Dowcipy - str 301

Viralowe kawały i suchary
  • Stan emocjonalny

    Jeśli poznasz Chucka Norrisa to nie masz już powrotu do swojego wcześniejszego stanu emocjonalnego.

  • Wszystko Idealne

    Gdyby wszystko miało być idealnie, czy z czasem nie zaczęłoby nas to nudzić?

  • Pierwszy dzień w szkole podstawowej

    Pierwszy dzień w szkole podstawowej, lekcja języka niemieckiego...  
    Nauczycielka pyta się: Czy któreś z Was kiedykolwiek słyszało o języku niemieckim??  
    Cisza na sali...  
    Pyta ponownie: A może ktoś z Was zna słowo, wyraz w języku niemieckim??  
    Jasio krzyczy i podskakuje wyciągając rączkę w górę.  
    Tak Jasiu?? - prosi do odpowiedzi Pani...  
    - Plose Pani. plose Pani, ja znam całe zdanie po niemiecku!!!!!  
    - Jakie, proszę podziel się z nami.  
    - No dobze, mówię: "Possstrafffiam wsssiśkich Polakuuufff"

  • Jezus wchodzi do knajpy w której

    Jezus wchodzi do knajpy, w której siedzą Irlandczyk, Holender i Niemiec.
    "Cześć, Jezus jestem, uzdrawiam dotknięciem ręki". Irlandczyk zaraz dał sobie coś uzdrowić, Holender też, a Niemiec mówi:  
    "Tylko się nie zbliżaj, bo mam jeszcze tydzień chorobowego".

  • Policjant zatrzymuje faceta jadącego

    Policjant zatrzymuje faceta jadącego mercedesem, ponieważ nie zatrzymał się na znaku Stop.  
    - Poproszę prawo jazdy.  
    - Ale panie władzo, czy mógłby pan powiedzieć, co ja takiego zrobiłem?  
    - Nie zatrzymał się pan na znaku Stop.  
    - Ale panie władzo, po co miałem się zatrzymywać? Nie widziałem żadnego samochodu w odległości kilometra.  
    - Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegać.  
    - No, ale panie władzo, gdy dojeżdżałem do znaku to zwolniłem gdzieś do 20 kilometrów na godzinę i gdy nie zobaczyłem żadnego samochodu, pojechałem dalej.  
    - Zwolnił pan, ale się pan nie zatrzymał - mówił poirytowany glina.  
    - Czy nie ma pan co innego do roboty, tylko wlepianie mandatów za nic? Lepiej idź pan sobie pączka zjeść!  
    - Udam, że nie słyszałem ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy poproszę.  
    - No dobra, ale niech pan mi najpierw wytłumaczy, jaka jest różnica pomiędzy zwolnieniem a zatrzymaniem. Ja nadal nie rozumiem, czemu nie wystarczy zwolnić.  
    - Chętnie panu wytłumaczę - glina otwiera drzwi od merca, wyciąga kierowcę i zaczyna go lać pałą po łbie. Po pięciu minutach pyta:  
    - Czy chce pan żebym zwolnił, czy żebym się zatrzymał?

  • Czym dla nas jest Bóg? pyta

    - Czym dla nas jest Bóg? - pyta katechetka na lekcji.
    - Pasterzem - odpowiada Kasia.
    - A czym my jesteśmy dla BOGA?
    W klasie cisza, nagle Jasiu mówi:
    - Grupą baranów!!!