Na ulicy bezdomny wyciąga rękę w stronę przechodzącego, ewidentnie nadzianego, faceta, prosząc o datek. Ten, widząc to, mówi:
– "Nie pożyczaj drugim, ani od drugich.". Szekspir.
Na co bezdomny:
– "Pierdol się!". Bogusław Linda.
Na ulicy bezdomny wyciąga rękę w stronę przechodzącego, ewidentnie nadzianego, faceta, prosząc o datek. Ten, widząc to, mówi:
– "Nie pożyczaj drugim, ani od drugich.". Szekspir.
Na co bezdomny:
– "Pierdol się!". Bogusław Linda.
Dodaj komentarz