Dlaczego mi to robisz?
Nie widzisz tego, że mnie ranisz?
Każda najmniejsza rana na twoim ciele zmusza mnie do tego samego zrobienia i sobie.
Każda wylana łza wychodząca z twojego ciała, wychodzi i ze mnie.
Każdy twój krzyk jest i moim krzykiem.
Dlaczego ja Cię widzę, a inni nie?
Dlaczego za każdym cholernym razem kiedy coś do Ciebie mówię, to ludzie się na mnie dziwnie patrzą?
A może... Ty wcale nie istniejesz! Jesteś tylko pierdolonym moim mózgiem!
Moją chorą wyobraźnią!
Dobrze się bawisz?! Dobrze się bawisz moimi uczuciami?!
Dlaczego?
Materiał zarchiwizowany.
Dodaj komentarz