NIE WIEM CZY DALEJ MAM PISAĆ O TEJ HISTORII !!! Spence rozluźnił pięść i zakrył twarz dłońmi, pobierając skronie czubkami palców. Rany boskie, jak to się mogło stać? - Kiedy masz zamiar powiedzieć o wszystkim Pattie? - Nie mam takiego zamiaru.- Peyton podszedł do braku w gabinecie swojego zmarłego szwagra i wyjął butelkę szkockiej- Masz ochotę się napić? Spence potrząsnął głowę. - Co to znaczy, że nie masz zamiaru jej o tym powiedzieć? - nie moja rolą jest informować Pattie Cornell, że dziecko, o którym myślała, że zmarło przed trzynastu lat, żyje i ma dobrze.
13 komentarze
Misia
@he Ja tu jestem od innych rzeczy ;P Zresztą, żałosne jest stwierdzenie, że jak ktoś nie pisze opowiadań to nie może oceniać innych
he
żałosne jesteście dziewczyny, dlaczego wy nie napiszecię własnych opowiadań tylko na kimś siedziećie
Mysia
I właśnie widać jak znasz się na ortografii.I wychodzi na to że nie dorosłaś do małego dziecka, a co powiedzieć do pisania opowiadań
Misia
Właśnie widać.
asia196
ja robie co chcem i pisze o czym chcem i sobie innej ofiary szukajcię . Oj dorosłam jesli chcesz wiedziec !!
Misia
Najwyraźniej po prostu nie dorosłaś do tego małego dziecka..
Mysia
No halo??Ty miej do swoich czytelników (którzy są na skraju wytrzymałości żeby to czytać) trochę szacunku.I jak wspomniała @Misia- "z takim podejściem do czytelników to Ty tu nie zabłyśniesz." zgadzam sie z nią na 100%.A co do pierwszej linijki opowiadania- nie, nie musisz już tego pisać.A no właśnie i jak niby piszesz to opowiadanie na podstawie jakiejś książki to każdy myślnik powinien się zaczynać od nowej linijki.A to że masz małe dziecko to już twój problem.I miej trochę kultury do innych
Misia
Ciężko* jak już... Przecież nikt Cię do pisania nie zmusza. I dlaczego każesz spadać ? Z takim podejściem do czytelników to Ty tu nie zabłyśniesz.
asia196
jak byś k....a miała małe dziecko to też by było ci cieszko pisać jeśli mam chwilę to pisze i spadaj i nie musisz czytac
Mysia
Ja ****e!?!Wy niby uważacie że to gówno jest długie??!Po prostu żal mi was. Ale mam z was beke
:
ta historia jest długo jeśli chcesz wiedzieć
mały
wal się mysia każdy mam prawno pisać co chce
Mysia
Yyyy...to jest beznadziejne.Boże po prostu nie pisz już tego opowiadania, bo zaśmiecasz stronę główną.A to niby opowiadanie to jest zwykła KRÓCIUTEŃKA historyjka