Dowcipy - str 95

Viralowe kawały i suchary
  • Przychodzi blondynka do sklepu RTV

    Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:  
    - Poproszę ten telewizor.  
    - Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.  
    Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:  
    - Poproszę ten telewizor.  
    - Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.  
    - Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.  
    - Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.

  • Ksiądz i siostra zakonna wracają

    Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód. Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
    KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...
    SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku...
    Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
    SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno....
    KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
    10 minut później...
    SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
    KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc...
    po kolejnych 10 minutach...
    SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
    KSIĄDZ: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.

  • Bokser

    Uczestniczy w konkursów.
    -TYLKO ŻEBYŚ ICH NIE POBIŁ.

  • Środek nocy trzecia nad ranem Do domu

    Środek nocy - trzecia nad ranem. Do domu powraca zmęczony, po libacji z kolegami mężczyzna. Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudził żony. Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka 3 razy.  
    - O, Cholera - myśli zaniepokojony mężczyzna - Ale wiem co zrobić - dokukam jeszcze 8 razy i żona nawet jak się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00. Jak postanowił, tak zrobił i zadowolony z siebie położył się spać.  
    Rano budzi go zona.  
    - Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać!
    - A po co? Przecież dziś sobota.  
    - Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.  
    - A co się stało?
    - Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.

  • Wraca mąż do domu i od progu woła

    Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
    - Rozbieraj się i do łóżka!
    Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
    Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:
    - Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

  • Udało mi się załatwić dyspensę

    Udało mi się załatwić dyspensę od biskupa na seks przedmałżeński. Wcale nie było to trudne. Zadzwoniłem do niego o trzeciej w nocy i spytałem co sądzi na temat materialistycznej wizji świata w świetle teorii tomistycznej. Odpowiedział "pie***l się koleś i nie zawracaj głowy!"

  • Perfekcyjny dzień dla mężczyzny 600

    Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:
      
    6:00 budzik dzwoni
    6:15 ktoś ci robi loda
    6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
    7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
    7:30 limuzyna podjeżdża
    7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
    9:15 lot prywatnym odrzutowcem
    9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
    9:45 gra w golfa
    11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
    12:15 ktoś ci robi loda
    12:30 gra w golfa
    14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
    14:30 lot do Monte Carlo
    15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
    17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową
    18:45 kupa, prysznic, golenie
    19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
    19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
    21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0, albo Widzew - Bayern 11:0)
    21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
    23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
    23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
    23:45 leżysz sam w łóżku
    23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju