56. Błysk i Grzmot – EPILOG – Brzask
56 *** – Ciociu, dlaczego nie masz dzieci? Nie chcielibyście z wujkiem? – zapytała nieoczekiwanie Malwinka. Siedziałyśmy w niedzielne popołudnie na pomoście, mocząc ...
56 *** – Ciociu, dlaczego nie masz dzieci? Nie chcielibyście z wujkiem? – zapytała nieoczekiwanie Malwinka. Siedziałyśmy w niedzielne popołudnie na pomoście, mocząc ...
(…) poczułam chłodny metal na mej skórze. W środku jednocześnie uderzającą adrenalinę i ogromny strach. Huk. Ból. Ciemność. Wszystko działo się tak szybko… Ze snu ...
Na kuchennym blacie po raz kolejny czekał ogromny bukiet róż. Ich czerwień niemal raziła mnie w oczy. Przyglądałam się im bez wyrazu. Drgnęłam przestraszona, gdy Gavin ...
Potrzebne rzeczy. Uśmiechnąć sie promiennie! Dotknąć, uściskać, przytulić... Powiedzieć, że mnie kochasz. Pogłaskać po głowie... I żebym ja Cię pogłaskała! Już ...
Znowu mi każą pisać, dacie wiarę? Nie, nie, wiary lepiej mi nie ofiarujcie, bo szybko ją stracicie. A szkoda jej, szkoda. Ona taka mała, taka niewinna. Znam ja ją dobrze ...
-…Jankowscy, Nowak, Rębiesa, Korowicz. - łamaną, ale wcale nie najgorszą polszczyzną wysoki mężczyzna odczytał kolejne nazwiska. Podobnie jak kilkunastu kompanów ...
„Witamy w Tunezji! Koszt rozmowy 2 Euro/minuta, koszt wiadomości SMS 0,59 Euro, koszt MMS 0,99 Euro.” Dźwięk przychodzącej wiadomości utonął w zbyt głośnym ...
Zapraszam na drugą część historii o balu maskowym! Wybaczcie raz jeszcze brak seksu w poprzednim epizodzie. Mam nadzieję, że w tym będzie go dość. *** ROZDZIAŁ 2/2 * ...
Wpatruję się w sufit i nie czuję nic. Drobne, ciepło ciało wtula się we mnie, ale moje serce pozostaje niewzruszone – tak jak ja. Chciałem ją mieć tylko dla siebie, ten ...
Wpatrywała się tępo w brudną taflę, dotykając wysuszonej skóry. Są wszędzie – jęknęła, opuszkami palców badając zdezelowane ciało. Nienawidziła go. Nienawidziła ...
Szła coraz wolniej. Przeklinany każdego dnia ostatni dzwonek rozbrzmiał zbyt szybko. Droga daleka, lecz jakże krótka; ten sam krajobraz, znajome twarze. Kobieta w średnim ...
Przykazanie piąte – nie zabijaj. Lecz Ty nadal... Jestem jak to drzewo, którego ostrze dopadło krwiożercze, zadając tępy ból. Jazgot niezadowolenia, ten jad sączący ...
Był bezśnieżny, za to deszczowy, grudzień. Nie wiedziała, co tutaj robi. Miała nowe życie, nowy życiorys, dostała ten cudownie rzadki dar od losu, zwany drugą szansą. A ...
I znowu ta sama masakra, i znów faza jest nieciekawa ponownie embarga, maseczki, skończyła się dobra zabawa. Tu jakieś protesty, zamieszki, przez kretynów rząd wywołane ...