Kino - jego oczami

Mamy dzień wolny. . Zamierzamy pochodzić trochę po mieście, bo w domu póki co perspektyw nie ma. Będą, ale wieczorem. Najpierw wystawny obiad w restauracji, spacer po rynku. Postanawiamy iść do kina. Akurat trafiamy na maraton filmowy. Lecą 3 filmy pod rząd. Decydujemy się kupić bilety. Wchodzimy na salę, o dziwo nie ma dużo ludzi. Patrzymy, ostatni rząd jest wolny, a większość ludzi siedzi albo z przodu, albo bardziej na środku. Cały tył pusty. Tam jest najciemniej i najspokojniej. Pierwszy film, to komedia romantyczna, co doskonale pasuje pod nastrój dnia. Ty oglądasz film, ja patrze na Ciebie i się uśmiecham. Biorę Twoją ręką, całuję i lekko przygryzam palec. Uśmiechasz się.  
Jest to zaproszenie do czegoś cudownego, nie zapomnianego, ale nie decydujesz się. Masz obawy. Widzę je, dlatego przysuwam się i całuje Cię długo i namiętnie. Oddajesz pocałunek. Dotykam Cię w policzek, przesuwam kciukiem po Twoich ustach, chcesz jeszcze jeden pocałunek, ale ja nagle się odsuwam i oglądam film. Jesteś zdezorientowana i na wpół rozbudzona. Nie wiesz co dalej. Oglądamy dalej film, akurat jest scena w której dzieje się to co działo by się gdybyś przyjęła to zaproszenie. Docierają do Ciebie obraz, tylko inne, przetworzone. Widzisz zamiast aktorów nas w takich sytuacjach. Oglądałem ten film wcześniej, więc wiem co się będzie działo. Czekałem na tą scenę. Dotykam Cię ponownie, ale inaczej niż poprzednio. Kładę rękę na Twoim kolanie, czuje lekkie rajstopy. Przesuwam ją powoli do góry. Zatrzymuję się na udzie. Czujesz ciepło mojej ręki a do głowy przychodzą Ci obrazy i myśli, które sprawiają, że podniecasz się jeszcze bardziej. Ale głównie trapi Cię jedna myśl… TUTAJ?  
Ale ja jestem pewny siebie, i wiem czego chcę. Czekam na jakąś Twoją reakcję, nieme przyzwolenie na dalsze działanie. W końcu patrzysz mi głęboko w oczy. To jest to na co czekałem. Znów Cię całuję, długo i namiętnie. Igram z Twoimi zmysłami przesuwając rękę coraz śmielej w stronę krocza. Gładzę wewnętrzną stronę ud. Wiem jak to na Ciebie działa, a gdybym nawet tego nie widział zobaczyłbym, gdyż zaczynasz reagować całą sobą. Oddajesz mi pocałunek, po chwili zaczynasz całować mnie po szyi. Siedzenia są na tyle wygodne, że nasze działania pozostają niezauważone. Ale nagle zapala się światło. Zdezorientowani ludzi, rozglądają się dookoła. Lecz mnie to nie obchodzi. Kontynuuje dalej, gdyż inaczej cała gra poszła by na marne. Opadło by całe podniecenie. Wykonując jak najmniej ruchów podciągam Ci spódniczkę do góry aby mieć łatwy dostęp do Twojej kobiecości. Przytrzymujesz mi rękę i gromisz wzrokiem, lecz ja nie przejmuję się tym i kontynuuję.  
Jesteś zła na siebie, że dałaś się w to wciągnąć. Teraz nie możesz oponować, bo musiałabyś się szamotać, a to by przykuło uwagę ludzi. Oboje wiemy jak sprawy się potoczą, ale nic nie możemy zrobić póki jest zapalone światło. Więc dbam tylko o podniecenie. Dotykam lekko materiału stringów. Z Twoich usta wydobywa się lekkie westchnienie. Uśmiecham się do Ciebie, Ty ten uśmiech odwzajemniasz. Nagle przerywam. Teraz wiesz, ze to Twoja wina. Dociera do Ciebie, że ciężko będzie Ci przeprosić. Zaczyna się drugi film. Nagle zaczynam znów zabawę. Dotykam kciukiem materiał stringów. Czuję, że jesteś już wilgotna. Łapie stringi i podciągam w górę, aby zaczęło się lekko wrzynać z Twoją kobiecość. Widzę, że już jesteś gotowa. Ściągam z Ciebie stringi. Dotykam każdego miejsca, ugniatam lekko łechtaczkę między palcami. Wycieka z Ciebie coraz więcej soków. Nagle wkładam Ci jeden palec i zaczynam imitować stosunek. W tym momencie już Cię to nie podnieca. Po prostu cała w środku wrzesz, krew uderza Ci do głowy, i czujesz rozchodzące się falę gorąca. Patrzymy się na siebie, nie przestaję Cię pieścić, obserwuję Twoje reakcje.  
Widzisz, ze też jestem podniecony, ale jest jeszcze za wcześnie aby prosić mnie o cokolwiek. Nagle całuję Cię namiętnie. Podczas pocałunku, dokładam drugi palec. Twoje usta zdradziły Twoją przyjemność. Zadrżały. To był błąd. Wyjmuję oba palce, przestaję Cię całować i biorę się, za oglądanie filmu. Jesteś bardzo dezorientowana. Patrzysz na mnie. "kochanie?” ja nie odpowiadam nic. Widzisz, że usłyszałem, gdyż się uśmiechnąłem. Jesteś wkurzona. Chcesz się na mnie odegrać. Wpadasz na pewien pomysł. Zaczynasz zaspokajać się sama. Widzę to, i obserwuję Cię kątem oka.  
Okrężnymi ruchami masujesz swoje kroczę. Nagle odwracam głowę, i bezceremonialnie obserwuję jak się zabawiasz. Obracasz się tak, aby być przodem do mnie. Rozstawiasz nogi, abym miał lepszy widok. Chce Cię dotknąć, ale odtrącasz moją rękę. Widzę jaka jesteś wilgotna. Ty odchylasz lekko głowę do tyłu i zamykasz oczy. Wkładasz sobie od razu dwa palce, i zaczynasz szybko ruszać ręką. Powoli dochodzi trzeci. Jestem już tak podniecony, że sam zaczynam masować się po wypukłości moich spodni. Jesteś strasznie podniecona, a jeszcze bardziej nakręca Cię świadomość, że jestem obok i wszystko obserwuję. Czujesz moje gorące spojrzenie an swoim kroczu. Śledzę każdy Twój ruch. Każde wyjście i wejście paluszków. Obserwuję całą Ciebie, po prostu gwałcę Cię wzrokiem. Twoje ruchy zaczynają być coraz szybsze.  
Po chwili wyprężasz ciało, i wydajesz cichy jęk. Zaczynają Ci lekko drżeć nogi. Doszłaś sama. Nie tak to sobie zaplanowałaś. Po wszystkim bierzesz się za oglądanie filmu, wiesz że jestem absolutnie zdębiały. Uśmiechasz się pod nosem, wiedząc jednocześnie, ze to nie koniec. Potrzebujesz dużo więcej. Ja zresztą też. Nagle moja ręka zaczyna błądzić po Twoim kolanie i udzie. Po chwili bezceremonialnie wkładam palec w Twoją pochwę. Aż podskoczyłaś z rozkoszy. Czekałaś na to. Po chwili dokładam drugiego, Jesteś na nowo podniecona i pozwalasz mi na te zabawy. Rozkosz potęguje też świadomość, że to tym razem moje palce, oraz moja bliskość. Po chwili opuszczasz się trochę w fotelu aby moje palce weszły jeszcze głębiej, ale ja mam inny pomysł. Szybko klękam przed Twoim fotelem z głową przy Twoim kroczu. Czuję Twój smak oraz zapach. Doprowadza mnie on do szaleństwa. Zagłębiam się w Ciebie językiem. Wsysysam się w Ciebie długo, i głęboko, nagle nie wytrzymujesz i postanawiasz mi pomóc, przyciskając jedną ręką moją głowę do siebie i zaczynasz poruszać biodrami.  
Po chwili całe Twoje ciało się wypręża i zaczynasz spadać w otchłań rozkoszy. Robi Ci się aż ciemno przed oczami. Twój głośny jęk którego nie udało Ci się powstrzymać tonie w dźwiękach strzelaniny z filmu. Siadam znów obok na fotelu. Patrzymy sobie głęboko w oczy. Uśmiechasz się do mnie, ja do Ciebie. Chcesz się zrewanżować za tą przyjemność. Sięgasz ręką mi do spodni. Zaczynasz powoli masować mojego już nabrzmiałego członka. Wyjmujesz go ze spodni i zaczynasz poruszać ręką w gorę i dół. Po chwili nachylasz się i całujesz jego główkę. Czuję Twój gorący oddech na nim. Podnieca mnie to niemiłosiernie. Odchylam głowę w tył z przyjemności. Ty tymczasem bierzesz samą główkę do ust i zaczynasz mocno ssać, jednocześnie tańcząc w Okół językiem. Jedna ręką zaczynasz masować mi jądra jednocześnie biorąc całego członka do ust. JA w ekstazie, wplątuję Ci rękę we włosy i zaczynam nadawać tempo Twoim ruchom. Zaczyna brakować Ci trochę tchu, ale w tym momencie kończę Ci w ustach. Odchylam głowę do tyłu, i wydaje jęk, który na szczęście pozostaje nieusłyszane przez innych gdyż stłumiłaś mi go pocałunkiem. Ten pocałunek inaczej smakuje  
Smakuje mną. Po chwili znów jestem gotowy. gładzisz mnie po wewnętrznej stronie ud, całujemy się, zaczynam całować Cię po szyi jednocześnie dotykając i masując Twoją łechtaczkę. Nagle jednym ruchem podnoszę Cię i sadzam na sobie. Siadasz na mnie gwałtownie, i przez chwile czujesz ból, gdyż nie byłaś na to przygotowana. Siedzisz przodem do ekranu. Zaczynasz lekko podskakiwać. Ja łapię Cię za pierś jedną ręką, a drugą ciągnę za włosy, abyś wygięła się tak bym mógł Cię pocałować. W tej pozycji mogę także dosięgnąć Twojego krocza. PO chwili wędruje tam moja ręką. Jesteś bliska końca, więc odwracasz się do mnie przodem. Możesz teraz obserwować moją twarz oraz odbijające się na niej emocje. Teraz już wiadomo, co nas bardziej interesuje. Seks czy film? Dochodzisz pierwsza, chwile potem ja. Czujemy w powietrzu zmieszane nasze zapachy oraz jeszcze jeden. Zapach seksu. Podnieca nas on jeszcze bardziej. Zaczynasz się ocierać swoją szczelinką o mnie.  
Wiesz, że to uwielbiam. Po chwili wstajesz, by znów na mnie usiąść, ale ja Cię przytrzymuje, przypinam do ściany i wchodzę od tyłu. Gwałtownie, bez żadnych uczuć. Czujesz moje rytmiczne pchnięcia. Opierasz się rękoma o oparcie fotela i tłumisz krzyk, który ciśnie Ci się na usta. Tym razem dochodzimy jednocześnie. Oboje spadamy w otchłań przyjemności. Padamy zmęczeni na podłogę. Po chwili znów nabieram sił, gdyż widok iż nie masz nic na sobie od pasa w dół, burzy mój spokój. Nie mogę się oprzeć Tobie. Podnoszę i znów przypinam do ściany, tym razem plecami. Podnoszę Cię a ty oplatasz mnie nogami. I znów zaczynamy galop po przyjemność. Nagle widzisz, iż ktoś z wcześniejszych rzędów coś usłyszał i się zaczyna odwracać. Padamy szybko na podłogę z uśmiechami na twarzach tłumiąc cisnący się śmiech.  
Bawimy się chwile na podłodze. Bierzesz mojego członka w rękę i bawisz się nim. Poruszając to szybciej to wolniej ręką. Po chwili siadamy spokojnie na fotelach aby sprawdzić czy nikt nie patrzy. Na szczęście pozostajemy niezauważeni. Podsadzam Cię znów i sadzam na sobie, ale tym razem wchodzę w drugą dziurkę. Boli, ale chcesz tego tak samo jak ja. Ból pomieszany z przyjemności potęguje Twój orgazm, po chwili zeskakujesz szybko ze mnie i dokańczasz dzieła ręką. Jesteśmy szczęśliwi, bo zdążyliśmy tuż przed zapaleniem swiatła zwiastującym koniec drugiego filmu. Cóż, może chociaż ostatni film obejrzymy w całości ?

Hokage

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1830 słów i 10401 znaków.

4 komentarze

 
  • koczkodamka

    cudowne. mało jest tak dobrych opowiadań :)

    22 gru 2012

  • niunia

    ale swietnee. pisz wiecej

    15 gru 2012

  • Kamila

    inne niż opowieść z wakacji, ale też ciekawe  :dancing:

    9 gru 2012

  • Dzieewica .

    Ahhh... Cuudnee ! Mrr.. Chce wiecej ! Pisz dalej - prosze ; *

    9 gru 2012