O Jasiu - str 20

  • Jasio pyta ojca Tato czy to prawda

    Jasio pyta ojca:  
    - Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?  
    - Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...

  • Jaś wraca ze szkoły Jak było?pyta

    Jaś wraca ze szkoły.
      
    -Jak było?-pyta mama.
      
    -na piec!
      
    -naprawdę?
      
    -Tak Dwójka z polskiego. dwójka z matmy i pała z historii.

  • Monotonia!

    Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
    - Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie?
    W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
    - To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
    Jaś podnosi w górę rączkę:
    - Monotonia!

  • Jasio pyta tatę Czy potrafisz

    Jasio pyta tatę:
    - Czy potrafisz podpisał się z zamkniętymi oczami?
    - Potrafię.
    - To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.

  • Jasio pyta tatę Dlaczego Królewna

    Jasio pyta tatę:
    - Dlaczego Królewna Snieżka trafiła do domu wariatów?
    - Nie wiesz? To znajdź mi taką drugą dziewczynę, która wytrzyma z siedmioma kawalerami na raz!

  • Jasio szepcze tacie na ucho Jak dasz

    Jasio szepcze tacie na ucho:
    - Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przyychodzi tu co rano.
    Ojciec wyjmuje 10 zł i daje synowi.
    - I co, Jasiu? Co mówi?
    - Mówi: "Dzień dobry! Poczta dla pani".

  • Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym

    Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.  
    - Co ci się stało? - pyta mama.  
    - To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!  
    - I zostawiił cię w takim stanie?  
    - On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!

  • Pani mówi do dzieci Zapiszcie Praca

    Pani mówi do dzieci:
    - Zapiszcie: Praca domowa, ułożyć wierszyk.
    Nazajutrz Jasio czyta:
    - Kiedyś w górach Himalajach, słoń powiesił się na jajach.
    - Bardzo brzydko Jasiu. Na jutro przyniesiesz poprawiony wierszyk.
    Nazajutrz Jasio czyta:
    - Kiedyś w górach Himalajach, słoń powiesił się na trąbie...
    - Bardzo ładnie Jasiu.
    - ...i jajkami w skały rąbie.