Zamówiła u jubilera złoty łańcuszek na kostkę z trzema kółkami… środkowe było zakończone krzyżykiem, dwa po bokach strzałkami. Dla zorientowanych stanowiło to jednoznaczny symbol preferencji seksualnych właścicielki. Przekuła sobie język i założyła zloty kolczyk, widoczny przy każdym otwarciu ust. W pracy stała się faworytką swojego szefa. Awansowała i coraz częściej była zapraszana na służbowe kolacje. Tłumaczyła to poprawianiem wizerunku firmy w oczach klientów.
W łóżku też zaszły zmiany. Codziennie po porannej kąpieli żądała lizania cipki. Robiłem to tak długo, dopóki nie osiągnęła głośnego orgazmu. Wychodziła z domu napalona i wilgotna. Pewnego dnia wróciła z wielkim, 30-to centymetrowym wibratorem. Wieczorami pieściła się przy mnie i posuwała nowym przyjacielem, osiągając kosmiczne orgazmy. Pozwalała mi patrzeć i trzepać przy tym kutasa. Natomiast coraz rzadziej pozwalała mi na jej penetracje. Jeżeli już, to pod warunkiem wylizania cipki zaraz po wytrysku. Siadała mi wtedy na twarzy i kazała wylizywać się do czysta z jej soków i spermy.
Założyła też konto na portalu randkowym „Erodate”. Opis profilu, który pomogłem jej zredagować, nie pozostawiał żadnych wątpliwości:
„Atrakcyjna brunetka z dużym biustem, przed trzydziestką, fanatyczka penisów w rozmiarze XXL. Marzę o samcu alfa, hojnie obdarzonym przez naturę, który w obecności mojego partnera przeniesie mnie do krainy orgazmu i rozkoszy. Wiek przyszłego byczka bez znaczenia, liczy się rozmiar, higiena i kultura.”
Po napisaniu tego tekstu przyszedł czas na zdjęcie profilowe. Rozebrała się, klęknęła przede mną i zaczęła mi obciągać. Robiła to długo, namiętnie i bardzo profesjonalnie. Lizała mnie, posuwała dłonią i brała całego głęboko do gardła. Kolczyk w języku dodatkowo mnie stymulował. Trzymając całego w buzi wystawiała język i lizała jądra. Ślina ściekała po jej brodzie. Tuż przed wytryskiem wypuściła mnie z ust i nakierowała sztywnego kutasa na cycki, zalewając je spermą. Zrobiłem zdjęcie nabrzmiałym z podniecenia piersiom, które błyszczały kroplami wytrysku i wrzuciłem na „Erodate”
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Posypała się lawina propozycji z całego kraju, a także z zagranicy. Pisali napaleni faceci w każdym wieku, od nastolatków po dojrzałych pięćdziesięciolatków. Do propozycji spotkań i opisów co z nią zrobią, załączali zdjęcia swoich penisów we wzwodach. Niektóre były imponujące. Podniecona Suka oglądnęła je wszystkie i ograniczyła wybór do chętnych z naszych okolic. Część wpisów o typie „zajebie Cię na śmierć”, „zerżnę na wióry”, czy „będziesz moją kurwą” raczej zniechęcały. Natomiast jeden zwrócił jej szczególną uwagę:
„Jestem 18-to letnim prawiczkiem. Pomimo dużego powodzenia u dziewczyn, żadna nie pozwoliła mi dotąd na penetrację z powodu wielkości mojego kutasa. Na jego widok od wszystkich usłyszałem, że jest za duży i zrobi im krzywdę. Kończyło się na zwaleniu mi konia albo zaspokajaniu ustami. Będzie pani dla mnie zbawieniem. Robert.”
Do tej odpowiedzi dołączone było zdjęcie nagiego, dobrze zbudowanego młodzieńca. Między nogami zwisał gruby członek, sięgający połowy uda. Suka jęknęła z zachwytu. Szybko odpisała do niego i zaprosiła na kamerkę. Po chwili na ekranie laptopa pojawił się Robert. Był bardzo przystojny i miło się przywitał. Po krótkiej rozmowie poprosiła go o pokaz na żywo. Zgodził się po warunkiem oglądania przy tym jej piersi. Rozchyliła szlafrok i skierowała kamerę na nagie opalone cycki. Robert rozebrał się, objął dłonią grubego kutasa i zaczął go posuwać
.
Suka odsunęła się do tyłu tak, żeby mógł widzieć ją w całości. Rozchyliła uda i zaczęła się pieścić. Kutas młodego powiększał swoje rozmiary, zaciśnięta na nim ręka obejmowała zaledwie 1/3 długości. Trzepał go coraz szybciej, wpatrując się w ekran. Grube żyły pod skórą penisa napęczniały od krwi. Przyspieszony oddech świadczył o zbliżającym się finiszu. Z purpurowej główki trysnęła fontanna spermy. Paluszki szybko poruszały się na łechtaczce, głośne jęki dochodziły mikrofonu. Krzyk rozkoszy i drżenie ciała zamanifestowały nadchodzący orgazm….
Po wspólnej masturbacji on-line Robert błagał o spotkanie. Umówiła się z nim na piątkowy wieczór. Był to bardzo ciepły, wrześniowy dzień. Przed spotkaniem zaciągnęła mnie do łazienki. Po wspólnej kąpieli poprosiła o wygolenie cipki. Spełniłem jej prośbę z przyjemnością. Wydepilowana wyglądała bardzo apetycznie. Wymalowała usta i paznokcie na krwisto-czerwony kolor, ubrała pończoszki, wysokie szpilki i krótką czerwoną sukienkę z głębokim dekoltem i odkrytymi plecami. Polała się moimi ulubionymi perfumami, które kupiłem jej dzień wcześniej i pojechaliśmy do motelu.
W motelowej restauracji czekał już Robert. Wstał na przywitanie. Wysoki, umięśniony blondyn z zawadiackim uśmiechem na twarzy. Suka usiadła obok niego, ja na wprost nich. Zamówiłem drinki dla wszystkich. Początkowo młody był bardzo spięty i onieśmielony widokiem pięknej, seksownej kobiety starszej od niego oraz moją obecnością. Po kilku drinkach i wysłuchaniu opowieści o wakacyjnych przygodach z innymi mężczyznami rozluźnił się. Widać było po nim narastające podniecenie i pożądanie. Suka w trakcie rozmowy zaczęła masować jego udo i wpatrywała się w potężne wybrzuszenie spodni przy rozporku. Po niej też było widać, jaką ma ochotę na rozpięcie jego suwaka.
Sytuacja dojrzała do zmiany miejsca pobytu, zaprosiłem więc do wynajętego apartamentu. Szła pierwsza przed Robertem, który wbijał wzrok w kołyszące, okrągłe pośladki, ledwie zakryte materiałem krótkiej sukienki. Po wejściu do pokoju zatrzasnąłem drzwi i stanąłem za pachnącą Suką. Moje dłonie powędrowały do dekoltu sukienki. Rozchyliłem materiał, spod którego wyskoczyły fantastyczne, opalone piersi. Młody stał jak zahipnotyzowany i przygląda się sterczącym sutkom. Przyciągnęła go do siebie i kazała przywitać z nimi. Ssał je i lizał , obejmując dłońmi wielkie cycki. Chwyciła go za włosy i przycisnęła do nagiego biustu, zanurzając jego twarz w swoich krągłościach.
Zostawiłem ich i położyłem się na łóżku z głową przy jego krawędzi. Po chwili podeszła, obróciła się tyłem, podciągnęła sukienkę i usiadła na mnie. Wydepilowana cipka przylgnęła do moich ust. Otwarłem je i przyssałem się do łechtaczki, która szybko twardniała. Dłonie położyłem na jej pośladkach. Siedząc na mojej twarzy kiwnęła na Roberta. Kiedy podszedł, powoli rozpięła mu spodnie i ściągnęła w dół. Liżąc wilgotną cipkę obserwowałem jak masuje rosnącą zawartość bokserek. Wreszcie ściągnęła je gwałtownie, uwalniając olbrzymiego kutasa w pełnym wzwodzie, który uderzył ją w twarz. Objęła go dłonią, odsłoniła do końca główkę i zaczęła lizać. Drugą dłoń zacisnęła na wielkich, nabrzmiałych jądrach.
Poruszałem językiem coraz szybciej w całkiem już mokrej dziurce, wywołując jęki rozkoszy. Rozchyliła szeroko usta i otuliła nimi szczelnie sztywnego penisa. Pociągając za jądra brała go coraz głębiej do buzi i głośno jęczała, czując jak mój język penetruje jej cipkę. W połowie długości zatrzymała się, kutas dotarł do gardła. Zakrztusiła się, wstrzymała oddech, przełknęła ślinę i zaczęła wpuszczać go dalej. Po wybrzuszeniu na szyi było widać, jak głęboko wchodzi w jej przełyk. Wreszcie dotarł do końca, jądra dotknęły jej brody. Przez chwilę trzymała go całego w ustach, jednocześnie jeździła mokrą cipą po mojej twarzy. Wypuściła go szybko i złapała głęboki oddech, jak ryba wyjęta z wody.
Robert patrzył z niedowierzaniem i powtarzał, że nigdy dotąd żadna dziewczyna nie wzięła mu całego do buzi. Suka wystawiła język ozdobiony kolczykiem, złapała go za pośladki i znowu przyciągnęła. Tym razem wielki kutas bez oporów wszedł do końca. Poruszała rytmicznie głową, wybrzuszenie na szyi pojawiało się i znikało. Chłopak dyszał coraz głośniej. Mój język szalał na twardej i sztywnej łechtaczce. Dreszcze wstrząsały jej ciałem, zwiastując nadchodzący orgazm. Młody trzymał ją za głowę i z głośny sapaniem pompował spermę głęboko do gardła. Głośne jęki wypełniały cały apartament, czułem że mój sztywniak zaraz rozerwie mi spodnie. Robert skończył, puścił jej głowę i wyciągnął ociekającego śliną i spermą kutasa.
Ściągnąłem ją z twarzy i rzuciłem na łóżko. Leżała ciężko oddychając. Rozebrałem się i przyciągnąłem ją do siebie. Klęknąłem między udami, chwyciłem ją za nogi i uniosłem do góry. Wszedłem gwałtownie i bez problemu w wilgotną cipkę. Pieprzyłem ją mocno i szybko, podniecony tym co przed chwilą miało miejsce. Młody przyglądał się z zachwytem naszej kopulacji. Jego kutas znowu powiększał swoje rozmiary. Suka zauważyła to i drżącym głosem kazała mu podejść bliżej. Objęła dłonią wielkiego penisa i przyciągnęła do siebie. Masowała nim piersi i szeptała, że zaraz skończę i wtedy będzie jego kolej.
Tak też się stało. Kiedy wypełniałem ją spermą, kutas chłopaka prężył się w pełnym wzwodzie. Wyszedłem z niej i położyłem obok. Obróciła się na brzuch i klęknęła, opierając na łokciach. Wypięta dupa stała otworem przed młodym kochankiem. Przystawił wielkiego pytona do ociekającej spermą cipki, złapał ją za biodra i powoli wchodził do środka. Gruby penis rozciągał maksymalnie ciasną dziurkę, wywołując głośne westchnienia. Robert był w siódmym niebie, penetrując po raz pierwszy w życiu kobietę. Na początku nie zmieścił się cały. W miarę kolejnych pchnięć wchodził coraz głębiej. Narastająca głośność krzyku świadczyły o rozkoszy, jaką jej dawał.
W trakcie pieprzenia cudowne piersi falowały w powietrzu. Młody przyspieszył tempo posuwanie, doprowadzając ją do pierwszego orgazmu. Następne przychodziły jeden po drugim, wielki kutas doprowadzał ją do szaleństwa. Wtuliła twarz w poduszkę, żeby wrzaski nie ściągnęły obsługi motelu. Kochanek dawał pokaz kondycji seksualnej. Po kwadransie zwolnił i przyciągał ją za biodra, nabijając na sztywny pal. Następnie przyspieszył z podwójną energią, doprowadzając ją do squirtu. Cipka tryskał jak fontanna, zalewając kołdrę. Tłumiony poduszką wrzask roznosił się po apartamencie. Robert z radosną miną spuszczał się do środka, spełniało się jego marzenie. Przestał być prawiczkiem…
Dodaj komentarz