Wersja robocza materiału.

Niewolnica - początek. Część II

5 minut później...

Właściciel palców, które wsuwały się pod brzeg moich majtek wciąż z nimi walczył. Jakby zastanawiał się, czy aby na pewno może pójść dalej. Dotykał mnie przez materiał, który stawał się coraz bardziej wilgotny. Myśl jaka mi wtedy przeszła przez głowę, to to że chociaż dobrze, że założyłam fajną bieliznę.  
Sytuacja zmieniła się, kiedy właściciel noża, którym rozcięto mój stanik postanowił zrobić z niego dalszy użytek. Jak przez mgłę usłyszałam tylko..
- Zobaczmy co pani profesor ma pod tą długą spódnicą - po czym domyśliłam się, że rozciął ją od dołu, a potem chyba rozerwał, aż do samego paska.  
Poczułam powiew powietrza na odkrytych nogach.
- Ummm.......ktoś wydał nie artykułowane dźwięki, objął moją nogę w dłonie i podtrzymując od spodu przesunął ustami lub językiem po jej zewnętrznej części. Zatrzymał się w połowie uda, by ręką dotknąć materiału moich majtek. Ktoś inny chyba podszedł od tyłu, bo poczułam drugą dłoń pomiędzy nogami, której palce zahaczyły o górny ich rant. Odsłonił mój wzgórek łonowy. Ten, który całował nogę przeniósł się na mój brzuch i odsłonięty fragment. Jego wargi szczypały mnie i całowały. Co chwilę też czyjeś ręce dotykały mojego biustu. Byłam atakowana bodźcami ze wszystkich stron.
Moje nogi rozstawione na taboretach nie pozwalały na zdjęcie bielizny. Ten, który wsuwał rękę od tyłu teraz zdjął je z odrobinę z górnej części moich pośladków i zaczął je całować.

Foxi

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 301 słów i 1569 znaków.