Bibliotekarka cz. 1

Bibliotekarka cz. 1Uwielbiam moją pracę bibliotekarki. A jeszcze bardziej moje atrybuty… Zawsze chodzę w okularach, niech mężczyźni wiedzą, że mają do czynienia z elegancką i gruntownie wykształconą kobietą.
Lubię mieć spięte włosy – to też demonstruje moją „porządność”…

Elegancką – zawsze mam stroje klasyczne, dopasowane. Zwłaszcza ta czarna minispódniczka. Czyż nie pasują do niej te szpile? Ktoś może powiedzieć, że nieco „kurewskie”… No racja, tak porządna panna jak ja nie powinna takich zakładać…  

Do tej kiecki i szpileczek idealnie pasują czarne pończochy…

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 90 słów i 605 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • gejorg

    jest Pani wspaniala dokladnie tak sobie wyobrazalem ,dostojna Pania bibliotekarke --nayczycielke w swoich fantazjach erotycznychdame niedostepna -acz prowokujaca--byly takie namiastki w moim zyciu a teraz ciesze sie ze jest taka Pani ktora  podniecalo to co mnie  super  -Pani profesor i podziw dla Pani wyobrazni [byla taka prof. w liceum dokladnie taka jak na zdjeciu] bardzo trudno bylo mi wrucic do lawki podnieconym .serio  cudowny Pani rys takiego zdarzenia . :przytul:

    22 mar 2019

  • Historyczka

    @gejorg dziekuję za tak miłą opinię :)

    22 mar 2019