To ćwiczenie to: wymachy nóg do góry… a może raczej - zadzieranie nóg...
Uznaję je, za niezwykle istotne… nie raz w życiu może się przydać przygotowanie w tej materii…
Zdjęcia tu zamieszczane dotyczą gimnastyki (od razu zwolenników większych opowiadań przepraszam w tym miejscu – że to jeno miniaturka…).
Gimnastyki wykonywanej obowiązkowo w szpileczkach i pończochach, nie zapominając o dołączeniu do tego niemałej porcji fantazji…
Oczywiście wykonując te wyszukane ćwiczenia, wyobrażam sobie, że nie jestem w moim domku sama… i nie bez powodu to ćwiczenie wykonuję… Absolutnie nie bez powodu…
Czasem wykonuję ćwiczenia w spódniczce… a czasem zapomnę nawet założyć majteczek…
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Czytelnikg
Piękny stanik