Dowcipy - str 355

Viralowe kawały i suchary
  • W dżungli siedzą na palmie trzy

    W dżungli siedzą na palmie trzy małpy i rozmawiają:  
    - Wczoraj wróciłam z wycieczki do Holandii - mówi pierwsza - i kupiłam sobie krowę-holenderkę.  
    Druga:  
    - A ja wczoraj wróciłam ze Szwajcarii i kupiłam sobie złoty zegarek marki "Tissot".  
    Trzecia małpa milczy i zazdrości.  
    Następnego dnia małpy spotykają się w tym samym miejscu. Pierwsza mówi:  
    - Ktoś mi ukradł moją krowę!  
    Druga:  
    - Gdzieś mi zginął mój zegarek!  
    Trzecia spoglądając na zegarek mówi:
    - O, już druga! Pora doić krowę!

  • Humor ze studenckich kolokwiów

    Humor ze studenckich kolokwiów (informa):

    1. Proszę napisać, czym jest system operacyjny.

    Systemem operacyjnym jest Windows. Jest trzeci w hierarchii. Jest jądrem komputera. Graficzny system opiera się na fraktalach.

    2.Proszę napisać, jakie są funkcje systemu operacyjnego.

    Ułatwienie pracy użytkownikowi komputera przez ukrywanie wad sprzętowych.

    3.Proszę napisać, jakie są funkcje systemu operacyjnego.

    System operacyjny ukrywa przed użytkownikiem wady sprzętowe.

    4.Proszę napisać, jakie są funkcje systemu operacyjnego.

    Przyjmuje zalecenia komputera (użytkownika) i wykonuje je, potem informuje o rezultatach, zwłaszcza o błędach wykonania.

    5. Proszę napisać, czym jest system operacyjny.

    System operacyjny jest to połączenie wszystkich urządzeń w komputerze w celu dobrym zarządzaniem ich.

    6. Proszę opisać różnice między stało- i zmnienno-przecinkową postacią zmiennych.

    Integer - 16 bitowa liczba całkowita ( 2 rzędy pamięci ).

    7. Proszę opisać różnice między stało- i zmnienno-przecinkową postacią zmiennych.

    Double procesing - 64 bitowa informacja składająca się z 8 bajtów, w tym jeden bajt pamięci.
    Procesing - 32 bitowa informacja która składa się z 4 bajtów w tym 1 bajt pamięci, 8 wychodzących i 23 przychodzące.

    8. Proszę opisać różnice między stało- i zmnienno-przecinkową postacią zmiennych.

    Integer - 16 bitowa liczba rzeczywista

  • Hersz dowiedział się że żona

    Hersz dowiedział się, że żona zdradza go ze jego wspólnikiem Dawidem. Nie daje wiary tej bzdurnej w jego mniemaniu pogłosce, ale pewnego dnia zastaje swego przyjaciela w objęciach  niezbyt urodziwej małżonki.
    Na ten widok zaczyna krzyczeć:
    -Stuknij się w łeb, ty głupcze! Ja muszę - ale ty?!

  • Nie przegrywamy dzisiaj

    "Nie przegrywamy dzisiaj, bo Kolumbia jest lepsza, tylko dlatego ze My jestesmy slabsi"

  • Rosenbaum udaje się po poradę

    Rosenbaum udaje się po poradę do znanego specjalisty. Po konsultacji wręcza lekarzowi dwadzieścia złotych.  
    - Przepraszam pana, ale należy się więcej.  
    - Och, mój Boże, nie wiedziałem i mam przy sobie tylko dwadzieścia złotych.  
    - Dobrze, ale na przyszłość niech pan pamięta, że wizyta u mnie kosztuje pięćdziesiąt złotych.  
    - Pięćdziesiąt? A mnie mówiono, że trzydzieści

  • Przychodzi krowa do lekarza tak

    Przychodzi krowa do lekarza, tak ucieszona, ciągle się śmieje. Lekarz pyta:  
    - Co pani dolega?  
    A krowa na to:  
    - Nie wiem, panie doktorze, to chyba po tej trawie.

  • Egzaminy wstępne na kierunek nauk

    Egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych. Profesor rozmawia z kandydatką:  
    - Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego przez ministra Hausnera?  
    Dziewczyna milczy.  
    - No to co Pani wie o polityce społecznej Leszka Millera?  
    Dziewczyna milczy.  
    - A wie Pani kto to jest Leszek Miller?  
    Dziewczyna milczy. Profesor myśli, że jest niemową:  
    - A skąd Pani pochodzi?  
    - Z Bieszczad Panie Profesorze.  
    Profesor podszedł do okna, wygląda na ulicę, chwilę się zastanawia i mówi do siebie:  
    - Kurwa... może by tak wszystko pierdolnąć i wyjechać w Bieszczady!

  • Przyjechał Eisenhower z wizytą

    Przyjechał Eisenhower z wizytą do Moskwy. - Jak wam się tutaj podoba? - pyta go Chruszczow. - Są kraje biedniejsze, to prawda - przyznał Eisenhower - ale tylu pijaków na ulicach, to chyba nie ma nigdzie na świecie!
    - Chętnie bym się o tym przekonał w Waszyngtonie - odparował Chruszczow.
    - Przyjedźcie więc! Każdego spotkanego pijaka możecie zastrzelić!
    Chruszczow wziął służbowy pistolet i udał się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Chodzi po ulicach i nadziwić się nie może, nigdzie pijaków! W końcu po dwóch godzinach znalazł jednego. Zastrzelił go z satysfakcją i powrócił do Moskwy.
    Rano sekretarz czyta mu prasę z całego świata.
    - Jak donosi? Washington Post: Wczoraj w godzinach wieczornych łysy gangster zastrzelił sowieckiego dyplomatę...

  • Jednemu górnikowi zmierzła robota

    Jednemu górnikowi zmierzła robota na dole. Pociepł kopalnia i wybroł sie na wieś. No i tam trza na polu robić pra, no to on się wybiero na pole. Pado do baby:
    - Cygarety mom?
    - Mosz!
    - Zapałki mom?
    - Mosz!
    - Bat mom?
    - Mosz!
    - Kwaretka jest?
    - Jest!
    - No to wio!
    A jak przyszedł na pole to patrzy, a on pługa zapomnioł.