Wojskowe - str 3

  • Wrócił żołnierz z tygodniowej

    Wrócił żołnierz z tygodniowej przepustki. Generał pyta go:
    - No i jak tam na przepustce?
    - Wspaniale, panie Generale. Przez cały tydzień się kochałem.
    - No siadajcie i opowiadajcie.
    - Niestety nie mogę, panie Generale...

  • Kapral wchodzi wieczorem do sypialni

    Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
    - Który z was był w cywilu elektrykiem?
    - Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
    - W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.

  • Wykład z fizyki na Akademii Wojskowej

    Wykład z fizyki na Akademii Wojskowej.
    - Wszystkie ciała rzucone do góry spadają z powrotem na ziemie. To jest właśnie
    Prawo ciężkości...
    - A jeśli spadną do wody?- pyta jeden z kadetów.
    - To już nie wasza sprawa. Tym zajmie się już Marynarka Wojenna.

  • Ciemna noc amerykański bombowiec leci

    Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego...
    Dowódca: Skacz...
    Tchórzliwy komandos: Nnnie...
    Dowódca: Dlaczego nie?
    Komandos: Bbbo się bbboje...
    Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
    Komandos: Ttto idź...
    Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d..ie.
    Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
    Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje...
    W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
    Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
    - Silny był - mówi dowódca.
    - Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...

  • Synek do tatusia Tatusiu zrób żeby

    Synek do tatusia: - Tatusiu, zrób, żeby słoniki biegały.  
    - Syneczku, słoniki są zmęczone.  
    - Tatusiu, błagam, zrób, żeby słoniki biegały.  
    - Syneczku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na twoją prośbę.  
    - Tatusiu proszę! Proszę ostatni raz.  
    - No dobra, ale na dzisiaj ostatni raz, bo słoniki padną!  
    - Kooompaniaaaaa! Maski włóż! 3 okrążenia dookoła poligonu!

  • Okulista zasiadający w komisji

    Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego:  
    - Czy widzicie tam jakieś litery ?  
    - Nie widzę.  
    - A widzicie w ogóle tablice ?  
    - Nie widzę.  
    - I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!

  • Żołnierz pisze z koszar list do ojca

    Żołnierz pisze z koszar list do ojca, ze dostał syfilis. Ojciec odpisuje mu:
    "Ja się tam synu nie znam na tych waszych wojskowych odznaczeniach, ale noś to z honorem".

  • Wyskoczył spadochroniarz z samolotu

    Wyskoczył spadochroniarz z samolotu i z wrażenia zapomniał, jak uruchomić spadochron. Szarpie się przez chwile, ale widzi, ze nic z tego. Nagle widzi żołnierza , który leci obok niego do góry.
    - Hej bracie! Jak otworzyć ten cholerny spadochron?
    - Sorry, ja z saperów...

  • Kapral szkoli szeregowców Woda wrze

    Kapral szkoli szeregowców:
    - Woda wrze w temperaturze 90 stopni.
    - A nas uczono w szkole, ze woda wrze w temperaturze 100 stopni!
    - Niemożliwe! - mówi kapral sprawdzając cos w swoim notesie.
    - Tak, macie racje. Woda wrze w temperaturze 100 stopni, a 90 stopni to kąt prosty!