Droga bez powrotu.

Mam na imię Elin, mam 19 lat. Kilka miesięcy temu moje życie się zmieniło. Wracałam późnym wieczorem od chłopaka. Z racji iż byłam bardzo zmęczona, postanowiłam udać się na skróty. Normalna droga do domu była 2 razy dłuższa, natomiast droga na skróty prowadziła przez ciemne zakamarki starych magazynów. Jednak należałam do osób odważnych. No właśnie... Należałam. Po tym co się stało moje życie odwróciło się o 180 stopni. Bez wahania wybrałam drogę na skróty. Nie słyszałam co dzieje się wokół mnie, ponieważ słuchałam dość głośno muzyki w słuchawkach. Po 10 minutach mojej beztroskiej drogi poczułam silne uderzenie w tył głowy. po czym straciłam przytomność. Obudziłam się w ciemnym, śmierdzącym stęchlizną miejscu. Domyśliłam się, że jestem w jednym z tych opuszczonych magazynów. Przeraziłam się, chciałam krzyczeć ale zdałam sobie sprawę, że moje usta są zakneblowane. Po moim ciele przebiegł chłodny powiew wiatru. Byłam naga a ręce miałam związane nad głową do jednego z filarów. Bardzo się bałam. Nagle zauważyłam w kącie zarys postaci. Zbliżała się do mnie. Chciałam krzyczeć, lecz nie dałoby to żadnych skutków. Światło padło na twarz mężczyzny ok. 35 lat. Wysoki, niezbyt przystojny, przysadzisty. Zbliżał się do mnie, z tajemniczym wzrokiem. Obawiałam się najgorszego. W głowie kłębiły mi się słowa: Zgwałci mnie!. Próbowałam się uwolnić, jednak każdy mój gwałtowny ruch, przeszywał mnie w miejscu uderzenia w głowę. Podszedł do mnie tak blisko, że czułam jego oddech na mojej skórze. Śmierdział alkoholem... Po mojej twarzy popłynęły łzy skapując na moje nagie piersi. Poczułam silne uszczypnięcie w sutek. Poczułam okropne obrzydzenie do mężczyzn. Zaczął mnie dotykać, po szyi, piesiach, biodrach. Najgorsze było to, że nie mogłam nic zrobić. Zaczął dotykać mojej cipki. Palcami zataczał kółeczka na mojej łechtaczce, co nie było dla mnie tak przyjemne jak on sobie wyobrażał. Chciałam stąd odejść, z dala od tego pedofila. Uklęknął, rozchylił moje uda i zaczął ssać moja łechtaczkę, wkładając trzy palce bez żadnego oporu do mojego wnętrza. Tak bardzo bolały jego ruchy. Zaczął ruchać mnie palcami z całych sił. Poczułam ciepło pod brzuchem, moje podniecenie mieszało się ze strachem. Po 5 minutach ostrego wpychania swoich paluchów w moją cipę poczułam, że za chwile dostanę orgazmu. Widząc, że zaczynam się wić, przyspieszył, a druga ręką masował łechtaczkę i jej okolice. Nagle poczułam, że po moich udach spływają moje soki, kapały na jego dłoń, spływając do łokcia, oraz na ziemię. Po wszystkim ściągnął spodnie a moim oczom ukazał się olbrzymi penis. Nie chciałam tego co zamierzał, jednak to nie ode mnie zależało. Podszedł do mnie i wbił go głęboko, bez oporu w moją cipkę. Stłumiłam głośny jęk. Zaczął mnie rżnąć bardzo szybko, obijając mnie swoimi jądrami. Nie byłam w stanie nic zrobić. Cały czas płakałam. Usłyszałam, że zaczyna głośno jęczeć. Złapał moje cycki z całych sił, omal nie wbijając mi paznokci, pochylił się i zaczął je gryźć. Nie robił tego z czułością. Cały czas pchając we mnie swoja pałę, ściskał moje cycki. Po paru pchnięciach zalał moją cipę ciepłą spermą. Wstał, przeciął sznur którym byłam przywiązana do słupa. Już myślałam, ze będę wolna. Okazał się, że ręce mimo wszystko są związane. Powalił mnie na kolana, trzymając moją głowę, wpychał swojego śmierdzącego fiuta do moich ust. Gdy jego pała znów stwardniała, oparł mnie o stary metalowy stół i włożył z całych sił penisa w mój odbyt! Omal nie zemdlałam z bólu. Posuwał mnie z całych sił!! Nie miałam już nawet sił płakać. Gdy doszedł w moim tyłku, poczułam jak po udach i cipce spływa jego nasienie. Myśląc, że już będę wolna, wstałam, pokazując gestami, żeby mnie rozwiązał. Usłyszałam tylko jego śmiech i słowa: nie tak szybko szmato. Już nawet nie miałam ochoty wyobrażać sobie co się stanie. Może chce mnie po wszystkim zabić? Położył mnie na stole, przy którym niedawno mnie posuwał. Najpierw przywiązał moje nogi w każdym rogu, a później ręce w jednym. I odszedł... Po 15 minutach wrócił z metalowym palem długości 40 cm i o średnicy butelki od piwa. Tylko nie to! Zanim zdarzyłam pomyśleć, pal znalazł się głęboko w mojej cipie. Połowę pala wpychał w moją cipę, śmiejąc się szyderczo. Gdy byłam bliska orgazmu, podszedł do mnie i uderzył mnie w twarz... Znów zemdlałam. Obudziłam się w szpitalu.  

Jednak to nie był koniec mojego koszmaru. Po 2 miesiącach dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Testy na ojcostwo nie wyszły pozytywnie dla mojego chłopaka. Mój świat się zawalił. Nosiłam pod sercem bękarta gwałciciela.

Nimfomanka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 923 słów i 4937 znaków.

19 komentarzy

 
  • valkan

    Mogłaś trochę bardziej rozbudować fabułę. Ale ogólnie, podobało mi się  :cool:

    1 lut 2014

  • nemfer

    Kropku… to że ciebie to nie podnieciło to nie jest wina nimfomanki (kiepska z Niej nimfomanka… he he…) yyy… a tak poważnie… to nie jest wina autora że cie jakieś opowiadanie niepodnieca… no ja bym sie tym nie chwalił na twoim miejscu… Co w tym złego że napisała "to moje pierwsze opowiadanie"? Jakbyś sie rozejrzał to na lolu jest więcej "kwiatków" chociaż by np dwa opowiadania jednego autora pierwsze gdzie narratorem jest 30letni facet a w drugim 16letnia dziewczyna… rozejrzyj sie a zobaczysz

    30 sty 2014

  • Kropek

    Po 1. napisalas ze to twoje pierwsze a teraz ze skopjowalas. Po 2. mnie to nie podniecilo.

    30 sty 2014

  • oliviahot17

    Taj, zdecydowanie więcej opisów uczuć i zdarzeń, np kiedy pisałaś, że włożył jej ren pal, to zwróć uwagę na jej orgazm, jak niemoralnie się czuła z własnym podnieceniem, czy coś takiego. A tamto co całkiem okej. Pozdrawiam, Olivia.

    29 sty 2014

  • nemfer

    He he… i niechaj sie "czarni" produkują :D

    29 sty 2014

  • Nimfomanka

    Słowa krytyki trafiają do mnie tylko od tych osób które mają konto na lol24. Anonimowe komentarze jakoś nie trafiają do mnie. Miłego dnia.

    29 sty 2014

  • Nimfomanka

    drogi qajaq jak wcześniej napisałam, przekopoiowałam tekst od samej siebie.. nie zmieniając początku. :)
    Drogi nnn nie zauważyłeś zmiany, bo widocznie z Twoją interpunkcją jest nie ciekawie. Moje opowiadanie nie ma być opisaniem filmu pornograficznego tylko opowiadaniem erotycznym.


    Mimo wszystko cieszę się, że już nie krytykujecie interpunkcji i stylistyki typu ( wieksza połowa pala, czy też, że dowiadziała się po 2 miesiącach, że zaszła w ciążę :P).

    29 sty 2014

  • nemfer

    Ha ha ha… z takiej krytyki to ja mam zwałe totalną… he he… "komoletna klapa" ludzie… nauczycie sie pisać a potem innych krytykujcie bo to to już zakrawa na hejt rodem z piaskownicy

    28 sty 2014

  • nnn

    P. S. Czytałam twoje w wczesniejsze opowiadnie nic z niegnie przerobiłas

    28 sty 2014

  • nnn

    opowiadanie ma byc ze szczegołami, ciekawe i wciągające najlepiej rozpisuj się nad tym jak jego palła rosnie w jej ustach i jak go podnieca jak mowi do nie zwraca się kiedy jęczy jak to mu się podoba a nie tylko jeden zwrot to jeszcze nie koniec szmato. NIe wciągnęło mnie jesli ma byc napisane to może z jakimis szczegołami np z wibratorem jesli chesz pisac o takim "ostrym" seksie to popracuj jeszcze nad dramatyką bo trochę ci to nie wychodzi tak samo z fabułą. P. S. Czytałam twoje w wczesniejsze

    28 sty 2014

  • qajaq

    Nimfomanka, na początku piszesz że to twoje pierwsze opowiadanie a, potem mówisz że skopiowałaś swoje wcześniejsze. Nie rozumiem.

    28 sty 2014

  • ona..

    Komoletna klapa.. Nawet nie nakręca.. Nudyyy!

    28 sty 2014

  • Szczera

    było czy nie było... nudne!

    28 sty 2014

  • Nimfomanka

    witajcie. Fakt faktem ze skopiowane ale ode mnie. Bo to ja bylam autorka tamtego opowiadania. Te jest troszke zmienione jesli chodzi o stylistyke ;)

    28 sty 2014

  • Bezimienna12223

    Było juz -,-  z kopiowane " 7 czerwca 2013 opowiadanie gwałt "na lol 24 -,-

    28 sty 2014

  • nemfer

    Gdzie było? Bo tutaj jakoś nigdzie nie widze

    28 sty 2014

  • Karolek

    Właśnie to już było !!

    28 sty 2014

  • wariat

    To już było... Nie ma to jak kopiować ;)

    28 sty 2014

  • nemfer

    Całkiem sympatycznie :) widze zapowiedź kolejnych części… :D i oby do przodu

    28 sty 2014