Trzej ludożercy umówili się w sobotę na grilla.

Rozpalili ogień. Pierwszy piecze smakowite kobiece udka. Drugi przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką. W końcu nadchodzi trzeci kanibal, niesie urnę z prochami.
– Coś ty przyniósł? A gdzie mięsko? – pytają koledzy.
– Jestem na diecie, więc dzisiaj tylko "gorący kubek".

MEM

dodała dowcip do kategorii inne. Tagi: #ludożercy #kanibale #humor

1 komentarz

 
  • agnes1709

    :lol2:

    11 kwi 2020