Ostra wpadka Ja i Ada cz.2

Ostra wpadka Ja i Ada cz.2Po 15 minutach leżenia na sofie obok Ady, przypomniałem sobie o Romanie, który czekał na mnie w swoim biurze. Zerwałem się jak poparzony i sięgnąłem po komórkę wybrałem szybko numer do Romana, Adrianna popatrzyła na mnie lekko zdziwionym wzrokiem, po czym się uśmiechnęła. Roman jak zwykle odebrał po drugim sygnale:
-Słucham?
--To ja Michał, przepraszam że nie przyjechałem, ale sąsiadka która mnie zalała zatrzymała mnie nie spodziewanie - w tej chwili Ada wybuchła śmiechem  
--Czy mógł byś poczekać jeszcze pół godzinki na mnie?
-No dobra, ale wisisz mi browar - po tym zdaniu Romek rozłączył się, Ada od razu spytała się o co chodzi i do kogo dzwoniłem. Wyjaśniłem jej sytuacje że moje mieszkanie musi wyschnąć i przejść większy remont, więc przeprowadzę się do domku letniskowego kolegi i dzwoniłem do niego właśnie w tej sprawie. Nagle Ada posmutniała, zrozumiała bowiem że może mnie nie zobaczyć przez dłuższy czas lecz ja, widząc jej reakcje od razu powiedziałem, że jeżeli chce to mogę się spytać Romana o to czy by nie mogła też tam zamieszkać na kilka dni.  
-- O kurwa całkowicie bym zapomniał, ciuchy mam na dole w samochodzie- Ada popatrzyła na minie i się zaśmiała.
--Dlaczego się śmiejesz? - zapytałem
- Nie pomyślałeś głuptasie, że ja mogę ci przynieść ciuszki?
--A mogła byś ślicznotko?
-Pewnie ale najpierw daj mi chwilkę na ubranie się i musisz mi dać kulczyki od samochodu.

Po siedmiu minutach Ada ukazała się moim oczom ubrana w czarne tenisówki, krótkie szory oraz szeroką bluzkę wyglądała prześlicznie.
- to dasz te kluczyki czy nie ?  
-- Dam ci je, ale proszę żebyś zrobiła to jak najszybciej bo się śpieszę - nie zdążyłem dokończyć bo usta Ady już przywierały do moich. Po chwili Adrianny już nie było w mieszkaniu a ja leżałem nagi na jej sofie. Czekałem tak około dziesięci minut, aż usłyszałem jak wchodzi do mieszkania ucieszyłem się że już wróciła w ręku trzymała moje dżinsy i t-shirt
-- o będę mógł się ubrać - uśmiechnąłem się do niej  
- przepraszam, ale nie mogłam znaleźć bokserek
-- no to trudno muszę założyć na gołego penisa - wstałem z uśmiechem podchodziłem do Ady nagle gdy trzymałem już spodnie poczułem jak Ada złapała mnie za penisa i lekko naciągnęła skórę po czym uśmiechnęła się do mnie i wyszeptała mi do ucha
-Jak się uda z tym domem to przyjedź po mnie to dokończymy nasze igraszki.
     Po chwili siedziałem już w samochodzie, którym jechałem do Romana.
Gdy wszedłem do hotelu moim oczom ukazał się duży hol po prawej stronie była recepcja podszedłem do niej i spytałem się faceta za biurkiem:
-- Przepraszam gdzie znajdę biuro szefa, byłem z nim umówiony.
-Tak szef coś wspominał o tym, że pan przyjdzie zaraz go zawołam proszę poczekać.
Czekałem dłuższą chwilę na Romana zdążyłem porozglądać się po holu który ociekał zdobieniami i obrazami. Nagle usłyszałem znajomy głos, tak to był on.  
--Cześć Roman! - uśmiechnąłem się  
-Witaj Michale, zapraszam Cię do siebie.
-- Wiesz ja przepraszam ale ja się śpieszę. - moja mina zmieniała się na smutniejszą
-Rozumiem, trzymaj tutaj masz klucze, ale w lodówce i w barku nic niema jak coś.
--Dzięki, a jeszcze mam prośbę, czy ta sąsiadka też może nocować u ciebie w tym domu ?
- jasne, tylko to już będzie drugi browar  
-- no dobra to ja lecę dzięki  
- siema do zobaczenia

Szybko pojechałem pod blok i pobiegłem po Adę ona już była spakowana; o dziwo w jedną walizkę i podręczna torbę. Przywitała mnie soczystym buziakiem i poszliśmy do auta. Myślałem że chociaż podróż będzie spokojna ale tu się myliłem Ada zaczęła mówić coś o tym zalaniu i o zapłacie mi za szkody. Nagle poczułem jej dłoń na moim kroczu, popatrzyłem się w jej kierunku na twarzy Ady pojawił się uśmiech i nagle Ada spytała się:
-mogę? - stuknęła lekko penisa przez materiał spodni, ja jedynie kiwnąłem głową że jej pozwalam i samochód wypełnił dźwięk rozpinania rozporka. Ada zaczynała bawić się moim penisem, a nagle poczułem jak mój penis zanurza się w jej wilgotnym i ciepłym gardle. Było bardzo przyjemnie, a ja nie mogłem skupić się na jeździe, więc trochę przyśpieszyłem bo byliśmy już kilometr od domku letniskowego. Na horyzoncie pojawiła się już chatka i w tym momencie usta Ady wypełniły się moim nasieniem, grzecznie połknęła wszystko i zapięła mi rozporek. Na szczęście blisko domu nie było innych zabudowań. Ada popatrzyła się na mnie, uśmiechnęła się a w jej knociku ust lśniła moja sperma, ona zauwarzyła moją minę oblizała się i wyszeptała - smaczny jesteś, ale chce cię w sobie.
Dałem jej kluczyki od domu i kazałem jej otworzyć drzwi, a ja zająłem się dwoma walizkami. Zajęło mi to kilka minut zanim je przeniosłem, bo Ady walizka się zepsuła i wysypała się zawartość, w której najbardziej dziwiącymi rzeczami była książeczka pt.:”69 pozycji dla was”, bicz oraz dwie pary kajdanek. Ada chyba to zauważyła, bo lekko mnie kopnęła w tyłek i powiedziała:
- oj niezdaro ja to zbiorę, a ty schowaj samochód do garażu - jak powiedziała tak zrobiłem.

Po chwili nie marzyłem o czym innym, jak o ciepłej kąpieli z Adą.
wchodząc do domu nie słyszałem żeby Ada gdzieś się krzątała nagle na oby dwóch nadgarstkach poczułem zimny metal popatrzyłem za siebie, a tam stała naga Adriana która mnie zakuła kajdankami.  
- Oj teraz mój sługo idź na łóżko i przykuj się do ramy - powiedziała Ada. Nie powiem, na początku się zdziwiłem, ale to uczucie ustąpiło podnieceniu i ciekawości.
Poczułem lekkie uderzenie z bicza i usłyszałem szept Ady
- oj nie wolno tak się ślimaczyć
więc przyśpieszyłem kroku. Byłem już 2 metry od łóżka kiedy poczułem znowu uderzenie tym razem Ada kazała zdjąć ubranie; posłusznie to wykonywałem, nagle jedwabny materiał zasłonił mi oczy. Ada kazała mi iść do przodu, zrobiłem jeden krok i już leżałem na miękkim łóżku. Usłyszałem jak otwiera się jakieś pudełeczko od kremu i nagle poczułem to nie był krem to była zwyczajna dziecięca oliwka.
Po chwili Ada mnie masowała jeździła po moim torsie rękoma nagle poczułem jak jej ręce zjeżdżają po moim kaloryferze w dół. Ady dłonie ślizgały się już po moim trzonie było to przyjemne uczucie. Nagle Adrianna zwróciła się do mnie:
-sługo dość przyjemności ręką teraz poczujesz coś i zadowolisz swoją panią  
Już myślałem że zacznie mnie ujeżdżać, ale ona wstała co mnie dziwiło i zacząłem panikować na szczęście po minucie Ada klękła w rozkroku nad moją głową i kazała mi lizać swoją muszelkę bawiłem się jej łechtaczką jeździłem w górę i w dół moim językiem, jej oddech zaczął przyspieszać, łechtaczka twardnieć. Nagle duża porcja soków wylała się z Ady, a ona usiadła mi na twarzy.
Tak doszła - pomyślałem i miałem racje Ada była w siódmym niebie. Poczułem jak jej wargi odlepiają się od moich ust i ona przechodzi w dół. Mój kutas był już od dawna sztywny więc Adrianna bez problemu się nabiła na niego i zaczęła mnie ujeżdżać łóżko skrzypiało coraz głośniej i przebijało się przez jęki Ady oraz klaskanie pośladków o moje nogi i jaja. Doszliśmy razem Ada mnie uwolniła i powiedziała :
-To teraz umyjesz swoją panią

Koniec cz.2

Stoneduck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1469 słów i 7506 znaków.

3 komentarze

 
  • nick

    tak spoczko, ale ten bicz i kajdanki mi nie pasują.

    23 lut 2014

  • Stoneduck

    nie chciałem zanudzić publiki, a oprócz tego to wszystko dobrze ?

    podoba się chociaż troszkę ? :question:

    22 lut 2014

  • nemfer

    Coś często ci sie film urywa… nadmiar "po chwili…" i "nagle"

    22 lut 2014