Facet wchodzi do urzędu i pyta się
Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki:
- Naczelnik przyjmuje?
- Nie odmawia...
Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki:
- Naczelnik przyjmuje?
- Nie odmawia...
- Mój szef jest blady jak maca.
- Mój jak maca to jest czerwony.
- Co to może być, trzeci dzień nie chce mi się robić?!
- Pewnie środa.
Kawał w 4 słowach: Stowarzyszenie "Urzędnicy Przeciw Korupcji"
Sekretarka do nowego szefa
- Chciałabym poinformować pana, że z poprzednim dyrektorem miałam doskonałe stosunki, dopóki go żona nie postrzeliła.
Porządny stół w biurze porządnego dyrektora, zwyczajnie musi wytrzymywać dwie osoby...
Opowiada przy herbacie hydraulik Patryk.
- Dostalim kiedyś wezwanie. Jadziem, patrzym, a tam roboty do h*ja. Zakasalim rękawy i po 3-ech godzinach roboty było do kolan.
Szef do podwładnych:
- Tyle razy wam zabraniałem palić w trakcie pracy!
- Że niby kto pracuje?
Urzędnicy to doskonali partnerzy w małżeństwie. Jak przychodzą do domu to są wyspani i wypoczęci. A i gazetkę mają już przeczytaną...
- Szefie, żona prosi pana do telefonu.
- Prosi? To pomyłka.
Mała dziewczynka odbiera telefon:
- A którym jest pan szefem mojego tatusia: dupkiem czy kretynem?
Napis na drzwiach szefa:
- Na wazelinę trzeba zasłużyć!