O zgrozo, on jej właśnie wydał polecenie! Uczeń nauczycielce! Teraz Beata na pewno się opamięta, wreszcie! Już za moment pewnie wstanie, obsztorcuje tego zuchwałego młodzieńca i skończy tę hucpę. Wtedy i ja będę mogła zapomnieć o sprawie nie udając się do dyrektora, ani nie wzywając do szkoły rodziców Marcina. Tak będzie najlepiej, bez szkody dla kogokolwiek. Ale zaraz, co ona robi... Co za upadła rozpustnica! Jak można mu tak pozwalać, jak można tak drwić z tego poważnego i szanowanego zawodu!
- Beata, opamiętaj się!
Tym razem mój sprzeciw dla tego świętokradztwa był już zdecydowanie bardziej stanowczy.Teraz nie mają już wyboru, teraz...
Mlask! Mlask! Mlask!
Jego wielki, nabrzmiały członek raz po raz znikał w całości w jej ustach. Co za obrzydlistwo!
- Marcin, natychmiast przestań! Przywołuję cię do porządku!
O tak, surowa, stanowcza postawa to najlepsza odpowiedź na prostackie zachowanie takiego młodego, niewychowanego człowieka. Tylko mój niekwestionowany, wypracowany latami ciężkiej pracy autorytet może go okiełznać. Spojrzał na mnie niepewnie. Podziałało! Wiedziałam! Musiało podziałać, nie mogło być inaczej!
Omal nie spaliłam się ze wstydu kiedy patrząc mi w oczy klepał Beatę penisem po uśmiechniętej twarzy!
5 komentarzy
nanoc
Nie powiedział bym że obrzydliwe, wręcz fantastyczne, Pani się podobało, mnie bardzo
ZbereznyTyp
Będzie kontynuacja ?
Baba
No i spotkały się trzy opcje: stara belferzyca, milfetka i młody byczek. No i jest więcej niż śmiesznie. Ciekawy jestem, która opcja "wygra"? Fajnym językiem jest ta "afera" napisana. 👍
Black Crowe
No, no, ale się rozpędziłaś! Dobre!
andkor
Kiedyś się mówiło bułkę przez bibułkę a kutasa gołą ręką