Studniówka. Marta i Eryk 5

Studniówka. Marta i Eryk 5"Ciekawe, czy jakaś nauczycielka w tej szkole pozwoliła uczniowi dotknąć swojej piczki?"
-Ale czemu mielibyśmy się powstrzymywać skoro oboje tego chcemy - mruczy pod nosem odchylając materiał stringów na bok aby mieć do niej lepszy dostęp
- Przecież to... aaachhh... aaa... - wzdycha i pojękuje Marta - to absolutnie wykluczone, żeby nauczycielka pozwalała tak się dotykać uczniowi... Aaaaaach... aaaaaa!
-Nie patrzę na ciebie jak na nauczycielkę - mruczy pod nosem i idzie o krok dalej wsuwając w jej wilgotną szparkę środkowy paluszek
- Och! Ojej!
"A więc właśnie odkrył, że jestem ciasna! Wie, że jego pani nauczycielka ma ciasną norkę!"
-Masz wilgotno na myśl o seksie z własnym uczniem? - mruczy cicho przywierając do jej ust swoimi wargami, a do cipki wdziera się drugi paluszek
- Eryku... chyba nie myślisz o tym na serio... nie myślisz o tym, żeby... żeby przelecieć własną nauczycielkę???
-Właśnie o tym myślę.. mam na ciebie ogromną ochotę - mruczy pod nosem szukając palcami odpowiedniego punktu
- O Boże... nie... proszę... tylko nie to...
"Ciekawe... jak to jest... poczuć w sobie, własnego ucznia...?"
-Wiem, że chcesz.. - mruczy pod nosem i wolną ręką łapie za twoją dłoń układając ją sobie na kroczu
- Ojej... Eryku! Cóżże robisz...? Ach... jaki on twardy...
"Samczyk gotowy jest do akcji..."
-Wyjmij go ze spodni.. tylko na panią czeka.. - mruczy cicho na jej uszko które delikatnie przygryza trafiając paluszkami w czuły punkt
"Ależ ze mnie wariatka! Ja porządna pani pedagog! Czy ja myślę cipą a nie rozumem!"
Marta nie miała odwagi by chwycić chłopca za krocze, lecz jej ręka wyraźnie drżała z powodu kontaktu z twardą męskością.
-Nalegam.. - ponagla chłopak dociskając paluszki do górnej części jej pochwy, a sama myśl o seksie z nauczycielką cholernie go podnieca.. o ile da się jeszcze bardziej
"Co się ze mną dzieje?! Jak ja chcę tego! Chcę mu dać!"
-A więc jak będzie kochana.. - mruczy chłopak zjeżdżając ustami z jej ucha na szyję która delikatnie zaczyna całować.. już tak blisko.. za chwile mi ulegnie i zerżnę ją na tym blacie..
- Eryku... nie wiem... nie wiem co mam robić... tak bardzo na mnie działasz...
-Przestań sobie zaprzeczać i wyjmij bo ze spodni.. - chłopak mruczy pod nosem powoli zwiększając tempo palcowania nauczycielki, po jej słowach w jego głowie pojawiło się milion myśli jednak wszystkie kończą się intensywnym rżnieciem w łazience..
"Nie... nie wytrzymam tego... chcę bolca! Chcę go zobaczyć!"
Bez słowa rozpięła mu rozporek i uwolniła z majtek młodzieńcze berło.
Czując jak kobieta rozpina spodnie chłopak wręcz zastygł z palcami w jej pochwie
-Chcesz go posmakować..? - mruczy cicho odrywając się od szyi nauczycielki patrząc jej prosto w oczy, wizja tych pełnych kształtnych ust na jego kutasie ogromnie go podnieca..
Gruby 22 centymetrowy i żylasty penis zakończony gładkim grzybkiem, wydepilowany do zera pojawił się w dłoni nauczycielki.
- Eryku... on jest wspaniały! Czy mogę wziąć go do ust?
"Jak na takiego gówniarza, to naprawdę wielka pyta! Drągal co się zowie!"

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 587 słów i 3271 znaków.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.