Wojskowe

  • Ławka

    Nowo mianowany dowódca jednostki wojskowej przeprowadza pierwszą inspekcję swojej bazy. Na placu zobaczył żołnierza stojącego koło ławki.  
    - Co tu robicie?
    - Stoję na posterunku na straży ławki, panie pułkowniku.
    - Ale dlaczego?
    - Nie wiem, tak było i za pana poprzednika, posterunek przy tej ławce jest 24/7, pewnie taka tradycja, panie pułkowniku.
    Jako, że sytuacja była dla niego niepojęta, pułkownik postanowił zadzwonić do swego poprzednika. Ten mu wyjaśnia:
    - Słuchaj, tak szczerze, to nie wiem, czemu tam jest ten posterunek. Za mojego poprzednika był, postanowiłem tego nie zmieniać. Dam ci na niego namiary.  
    I tak po nitce do kłębka obecny dowódca dotarł do pierwszego dowódcy tej jednostki, emerytowanego 90-letniego generała. Dzwoni i pyta:  
    - Panie generale, mianowano mnie dowódcą pańskiej niegdysiejszej jednostki, którą pan formował 50 lat temu i podobno kazał pan postawić posterunek koło ławki przy placu manewrowym. Zechce pan powiedzieć, dlaczego?  
    - Czegoś tu nie rozumiem - odpowiedział generał. - To jeszcze farba na tej ławce nie wyschła?

  • Służący w wojsku chłopak pisze list do dziewczyny

    "Jak będę mógł, to przyjadę na weekend."
    Dziewczyna odpisuje:
    "Przyjedź. Będziesz mógł."

  • Snajper

    Snajper wszedł na dach rozłożył broń, zamontował celownik i nieruchomo czeka na cel. Nagle dzwoni żona:
    - Jak chciałeś iść z kolegami na piwo, to możesz.
    - Ok.
    - I jeszcze chciałeś iść na ten mecz, to też możesz.
    - Ok.
    - I tę konsolę chciałeś sobie kupić, żeby ze mną nie rozmawiać, to też sobie kup.
    - Ok.
    - Bo właśnie moja mamusia do nas przyjechała.
    - Widzę.

  • Musztra

    Pierwsze ćwiczenia z musztry:
    - Podczas marszu, zachowujecie dystans 80 cm od poprzednika. 81 cm i zostaniecie uznani za dezertera, a 79 cm za pedała.

  • Wojskowa Gra

    Kapral tłumaczy żołnierzom nową grę zręcznościową:
    - Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.
    - A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
    - Ten wylatuje z gry.

  • Wnusio wysyła babci paczkę z wojska

    Wnusio wysyła babci paczkę z wojska. Babcia otwiera paczkę, patrzy- granat, a obok list...  
    - Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, dostanę trzy dni przepustki.

  • Dwadzieścia lat temu Józek Gąsienica

    Dwadzieścia lat temu, Józek Gąsienica spod Zakopanego został wezwany do zaszczytnego obowiązku obrony Ojczyzny.  
    Pierwszego dnia dostał przydziałową szczoteczkę i pastę do zębów. Po południu dentysta wojskowy wyrwał mu dwa zepsute zęby.  
    Drugiego dnia dostał przydziałowy grzebień. Po południu regulaminowo ogolono go na zero.  
    Trzeciego dnia dostał przydziałowe majtki.  
    Żandarmeria szuka go do dziś.

  • Powell przychodzi do Busha i mówi

    Powell przychodzi do Busha i mówi:  
    - George, mam dla ciebie dwie wiadomości: dobrą i złą. Którą najpierw chcesz usłyszeć?  
    - Złą.  
    - Irak ma broń nuklearną.  
    - A dobra wiadomość?  
    - Będą ją zrzucać z wielbłądów.

  • W czasie zajęć na kompanii wezwano

    W czasie zajęć na kompanii wezwano porucznika do telefonu. Przed wyjściem mówi do sierżanta:
    - Dalej sami poprowadzicie zajęcia. Jak nie będziecie znać odpowiedzi na jakieś pytanie, powiedzcie żołnierzom, że odpowiem na nie jak wrócę.
    Po zajęciach porucznik pyta sierżanta:
    - Były jakieś pytania?
    - Tylko jedno. Jak zwykle Nowak. Ale dałem mu wyczerpującą odpowiedź.
    - Jaką?
    - Kazałem mu się odpierdolić.

  • Szeregowy widzicie to drzewo?

    - Szeregowy, widzicie to drzewo?
    - Pierdolę, nie biegnę!

  • Zajęcia teoretyczne w jednostce

    Zajęcia teoretyczne w jednostce wojskowej. Prowadzący sierżant wyrywa do odpowiedzi szeregowego Nowaka:
    - Nowak, wyobraźcie sobie sytuację. Pełnicie służbę wartowniczą. Jest trzecia w nocy. Nagle widzicie, że w waszym kierunku pełznie jakiś człowiek. Co robicie?
    - Odprowadzam majora Bugałę do jego kwatery, panie sierżancie.

  • W pociągu w jednym przedziale jadą

    W pociągu w jednym przedziale jadą matka z 18-letnią córką, generał i szeregowiec. Pociąg wjechał do tunelu, nagle słychać plaśnięcie jakby uderzenie w policzek. Co myśli każdy z pasażerów gdy pociąg wyjechał z tunelu?
    Matka: "O ktoś próbował dobierać się do mojej córeczki".
    Córka: "Moja mamusia to ma jeszcze powodzenie".
    Generał: "Żołnierz skorzystał a ja dostałem".
    Szeregowiec: "Jak pociąg jeszcze raz wjedzie do tunelu to znowu przyłożę w gębę generałowi".