Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Bielizna matki cz2 - Fantazja

Witam wszystkich i zapraszam do przeczytania kontynuacji opowiadania „Bielizna matki”. Część ta opisuje moje fantazje, których akcja dzieje się po cz1.

Minął miesiąc od ostatnio opisanych wydarzeń. Przez ten czas regularnie pod nieobecność mamy bawiłem się jej zabawkami i bielizną. Niestety musiałem trochę przystopować z moimi zabawami ponieważ zauważyłem że mama inaczej się zachowuje ale też i ubiera. Zachowywała się jakby chciała coś sprawdzić, wyciągnąć ode mnie pytała się czy mam dziewczynę, czy mieliśmy już na biologii na czym polega rozmnażanie się. Zmieniła ubiór w domu zaczęła zakładać zamiast dresów obcisłe i podkreślające pośladki leginsy na górę zamiast luźnych starych koszulek zaczęła zakładać obcisłe topy bez stanika. Wieczorami ubierała się tak jak zawsze czuli koszula nocna bez majteczek, ale coś się jednak wieczorami zmieniło. Mianowicie po 22.00, czyli godzina gdzie miałem iść spać, po około 5-10min zacząłem słyszeć bzyczenie i jęczenie. Szybko zrozumiałem że moja mamusia się masturbuje z pomocą swoich zabawek. Po pierwszej nocy gdzie słyszałem jej zabawy, poszedłem zobaczyć jej zabawki bo już poszła do pracy. Gadżety miały zapach i smak jak nigdy dotąd, nie wytrzymałem i musiałem obciągnąć jej największe dildo smak był cudny ( dildo  miało słodki posmak ). Przez jakiś czas co kilka dni słyszałem jak się zabawia ze sobą aż pewnego dnia…

Nastał już wieczór godzina około 21 mama mnie woła do siebie do sypialni pod pretekstem, że coś nie tak z telewizorem. Wszedłem do jej sypialni leżała pod kołdrą. Twierdziła że nie może odtworzyć filmu więc do niej poszedłem wziąłem pilota i wcisnąłem PLAY. Zobaczyłem coś co zabrało mi dech w piersiach. Film a właściwie filmy bo ekran był podzielony przedstawiał wszystkie moje zabawa z jej zabawkami i bielizną.  

•     M ( mama ): Już od roku czy dwóch domyślałam się że bawisz się moimi  
                            stringami ale nie miałam dowodów.

Postanowiłam po przeprowadzce tutaj zamontować kamery u mnie w sypialni i wiesz co zobaczyłam już po pierwszym tygodniu? Jak mój syn ubrany w moją bieliznę ujeżdża moje dildo.

-     Ja: Mamo ja…

•     M: ZAMKNIJ RYJ JESZCZE NIE SKOŃCZYŁAM! Długo zastanawiałam się co  
             mam zrobić. Czy dać ci karę, czy olać temat. W końcu wpadłam na  
             pomysł że najlepszą karą dla ciebie będą twoje własne zabawy tylko że  
             teraz to ja będę się bawić tobą z pomocą MOICH zabawek.

W tym momencie zdębiałem jeszcze bardziej choć w tedy wydawało mi się że bardziej się już nie da. Mama po wypowiedzeniu tych słów odkryła kołdrę i ujrzałem ją w lateksowym stroju a do pasa miała przymocowane długie, grube czarne dildo.

•     M: Jeśli nie chcesz żebym rozesłała wszędzie te filmy to ściągaj wszystko i  
             zajmij się tym przyjacielem  

W tym momencie waliła ręką dildo i patrzyła jak się rozbieram, co było bardzo nie fortunne ponieważ miałem na sobie jej białe koronkowe stringi. Mama to zobaczyła i parsknęła śmiechem.

•     M: HAHA… Te możesz mi od razu oddać mam dla ciebie inne, a teraz na  
             czworaka i ciągnij kutasa.

Posłusznie wykonałem rozkaz i wszedłem na łóżko na czworaka i zacząłem obciągać dildo. Mama w tym czasie tłumaczyła jakie ma plany co do mnie:

•     M: Bardzo dobrze kundlu, ciągnij penisa. Od dziś po domu możesz chodzić  
             tylko w strojach które ci przygotuje i nie myśl sobie że będą to twoje  
             ubrania, nie, nie! W domu chodzisz ubrany w stroju uczennicy,  
             sprzątaczki, policjantki, króliczka playboya itp. Wszystkie twoje majtki idą  
            do kosza bo i tak wiem że wolisz moje. Dlatego codziennie przed moją  
            kąpielą będziesz przychodził a ja ci będę dawać moje stringi z całego dnia  
            albo jak będziesz posłuszną suką to sam będziesz mógł je zsunąć z  
            mojego tyłeczka. Twój kutas jest od dziś MÓJ!

Ręką uderzyła mnie w twarz i odrzuciła moją głowę, która zachłannie ciągnęła sztucznego kutasa. Zza pleców wyciągnęła klatkę na ptaszki. Był to pas cnoty a dokładnie pierścienie, które założyła mi na fiuta i zamknęła na kłódkę.

•     M: Teraz możesz wracać do obciągania. Nie masz prawa się masturbować ani  
              zabawiać ze swoim odbytem czy
              to jasne?

-     Ja: Tak

Znów uderzyła mnie w twarz i krzyknęła:

•     M: Masz się suko do mnie zwracać „proszę Pani”!!! Powtórz!

-     Ja: Tak proszę Pani.

•     M: Dobrze szybko się uczysz. W nagrodę weź lubrykant i nasmaruj sobie  
             dupe.  

Dobrze wiedziałem gdzie jest ponieważ już często używałem. Zrobiłem co kazała, wypiąłem się i na jej oczach nasmarowałem sobie odbyt. Już się domyślałem co jest nagrodą i nie mogłem się doczekać.

•     M: Twoją nagrodą jest możliwość ujeżdżanie mnie. Nabij się i skacz jakby to  
              miał być twój ostatni raz. Tylko nie waż się spuścić się na mnie bo gorzko  
             tego pożałujesz.

Wszedłem na łóżko usiadłem na mamie i nakierowałem dildo na swój odbyt i powoli się nabiłem po czym od razu przeszedłem do dzikiego galopu. W tym czasie mama kontynuowała:

•     M: Będziesz mi pomagał się kąpać, ubierać, masturbować czy ruchać.  
             Rozumiesz suko?!

-     Ja: Tak proszę Pani. ( wyjąkałem między podskokami na mamie )

•     M: Dobrze a teraz złaź! Połóż się na brzuch przy krawędzi łóżka.
             Polecenie wykonałem, a mama wstała i z bujającym się miedzy jej nogami  
             sztucznym penisem podeszła do szafy i wyjęła długi czarny pejcz i lusha  
             mały wibrator do dupy i cipki. Podeszła z tym do mnie:

•     M: Jeżeli myślałeś, że będziesz miał same przyjemne rzeczy to się grubo  
             myliłeś. Odkąd tu mieszkamy naliczyłam 23 zabawy z moimi zabawkami  
             dlatego codziennie aż do mojego znudzenia będziesz dostawał  23  
              uderzenia pejczem na dupę. Podoba ci się ten pomysł?

Wiedziałem że to jest pytanie na które lepiej odpowiedzieć twierdząco.

-     Ja: Tak proszę Pani.

•     M: Dobrze, a teraz masz liczyć każde uderzenie. Jeżeli się zająkniesz, pomylisz  
             albo będę miała po prostu taki
             kaprys zacznę od nowa.

Nie czekała na moją odpowiedź i zaczęła mnie lać po tyłku.

-     Ja: Raz, dwa, trzy, cztery, … , dwadzieścia trzy.

Ostatnie uderzenia mówiłem już ze łzami w oczach i nieznośnym bólem na tyłku i plecach.

•     M: Dobrze frajerze. Teraz włóż sobie lusha a zaraz dam ci majteczki.

Mama podeszła do szafki nocnej i wyciągnęła z niej swoje koronkowe stringi w kolorze butelkowej zieleni. Kazała mi je założyć i nie zdejmować pod żadnym pozorem, następnie kazała mi iść za sobą. Poszliśmy do łazienki gdzie rozkazała mi nalać wodę do wanny i ją rozebrać do naga co nie było łatwe bo strój lateksowy był bardzo ciasny. W końcu mi się udało i zobaczyłem z bliska całą moją mamę nago. Mama wtedy się na mnie spojrzała i powiedziała że marzenia się spełniają tylko za jaką cenę. Weszła i usiadła w wannie a mi kazała usiąść na koszu na pranie i patrzeć się na nią. Siedziałem tak na koszu na pranie patrząc jak kąpie się moja mama i mając w dupie jej zabawkę i jej stringi na sobie. Po umycie się i wyjściu z wanny kazała mi się wytrzeć WSZĘDZIE. Następnie powiedziała:

•     M: Z racji że jesteś wyjątkowo posłuszny dostaniesz drugą nagrodę: możliwość wybrania dla mnie koszuli
      nocnej.

Poszedłem do jej sypialni i wybrałem koszulę której nigdy na niej nie widziałem. Była to koszula w panterkę jak ją niosłem zorientowałem się że jest ona bardzo krótka i przezroczysta ponieważ była z siateczki, ale nie było czasu na podmiankę. Mama wyszła z łazienki i mnie zauważyła.

•     M: Jak na taką suczkę jak ty to masz jaja. Dobrze założę ją ale mam jeszcze  
              jedno zadanie dzisiaj dla ciebie.

Podniecony i wystraszony czekałem na rozkaz. Mama zaprowadziła mnie do salonu, kazała mi usiąść na krześle i powiedziała że zaraz wróci. Po chwili wchodzi mam z torbą i czymś za plecami. Torbę zostawiła na środku pokoju a do mnie podeszła nadal chowając coś za plecami. Usiadła mi na kolanach i nachyliła się nade mną jakby chciała mnie pocałować ale nie, poczułem coś zimnego na nadgarstkach były to kajdanki którymi mnie przypięła do stołu. Zeszła ze mnie podeszła do torby i wyjęła dwa dilda, dwa wibratory i pilota do lusha w moim tyłku.  

•     M: Dziś będziesz mógł patrzeć jak się zabawiam. Jak nabijam się na tego  
         pięknego kutasa z dużymi jądrami, jak te wibratory będą mnie doprowadzać  
         do bardzo głośnego orgazmu. Ale przecież to wiesz dałam ci już przedsmak  
         jak wyglądają moje zabawy.

Wypowiadając ostatnie zdanie tańczyła już na kutasie. W szalonej jeździe bez trzymanki spięła włosy i zaczęła obciągać drugie dildo. Po czym przyczepiła je do podłogi a te które ujeżdżała wzięła, podeszła do mnie i wsadziła głęboko do gardła. Po czym wróciła na swoją scenę włączyła mi wibracje a sama nabiła się dupką na dildo a wibratorami masowała swoją śliczną i błyszczącą się cipkę. Jęczała, stękała, krzyczała: „o kurwa”, „jak mi dobrze”, „tak ruchaj mnie tym kutasem”, „OOO tak”. Wyzywała mnie: „Podoba ci się kundlu jak twoja mamusia masturbuje się przed tobą”, „i jak suko to chciałeś zobaczyć grzebiąc w moich zabawkach”. Mamą zaczęło trząść, nagle zamilkła, zgięła się, po czym się wydarła, wyprostowała i trysnęła. Leżała wyczerpana i spełniona na podłodze we własnych sokach. Po kilku minutach oparła się na łokciach, spojrzała się na mnie.  

•     M: Podobało ci się?

Wyplułem dildo które trzymałem dalej w buzi.

-     Ja: Tak proszę Pani.

•     M: Chciałbyś to wylizać?

-     Ja: Bardzo proszę Pani.

•     M: No nie wiem, przekonaj mnie. Błagaj.  

-     Ja: Błagam proszę Pani, pokaz który mi Pani zrobiła był nieziemski,  
             spektakularny, piękny. Pani skacząca na tym dildosie wyglądało bardzo  
             majestatycznie, dostojnie. Pani pierwsi skakały na boki, odbijały się od  
             siebie, poskakiwały hipnotyzując mnie. Możliwość posprzątania po Pani  
             zabawie będzie wielkim zaszczytem i zapłatą za tak piękny pokaz. Błagam  
             Panią.

•     M: Okej kundlu, zgoda ale pod jednym warunkiem. Wyliżesz najpierw  
             przyjaciela który zwiedzał moją dupką a
             może być bardzo brudny.

-     Ja: Oczywiście Pani, to będzie dla mnie zaszczyt.  

Mama podeszła do mnie rozpięła kajdanki i kazała brać mi się do roboty. Kiedy kajdanki tylko puściły rzuciłem się na dildo. Lizałem je, ciągnąłem, całowałem żeby doprowadzić je do czystości. Obrabiałem je przez 5 min. Mama siedząc na kanapie obok kazała mi się zająć w końcu podłogą. Kałuża była spora ale smak jej soczków był wspaniały. Niestety podłoga nie była czysta jak talerz i po akcji sprzątania miałem trochę piasku i włosów w buzi. Mama rozkazała mi iść spać a sama założyła tą koszule nocną i faktycznie nie zakrywała nawet jej pośladków. Nie powiem byłem bardzo zadowolony ze swojego wyboru. Chciała już wyjść z pokoju i iść do swojej sypialni ale mi wciąż wibrował lush w dupie.

-     Ja: Proszę Pani mam ciągle włączone wibrację.

•     M: A no tak zapomniałam, no nic do jutra, aaa nawet nie próbuj go wyjmować.

-     Ja: Dobranoc Pani, bardzo dziękuję za dzisiaj.

Mama poszła do sypialni ja do swojego pokoju w stringach i wibrującym lushem w pupie. Położyłem się do łóżka bardzo zmęczony, pomimo wibrującego jajka w dupie szybko zasnąłem.

Maurer92

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2171 słów i 11519 znaków. Tagi: #mama #syn #stringi #zabawki #dominacja

2 komentarze

 
  • agnes1709

    :smh:

    11 paź 2023

  • Christo

    Cześć 1 zapowiadała się interesująco, ale druga to już słabizna

    11 paź 2023

  • Maurer92

    @Christo Okej, czego ci zabrakło albo co byś zmienił dodał? Podkreślam że cz1 wydarzyła się naprawdę a cz2 to moja fantazja i wyobraźnia. Powstanie jeszcze na pewno jedna część dlatego chce wiedzieć na co zwrócić uwagę.

    11 paź 2023