Około 18 wrócili rodzice z pracy.Moja mama jest adwokatem a tata architektem.Powodzi nam się dobrze ale przecież pieniądze to nie wszystko.Podałam twz.obiado- kolację do stołu i zaczęliśmy rozmawiać.
-Kochanie a co u Dawida?
-Pisał mi dzisiaj że niedługo wraca,że tęskni.
-A no dobrze a ty Oskar co tam dzisiaj porabiałeś.
-To co zwykle, telewizja ,komp i piłka nożna nic nadzwyczajnego.
-Ok w ten weekend zabieramy was nad morze więc nie szykujcie sobie nic na ten weekend-powiedział tata.
-Super uwielbiam morze-odpowiedziałam.
-E nuda - powiedział Oskar.
-Nie narzekaj, trochę cię odciągniemy od tego komputera i telewizji.
-Dobra- powiedział Oskar.
Potem pozmywałam,zrobiłam sobie herbatę z cytryną i poszłam do siebie.
5 minut później dostałam od Pauli SMS że właśnie się do mnie wybiera, ona to pory do spotkań 22 dochodzi ale cóż wakacje.Gdy przyszła zrobiliśmy sobie po małym drineczku i zaczęliśmy sobie gadać, pytała czy myślę o tym nieznajomym, nie chciałam o nim myśleć ale wciąż tkwił mi w myślach, wysoki brunet, niebieski oczy, dobrze zbudowany ale co ja w ogóle opowiadam, mam Dawida, kocham go a on mnie choć teraz go tu nie ma.
Poszłyśmy spać około 3 i wstałyśmy po 10, śpiochy z nas niezłe, zjadłyśmy śniadanie z moim tatą i Oskarem i po 12 po Paulę przyjechał Maciek a ja miałam zamiar zrobić jakieś porządki w szafie.Zeszło mi trochę ale miejsca przybyło bo powyrzucałam jakieś stare ubrania.Postanowiłam wybrać się do galerii kupić jakiś prezent dla mamy bo za 4 dni ma urodziny, mam nadzieję że tata z Oskarem coś mają.Gdy wybierałam perfumy spostrzegłam nieznajomego, właśnie go, był w sklepie naprzeciwko, chwilkę się w niego patrzyłam i nagle spojrzał na mnie, odwróciłam się i poszłam zapłacić za te perfumy.
Gdy wychodziłam z galerii natknęłam się na niego
-Witaj, pamiętasz mnie
-Tak zagadałeś do mnie na plaży a ja opuściłam cię.
-Tak a w ogóle to Szymon jestem.
-Karolina, miło mi
-Mi również
Cholera jaki on był mega przystojny.
Pogadaliśmy chwilę jak się okazało ma 25 lat i prowadzi mały klub niedaleko plaży.Mieszka tu od dwóch lat.Wymieniliśmy się numerami i pojechałam do domu.To może być początek dobrej znajomości bo o związku nie ma mowy.Jest Dawid i tylko on się liczy.
Wróciłam do domu, odgrzałam sobie obiad bo rodzice wrócili wcześniej więc musiałam zjeść sama, Oskar poszedł do kolegi, i dobrze a nie tylko przed telewizorem.Godzinę pózniej przyjechali Maciek z Pauliną, pojechaliśmy do znajomych i wróciłam po 23.Dostałam dwa sms, jeden od Dawida drugi od Szymon.
Dawid napisał że mnie kocha i tęskni, czyli to co zwykle a Szymon podziękował za miłe spotkanie i spytał o plany na jutrzejszy dzień.Miałam zamiar jechać z przyjaciółmi nad wodę, powiedział że też tam będzie więc miło będzie mu mnie znów zobaczyć.
Oj Paula pomyślałam nie rób nic głupiego....
cdn..
Podoba się wam to ??
2 komentarze
DarkSide
Dziękuję bardzo kolejna prawdopodobnie jutro ale nie obiecuje Pozdrawiam
Misiaa14
Pisz kolejną !!! Cudne jak wszystko co piszesz