@AnonimS bo nie warto roztrząsać i się rozwodzić nad patologią dotyczącą wąskiej grupy
@AnonimS bo nie warto roztrząsać i się rozwodzić nad patologią dotyczącą wąskiej grupy
@Morfina ale to jest coraz częstsze. Ostatnio czytałem że sześćdziesięcioletnia kobieta matka została surogatką dla syna i jego partnera.
@AnonimS mam nadzieję, że dawcą nasienia był partner syna... A tak na poważnie, to szkoda życia na takie pierdoły...
@Morfina te pierdoły wynikają z norm prawnych i etycznych. Pozdrawiam
To co się teraz dzieje w Europie, przypomina mi sytuację w starożytnym Rzymie, tuż przed upadkiem imperium. Dekadencja, rozpad więzi rodzinnych, upadek wszelkich ideałów i obyczajów, negowanie tradycji z jednej strony. A z drugiej coraz większy napływ obcych kulturowo i prymitywnych obcych. To się skończy jedną, wielką katastrofą.
@Zap dzięki za komentarz. Zgadzam się z Twoim komentarzem. Tym bardziej że zwalcza się chrześcijaństwo robiąc miejsce wyznawcom islamu.
Żeby bylo jasne. Jestem zdecydowanie przeciw takim praktykom. Tak samo jak przeciw wychowywaniu dzieci przez pary homoseksualne. Choć zdaję sobie sprawę , że takich przypadków zwłaszcza dotyczących par lesbijskich, jest coraz więcej.
Nawiązałem do poprzedniego felietonu o uzyskiwaniu zarodków, bo to jest kolejny przykład na to że manipulacja zarodkami bez kontroli jest niebezpieczna. MEM - wady genetyczne w dynastiach , gdzie małżeństwa bywały wśród bliskiej rodziny są na to przykładem. Populacje zwierząt bez krzyżowania z osobnikami z innych stad powoduje niebezpieczeństwo powielenia wad genetycznych. Przykład żubra. " Ze względu na małą liczbę założycieli obecnie żyjącej populacji żubra (12 sztuk, a żubra nizinnego 7) niemożliwe jest uniknięcie kojarzeń osobników blisko ze sobą spokrewnionych. Skutkiem tego jest hodowla w pokrewieństwie (inbred). Hodowla taka prowadzi do ograniczonej reakcji osobników na niekorzystne czynniki środowiskowe, co przejawia się obniżeniem żywotności, słabym wzrostem organizmu i problemami z rozmnażaniem. W populacji żubra objawia się to spadkiem plenności samic, wzrostem śmiertelności cieląt i obniżeniem odporności na wiele chorób. Niestety w populacjach zamkniętych jest to problem nie do rozwiązania." Tyle nauka. Publikując ten felieton , nie chciałem głównie zwracać uwagi na pary homoseksualne . Chodziło mi o pokazanie krzyżowania wśród rodziny.
@KontoUsunięte chora jest patologia w każdej postaci. I żeby było jasne . Żeby uzyskać adopcję przez heteroseksualnych rodziców, trzeba przejść kursy badania itp. i heteroseksualni nie mogą się powoływać na prześladowanie ze względu na orientację seksualną. Nie widziałem żeby ktoś z opozycji skrytykował wypowiedź z Parady Równości. Jeden z uczestników w rozmowie z dziennikarzami oświadczył: "Czekam, aż wszystkie stare k***y głosujące na PiS wymrą i w końcu władza trafi w normalne ręce". To tylko przykład.
@KontoUsunięte ja nie płaczę . Ja pokazuję że ta cała opozycja potrafi tylko ubliżać i drzeć ryja. Zero programu i pokazania co się chce osiągnąć poza obaleniem władzy. Ostatnio Hołownia na premiera.
Jestem tolerancyjna, ale takie zabiegi nie przejdą. Zdecydowanie na nie.
@agnes1709 dzięki za komentarz
@KontoUsunięte Jasne, wiadomo, ale U mnie nie przejdzie. A telenowele? Hmmm... szeeeeroko pojęty temat. Ostatnio nawet do starszej ironizowałam, że też mogę napisać scenariusz, lanie wody nie wymaga wytężania mózgu, tylko niech dadzą dobra stawkę Pewnie się okazało, i to chyba nie od niedawna, a to zapoczątkowały amerykańskie thrillery z dolnej półki, tudzież "mody na sukces" lub inne "trudne sprawy". O tak, paranienormalne (nie mówię o kabarecie ), tam się dopiero dzieje. Matka z wujkiem brata ojca swojej ciotecznej siostry Jasne, też nic z tego nie rozumiem