Wyobrażam sobie, że muszę wśród tych stert śmieci, na zasyfiałej ulicy, klęczeć… Klęczeć i wypinać przed nim cycki! Żeby pan… żul… raczył sobie między nimi ulokować swego kutafona… podniecają go… z taką lubością szoruje nim między moimi półkulami….
Jakież to poniżające!!!
Pozwala sobie na plebejskie… niskich lotów uwagi…
Gdy proszę, żeby mnie tak nie upokarzał, rozpędza się z wulgaryzmami:
- Byłaś już tak wyruchana w cycki na ulicy? Jak zwykła dziwka???
A może pojawi się tu jakiś patrol policyjny? To chyba niemożliwe… A zresztą, gdyby tu przybyli panowie policjanci i ujrzeli mnie z podciągniętą spódnicą… z rozpiętą bluzką… klęczącą przed takim menelem… to co by sobie o mnie pomyśleli???
Ani chybi to, że jestem jakąś tanią kurewką…!
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.