Dowcipy - str 482

Viralowe kawały i suchary
  • Na Dworcu Centralnym przy odkrytym

    Na Dworcu Centralnym przy odkrytym automacie telefonicznym stoi facet, trzyma słuchawkę przy uchu i milczy. Stoi długo, za nim zebrała się już spora kolejka spragnionych telefonowania. Wreszcie jakaś kobieta go szturcha:
    - Panie, niech pan już zwolni ten automat! Przecież pan już pól godziny trzyma słuchawkę i jeszcze ani słowa pan nie powiedział!
    - Bo ja dzwonię do swojej teściowej, proszę pani - odpowiada zaczepiony.

  • W pewnym szpitalu robiono sekcję

    W pewnym szpitalu robiono sekcję zwłok blondynce. Przecięto czaszkę, a tam była nitka. Przecięto nitkę...
    - I co się stało?
    - Odpadły uszy.

  • Państwo Malinowscy byli ze sobą już

    Państwo Malinowscy byli ze sobą już szesnaście lat i jako małżeństwo zaczęli się już mocno nudzić. Po przeczytaniu kilku pozycji Wisłockiej i Lwa Starowicza postanowili przeciwstawić się monotonii współżycia i zaprosili do siebie na noc inna parę małżeńską. Najpierw puścili sobie film porno, potem... no i tak dalej! Na drugi dzien. panowie spotykają się w kuchni przy robieniu jajecznicy na szynce. Malinowski zwierza się przyjacielowi:
    - Och stary! Jestem zachwycony jak króliczek w sałacie. Cieszę się, ze wpadliśmy na ten pomysł! Już od lat nie było mi tak dobrze!!!
    - Ja tez jestem zachwycony! Ciekawe czy nasze panie tez przypadły sobie do gustu?!

  • Z kościoła wychodzi młoda para

    Z kościoła wychodzi młoda para, której ksiądz właśnie udzielił ślubu i w tym momencie zaczyna padać deszcz.
    - Masz ci los - wola pan młody - następna przyjemność!

  • Za krzakami na autostradzie skrył się

    Za krzakami na autostradzie skrył się patrol policji. Wszyscy jadą bardzo szybko i po kolei płacą mandaty. W pewnej chwili przejechała wolno syrenka i policjanci postanowili dać jej kierowcy nagrodę okrągłą stówkę.
    - Co pan zrobi z tą nagrodą? - spytali.
    - Wreszcie zrobię prawo jazdy - odpowiedział.
    - Niech pan go nie słucha, on jak sobie mocno popije zawsze gada od rzeczy - wtrąciła żona.
    Babcia:
    - A mówiłam ci Stasiu, że kradzionym autem daleko nie zajedziesz!
    Na to dziadek wychodzi z bagażnika:
    - Czy to już Austria?!

  • W pierwszej klasie pani wita nowych

    W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i widzi, że trzech jest identycznych. Pyta się:
    - Czy wy jesteście trojaczkami?
    - Tak - odpowiadają dzieci.
    - A jak się nazywacie?
    - Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
    - Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
    - Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko.
    Pani pyta - a dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby?
    - Bo mama miała tylko dwa cycki i ja musiałem pić piwo.

  • Dlaczego blondynki nic nie mówią

    Dlaczego blondynki nic nie mówią podczas stosunku?
    - Bo mamy im mówiły, aby nie rozmawiać z nieznajomymi...
    - Bo mamy zawsze im mówiły, że nie należy mówić z pełnymi ustami...