Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Bielizna matki cz2.3

Po ostatnich wydarzenia dni mijały dosyć „spokojnie”. Codzienna chłosta, służenie mamie, przebieranki: rano na Dzień dobry chłosta, po przyjściu ze szkoły miałem przygotowany strój, wieczorami pomagałem mamie w masturbacji i kąpieli jeżeli zasłużyłem. Raz na jakiś czas Mikołaja nie było w szkole. Z początku myślałem że chodzi na wagary co często mu się wcześniej zdarzało. Niestety gdy wracałem do domu zastawałem pobojowisko. Rozrzucone majtki, zabawki, prezerwatywy, ubrania. Przestawione meble i chaos na łóżku mamy, raz nawet ruchali się na moim łóżku. Kilka razy siedząc na lekcji dostawałem filmik jak się kochają. Siedząc na lekcji historii Mikołaj spytał się czy może wyjść do toalety, nauczyciel się zgodził, wychodząc dziwnie się uśmiechnął. Wrócił po dość długim czasie z jeszcze większym uśmiechem. Usiadł i napisał mi SMS-a idź do łazienki i wszedł do ostatniej kabiny. Spytałem się nauczyciela i po otrzymaniu zgody poszedłem.  
Wszedłem do łazienki od razu udałem się do ostatniej kabiny. Po otworzeniu drzwi ujrzałem moją mamę. W spermie i gołą, powiedziała mi że Mikołaj nie był dziś z niej zadowolony i wyrzucił gdzieś jej rzeczy i nie ma w co się ubrać. Rozkazała mi jechać do domu i przywieźć jej coś do ubrania się. Na początku się zgodziłem ale po chwili wpadłem na pomysł. Zdobyłem się na odwagę i powiedziałem.

-     Ja: Dobra, przywiozę ci rzeczy ale powiesz mi gdzie jest kluczyk od klatki.

Mama się wściekła wydarła się co ja sobie wyobrażam ale szybko ucichła gdy zauważyła gdzie jest i w jakiej sytuacji się znajduje. Zgodziła się, powiedziała że kluczyk jest pod kwiatem przy jej łóżku.  

Pojechałem do domu za jako pierwsze zabrałem się za znalezienie kluczyka, szybko mi poszło uwolniłem się i pierwszy raz od kilku tygodni normalnie zwaliłem sobie fiuta. Wybrałem mamie komplet w zebrę, był nowy i bardzo mi się podobał, do tego dobrałem jej czarne dżinsy i beżową oversize bluzę. Wróciłem do szkoły ze strojem dla mamy akurat było 5min po dzwonku na lekcje więc powinien być spokój. Wszedłem do łazienki a następnie do ostatniej kabiny. Zauważyłem że mama wyglądała na jeszcze bardziej zmęczoną i oblaną spermą. Kiedy mnie zauważyła powiedziała że jest zadowolona z tego dnia, ponieważ Mikołaj przysłał dziesięciu kumpli po kolei żeby ją ze rżnęli. Powiedziała też że każdemu kazał się spuścić na moje stringi które miała dziś na sobie i że masz je nosić dzisiaj przez cały dzień w buzi. Dałem mamie rzeczy, ubrała się i wróciliśmy razem do domu. Pierwsze co zrobiła to dała mi te stringi były to różowe stringi z czarną koronką na krawędziach choć teraz to bym bardziej powiedział że mglisto białe od ilości spermy na nich. Wepchnęła mi je do ryja widząc moją niechęć i kazała mi iść się ubrać jak na kurwę przystało. Dziś moim strojem było przebranie geparda z ogonkiem na korku analnym, body w czarną panterkę wycięte na dole jak stringi i uszkami na głowę. Dzień dalej toczył się „normalnie”.

Następnego dnia rano gdy się obudziłem leżałem nagi na kutasie znowu miałem klatkę i byłem przywiązany do łóżka na rękach miałem kajdanki a nogi miałem przywiązane liną, pomiędzy moim nogami jednak stała rzeczy mnie przerażająca mianowicie sex-maszyna ze sporym dildo typu bałwanek. Mama usłyszała moje kręcenie się i przyszłą do mnie ubrana w zwykły czarny komplet bielizny nic po za tym nie miała. Poinformowała mnie że za wczorajsze żądnie kluczyka czeka mnie dziś ostra jazda. Najpierw przez 8 godzin jak będzie w pracy będę występował na kamerkach na stronie xHamsterLive gdzie ludzie będą wysyłać żetony i sterować maszyną. Podeszła do mnie założyła mi maskę ustawiła dwie kamerki a na telewizorze włączyła mi chat żebym widział co o mnie piszą. Wyszła a po 5minutach transmisji były już 4 osoby które się mną bawiły. Obroty maszyna były nie do opisania. Dildo wbijało się we mnie wyskakiwało z prędkością światła. Po dwóch godzinach moja dupa miała dość w między czasie doszedłem trzy razy na brzuchu i prześcieradle miałem kałuże ze spermy i śluzu.  
  
W końcu wróciła mama ucieszyłem się, myślałem że to koniec. Mama do mnie nie przyszła tylko poszła do sypialni. Po kilku minutach przyszła ubrana w strój policjantki i torbą zabawek. Założyła na twarz maskę i wyjęła strapona z torby a przynajmniej tak mi się wydawało. Było to dildo na uprzęży ale nie na biodra tylko na głowę. Mama przymocowała mi dildo do głowy wyglądałem jak Pinokio tylko zamiast długiego drewnianego nosa miałem wielkie gumowe dildo. Zdjęła majteczki od stroju i weszła na łóżko po czym wbiła się na dildo tak aby być przodem do kamery a jej kakaowe oczko było nad moimi oczami. Zauważyłem że ma w nim lusha. Zaczęła skakać mi na głowie jej uderzenia sprawiały że cały zacząłem się trząść. Kilka centymetrów dzieliło mój język od jej wilgotnej cipki a z jej pupki wydobywał się piękny odgłos wibracji. W tej chwili zapomniałem o sex-maszynie mnie penetrującej. Skupiłem się na widoku jej tyłka, jękach i soczkach spływających mi do buzi. Wszystkie te czynniki doprowadziły mnie do kolejnego już dzisiaj orgazmu. Lecz z powodu nie zliczonych dziś orgazmów nie miałem wytrysku a ten orgazm był najmocniejszy. Cały wpadłem w spazmy, mama się tym nie przejęła i ujeżdżała mnie dalej. Uspokoiłem się a mama w tym momencie zaczęła dochodzić. Zeskoczyła mi z twarzy i trysnęła mi na łóżko zalewając je i mnie oraz jedną z kamer. Wstała rozebrała się do naga, zdjęła mi z twarzy dildo i podeszła do torby wyjęła z niej knebel i duże dildo. Knebel mi założyła a dildo zamieniła na sex-maszynie. Następnie ku mojemu zdziwieniu położyła się na mnie jej piersi oparły się o moją klatę, a jej cipka stykała się z kaltką na moim kutasie. Sięgnęła ręką do tyłu pomyślałem że chce włożyć mi dildo. Ale nie to dildo było dla niej. Wbiła je sobie w cipkę i rozkazała widzą ją ruchać gdy leży na swoim synu. Momentalnie rozpoczęły się uderzenia. Jęczała mi do ucha i mówiła sprośne teksty: chciałbyś teraz włożyć mamusi kutaska, mam uwolnić twoją ptaszynę, 1200 osób ogląda jak leże na tobie i jęczę, chciałbyś poczuć wilgoć mojej cipki na penisie. Mijały chyba wieki, nie mogłem się ruszyć, leży na mnie nago obiekt moich wieloletnich westchnień i jęczy a mój kutas jej parę centymetrów od raju zamknięty w klatce.  
Mama zaczęła jeszcze głośniej jęczeć, zrozumiałem że dochodzi. Leżąc na mnie z sex-maszyną penetrującą jej pusię i lushem w pupie mama doszła, tryskając wprost na mojego penisa. Ależ to było ciśnienie. Mama jeszcze chwilę tak poleżała i wyjęła z siebie lusha i dildo które wciąż pracowały. Zeszła ze mnie wyjęła mi knebel i włożyła dildo do buzi. Wyłączyła kamery, rozpięła mnie i rozkazała mi iść się wykąpać bo ona musi na razie odpocząć.

Maurer92

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1394 słów i 7190 znaków. Tagi: #mama #syn #stringi #zabawki #dominacja

4 komentarze

 
  • Lidka

    Cieszę się Agnes, że można pogadać z rozsądnym człowiekiem. Buziaki.

    28 paź 2023

  • agnes1709

    @Lidka ;)

    29 paź 2023

  • Lidka

    Gdzie jest kres głupoty? Chyba taka granica nie istnieje.

    22 paź 2023

  • Maurer92

    @Lidka ?

    23 paź 2023

  • agnes1709

    @Lidka W tym przypadku nie.

    23 paź 2023

  • Maurer92

    @agnes1709 ?

    23 paź 2023

  • agnes1709

    @Maurer92 Co "?". Zobacz, co powypisywałeś. Seks kazirodczy jest oddychający i jeśli ktoś, czytając prozę z nim związaną, majstruje ręką w majtkach, ma coś nie tak z głową. O worku błędów i odrażającym opisie nie wspomnę. I nawet, jeśli kogoś to kręci, wulgarny sposób, jakim przedstawiłeś całą sytuację, w żadnym stopniu nie może zachęcić, wręcz przeciwnie - rzygać się chce.

    24 paź 2023

  • Maurer92

    @agnes1709  :lol2: Zdaję sobie sprawę że błędów jest pewnie cała masa, już w pierwszych zdaniach cz1 napisałem że polonistą nie jestem. Spójrz też sam na siebie przyczepiłeś się do mnie o błędy w dość długich moim zdaniem opowiadaniach a ty pisząc ten komentarz już w 3 zdaniu masz literówkę: "oddychający" pewnie chodziło ci odpychający. Chyba że chciałeś napisać oddychający wtedy zwracam honor. Wulgarny sposób opisu. Nie wiem do końca co miałeś na myśli. Lubię taki "styl" opisu, zawsze najbardziej mnie podniecały takie opowiadania. Seks kazirodczy jest chyba miało być że odpychający. Kiedyś czytając pod jakimś opowiadaniem komentarze natrafiłem moim zdaniem na bardzo mądre i trafne wytłumaczenie fenomenu kazirodczych opowiadań. Autor tego komentarza tłumaczył że seks kazirodczy podnieca najczęściej chłopców których mama była młodą, zgrabną kobietą albo im się po prostu podobała. Najczęściej również były to przypadki w których nie było ojca w domu z jakiś powodów a matka poświęcała im cały swój czas i ich rozpieszczała. Ja jestem przykładem obu tych przypadków. Moja mama jest młoda ma 40 lat, jest zgrabną kobietą i wychowywała mnie sama. W takich przypadkach rośnie dziwna/specyficzna i bardzo mocna relacja która czasami przybiera dziwny kształt. Trochę jak przyjaźń damsko-męska niby istnieje ale zawsze prędzej czy później u którejś ze stron pojawi się uczucie. Na krótką bądź na stałe, mocne bądź słabe ale się pojawi. W relacji matka-syn uczucie jest, a w relacji gdzie w domu jest tylko matka i syn uczucie jest potężniejsze. Syn w wieku dojrzewania szuka sposobności na poznanie ciała kobiety. Najbliższą kobietą z największą ilością sposobności jest właśnie jego matka.  

    Jak opisałem na początku cz1 jest historią prawdziwą która wydarzyła się naprawdę. Każda kolejna część jest fantazją, moją prawdziwą fantazją. Nie żałuję niczego, nie mam wyrzutów sumienia ani niczego takiego. I tak chciałbym spełnić te fantazje.

    Na koniec chce ci tylko powiedzieć i wszystkim tym co komentują negatywnie:  

                                                     CHUJ WAM W DUPE!!!

    Nie interesuje mnie wasze zdanie ale lubię irytować ludzi :rotfl:

    24 paź 2023

  • agnes1709

    @Maurer92 No właśnie, poziom kultury taki sam.

    24 paź 2023

  • TomoiMery

    fajne

    22 paź 2023

  • Ewan

    Nie mój klimat.

    22 paź 2023