Wojskowe - str 6

  • Z pamiętnika amerykańskiego

    Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza:
    "Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram. Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągneli mnie na wódkę. Dzień czwarty. Szkoda,że przedwczoraj nie umarłem."

  • Ryżewski 8

    Noc. Walenie do drzwi.  
    - Kto tam? – pyta przestraszony damski głos.
    - To ja, porucznik Ryżewski. Otwórzcie, madame.
    - Poruczniku! Znowu zamierzacie opowiadać mi te głupoty po pijaku i się do mnie przystawiać?
    - Oczywiście!
    - Dobra, moment. Już otwieram.

  • Wiadomości radia Erewań W dniu

    Wiadomości radia Erewań. W dniu dzisiejszym, na froncie sowiecko-chińskim doszło do wymiany ognia między patrolami. Zginęło 4 żołnierzy radzieckich i 0,5 hektara chińczyków.

  • Ryżewski 9

    - Poruczniku Ryżewski, co wam się wczoraj w cyrku najbardziej podobało?
    - Najbardziej, to mi się podobała ta młoda ekwilibrystka, kapitanie.
    - Przecież wczoraj nie występowała w cyrku żadna młoda ekwilibrystka!
    - No, dlatego właśnie nie występowała, kapitanie.

  • Kolejnooooo ODLICZ!

    Poranek w jednostce. Kapitan urządza apel:
    - Kolejnooooo ODLICZ!
    - RAZ!
    - DWA!
    - Tszszszszyyyyy....
    - Żołnierzu, co jest z wami?!
    - Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
    Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
    - Kolejnooooo ODLICZ!
    - RAZ!
    - Dwwaaa.....
    - Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
    - Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
    - Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
    Kolejny ranek:
    - Choleeeejjnooo odliszszsz.

  • Żołnierz

    Co robi żołnierz na sprawdzianie?
    -Strzela !

  • Na komisji wojskowej pytają poborowego

    Na komisji wojskowej pytają poborowego:  
    - Do you speak English?  
    - Hee?!
    Pytają następnego:  
    - Do you speak English?  
    - Hee?!
    I następnego:  
    - Do you speak Eglish?  
    - Yes, I do.  
    - Hee?!

  • Kowalski poszedł na komisję poborowa

    Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wziął go na rozmowę seksuolog.  
    Narysował mu kółko:  
    - Kowalski, co to jest ?  
    - Goła baba...  
    Narysował mu kwadrat:  
    - A to?  
    - He, he, goła baba...  
    Na koniec, narysował mu trójkąt:  
    - No a to, przyjrzyjcie się dobrze.  
    - Też goła baba...  
    - Kowalski, wy jesteście zboczeni!
    - Jaaa?! A kto mi te gołe baby rysował?

  • Komisja wojskowa Nowak! Jestem!

    Komisja wojskowa.
    - Nowak!
    - Jestem!
    - Majtki w dół i pochylić się!
    Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
    Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz  
    - Podnieście jajka!
    Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
    - Jajka podnieście!
    Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
    - Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
    Lekarz popatrzył zza okularów  
    - RĘKOMA!

  • Zawód ojca? Ojciec nie żyje Ale

    - Zawód ojca?  
    - Ojciec nie żyje.  
    - Ale kim był?  
    - Gruźlikiem.  
    - Ale co robił?!!  
    - Kaszlał.  
    - Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.  
    - No to przecież mówię, że nie żyje...

  • Mamy wielbłąda!

    Jednostka wojskowa na pustyni, przyjeżdża generał i pyta żołnierzy:
    - Macie jedzenie ?
    - Mamy !
    - Macie alkohol ?
    - Mamy !
    - A jak u was jest z seksem
    - Mamy wielbłąda!
    Trochę się zdziwił generał, ale nic. Wrócił do domu, mija tydzień, a jego dalej nurtuje ten wielbłąd. Postanowił wrócić więc do jednostki. Znów ta sama seria pytań. Odpowiedzi te same. Generał mówi:
    - Zaprowadźcie mnie do niego.
    Otworzyli budynek z wielbłądem, generał patrzy i prosi by go zostawili na 20 minut. Minął czas. Generał wychodzi uradowany. Zapina rozporek i mówi:
    - Fajny ten wielbłąd ale ma trochę dupkę krzywą !
    Na to jeden z żołnierzy:
    - Krzywą może i ma, ale przynajmniej do burdelu nas wozi panie generale!