Dowcipy - str 126

Viralowe kawały i suchary
  • Są tylko dwa powody do zmartwień albo

    Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo chory.  
    Jeśliś zdrów, to nie ma się o co martwić.  
    Jeśliś chory, są dwa powody do zmartwień: albo wyzdrowiejesz albo umrzesz.  
    Jeśli wyzdrowiejesz, to nie ma się o co martwić.  
    Jeśli umrzesz, to są tylko dwa powody do zmartwień: albo pójdziesz do  
    piekła, albo pójdziesz do nieba.  
    Jeśli trafisz do nieba, nie ma się o co martwić.  
    Jeśli trafisz do piekła, to będziesz tak zajęty witaniem się z kumplami, że  
    nie będziesz miał czasu żeby się martwić.  
    Więc po cholerę się martwić???

  • Wędkarz poszedł na ryby Jak zwykle

    Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:
    - Zapomnij o trzech życzeniach... ale mogę dać Ci jedną radę...
    - Wal śmiało!!!!
    - Rzadziej tu przychodź.... rogaczu...

  • Wękarz złowił złotą rybkę a

    Wękarz złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem:
    - Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie a spełnię 3 twoje życzenia.
    Wękarz pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim piękna księżniczka.
    - Jakie są twoje 3 życzenia?
    - Mam jedno życzenie, ale trzy razy!

  • Pewien rybak złapał złotą rybkę

    Pewien rybak złapał złotą rybkę.
    - Wypuść mnie a spełnię twoje trzy życzenia. A więc chcę być bogaty, po drugie chcę mieć piękną żonę i po trzecie spełnij trzy życzenia mojego sąsiada, jak tylko się obudzi. Rankiem sąsiad budząc się mówi:
    - Sto chu... w dupę i kotwica w plecy, byle był ładny dzień!

  • Złapał raz Rybak Rybkę Złotą

    Złapał raz Rybak Rybkę Złotą, która w strachu przyrzekała, że załatwi mu podróż na zachód, lecz gdy mu załatwiła, przybiegł do niej z mordą:  
    - Ja chciałem do Frankfurtu, ale nie nad Odrą!