O blondynkach - str 30

  • Mąż Gdybyś nauczyła się

    Mąż: "Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki!"
    Żona-blondynka: "Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika!"

  • Blondynka opowiada przyjaciółce jak

    Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.  
    - Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.  
    - I co wybrałaś?  
    Blondynka:  
    - Nie pamiętam...

  • Między blondynkami Wiesz mój mąż

    Między blondynkami:
    - Wiesz, mój mąż jest strasznie rozrzutny. Szasta pieniędzmi na prawo i lewo, kupuje jakieś bezsensowne rzeczy. Wyobraź sobie, że pół roku temu kupił gaśnicę i do tej pory ani razu jej nie użył.

  • Mówi jeden rekin do drugiego Ale

    Mówi jeden rekin do drugiego:
    - Ale miałem dzisiaj wyżerkę, utonął statek pasażerski.
    - Ja już się na taki numer nie nabiorę - raz trafiłem na blondynkę i miała tak pustą głowę, że przez tydzień nie mogłem się zanurzyć.

  • Zatrudnili blondynkę przy malowaniu

    Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.  
    W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:  
    - Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje  
    Na co blondynka odpowiada:  
    - To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.

  • Na dworcowym peronie mężczyzna

    Na dworcowym peronie mężczyzna podchodzi do atrakcyjnej blondynki.
    - Za ile...?
    Dziewczyna niewiele myśląc wymierza mu siarczysty policzek.
    Skonfundowany mężczyzna kończy szeptem:
    - ... minut odchodzi pociąg do Ełku?

  • Na dyskotece do blondynki podchodzi

    Na dyskotece do blondynki podchodzi podpity chłopak i pyta:  
    - Czy pani tańczy?  
    - Nie.  
    - Świetnie! W takim razie poproszę mi potrzymać papierosa, bo idę potańczyć z moją dziewczyną.

  • Na przyjęciu chłopak proponuje

    Na przyjęciu chłopak proponuje blondynce:  
    - Może porozmawiamy?  
    - Och, nie! Jestem taka zmęczona... Może lepiej zatańczymy?