O lekarzach - str 4

  • Panie doktorze podczas stosunku moje

    - Panie doktorze, podczas stosunku moje oczy wiecą się na czerwono...
    - A ile ma pan lat?
    - 60.
    - O, to jedzie pan już na rezerwie.

  • Nie rozumiem dlaczego mam panu

    - Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne, skoro pół nocy przesiaduje pan w barze...
    - To nie dla mnie, to dla mojej żony!

  • Przychodzi Murzyn do lekarza i mówi:

    – Chciałbym być kwiatuszkiem.  
    Lekarz na to:  
    – Dobrze, to da się zrobić.  
    Po operacji Murzyn budzi się i krzyczy:  
    – Ja nie mam jaj! Panie, pan mnie miał zrobić kwiatuszkiem!  
    – No przecież tak zrobiłem – odpowiada lekarz. – Teraz jest pan: czarny bez.

  • Chodził facet na dziwki i w końcu

    Chodził facet na dziwki i w końcu złapał jakiegoś syfa. Poszedł więc do lekarza, pokazuje swój owrzodziały "interes":  
    - Tu się już nic nie da zrobić, trzeba amputować - lekarz mu na to.  
    - Nigdy w życiu! - powiedział gościu i zwiał z poradni.  
    Postanowił skorzystać z "medycyny alternatywnej", poszedł do miejscowego znachora. Ten popatrzył i mówi:  
    - Proszę stanąć na tym stołeczku - facet stanął.  
    - A teraz proszę zeskoczyć na podłogę - facet zeskoczył.  
    - Widzi pan, nic nie trzeba amputować. Samo odpadło!

  • Panie doktorze cierpię na reumatyzm!

    - Panie doktorze, cierpię na reumatyzm!
    - Od małego?
    - Nie, od kolan.

  • Mam świetnego pacjenta cierpi

    - Mam świetnego pacjenta, cierpi na rozdwojenie jaźni...
    - I cóż w tym świetnego? Banalny przypadek!
    - "Obydwaj" mi płacą!

  • Panie doktorze mam już osiemdziesiąt

    - Panie doktorze, mam już osiemdziesiąt lat i wciąż uganiam się za spódniczkami!
    - No to gratuluję panu!
    - Ale ja nie pamiętam po co ja to robię...

  • Córka przyprowadza matkę do lekarza

    Córka przyprowadza matkę do lekarza:
    - Proszę niech panienka się rozbierze
    - Panie doktorze, ale to mama jest chora
    - Proszę pokazać język?

  • Trzej polscy chirurdzy chwalą się

    Trzej polscy chirurdzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Pierwszy mówi:  
    - Niedawno przywieźli do mnie faceta z obciętą ręką. Przyszyłem ją i teraz jest wspaniałym pianistą!  
    - Mojego pacjenta - mówi drugi - przywieziono z obciętą nogą. Przyszyłem mu ją i po roku wygrał maraton w Nowym Jorku!  
    - To jeszcze nic - mówi trzeci. - Kiedyś jadąc samochodem byłem świadkiem strasznego wypadku, po którym na jezdni został tylko koński zad i okulary. Obecnie efekt mojej pracy zasiada w naszym Sejmie.

  • W czasie wizyty u dentysty dzwoni

    W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu sie zlitowal. Bierze komórkę:
    - Halo... Kto mówi?
    - Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
    - Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.

  • Chłop u lekarza Doktorze Od 3 dni nie

    Chłop u lekarza
    -Doktorze. Od 3 dni nie mogę się wysikać
    -Proszę się rozebrać. Co się Pan dziwisz? Masz Pan go na supeł zawiązany
    -O ku...a. Znowu zapomniałem kupić chleb

  • O cześć Byłeś u tego

    - O, cześć. Byłeś u tego psychoanalityka?
    - Byłem.
    - No i co, nie moczysz się?
    - Moczę. Ale teraz jestem z tego dumny.