie" - typ urody rozmowy? " zrobiła się jakby zmierzła...." - to też musisz wyjaśnić, a może po prostu zmarzła skoro była zima? Jak na tak krótkie "opowiadanie" to przyznasz, ze mogłem się pogubić. Nie zrozumiałem połowy tekstu, a zacytowałem kilka fragmentów
19 sie 2015
hoho
wreszcie kolejna część, zabieram się do czytania i już czekam na kolejne
3 komentarze
hoho
Nie każ tak długo czekać na następną część :(
on
Zacytuję parę zdań, a Ty na pewno będziesz wiedział co z tym zrobić." Przestaliśmy rozmawiać, ona przestała mi mówić o swoich problemach, przez co ja także zamknąłem się w sobie" - skoro przestaliście rozmawiać to trudno żeby mówiła. "Wszystko tutaj działo się w okresie zimowym, gdzie ja z Julią mieliśmy wyjechać razem w góry..." - ja nie rozumiem, spróbuj to przeczytać
"zagryzłem swoje zęby..: chyba czyjeś byłoby trudno. "Następnie rozmowa przebiegała w normalnym typie" - typ urody rozmowy? " zrobiła się jakby zmierzła...." - to też musisz wyjaśnić, a może po prostu zmarzła skoro była zima?
Jak na tak krótkie "opowiadanie" to przyznasz, ze mogłem się pogubić. Nie zrozumiałem połowy tekstu, a zacytowałem kilka fragmentów
hoho
wreszcie kolejna część, zabieram się do czytania i już czekam na kolejne