Dowcipy - str 515

Viralowe kawały i suchary
  • Kobieta to firanka

    "Kobieta to firanka w oknie. Ma ładne wzory, ale przesłania świat."
        Henryk Horosz

  • Policjant zatrzymuje fiata 126p który

    Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Z samochodu wychodzą: długowłosy facet ubrany w skórę oraz wielki mamut.  
    - Ty, metalowiec! Czy wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem 160 kilometrów na godzinę? Płacisz 200 złotych kary.  
    - Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut płaci mandat, bo to akurat on kierował!

  • Idzie dwóch studentów ulicą i widzą

    Idzie dwóch studentów ulicą i widzą kawałek kartki leżącej na chodniku. Jeden się pyta drugiego:
    - Co to jest?
    A drugi odpowiada:
    - Nie wiem, ale kserujemy!

  • Tata eskimos z synkiem eskimoskiem

    Tata eskimos z synkiem eskimoskiem poszli na polowanie. Widzą białego niedźwiedzia. Tata eskimos złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź padł.
    - Słuchaj mój synu - mówi tata eskimos - to jest biały niedźwiedź. Jest bardzo pożyteczne polowanie na niedźwiedzia, bo zwierz ów ma bardzo ciepłe futro, z którego można zrobić wyśmienite odzienie.
    - Rozumiem mój ojcze - odpowiedział eskimosek
    Poszli dalej. Widzą białą fokę. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i zwierzę padło.
    - Popatrz mój synu - powiada tata eskimos - to jest foka. Z niej możesz mieć futro oraz wyborny tłuszcz.
    - Tak mój ojcze - pokiwał głową eskimosek
    Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i człowiek padł.
    -Popatrz mój synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz tłuszczu, a jego skóra też na nic Ci się nie przyda.
    Tata eskimos pochylił się nad zwłokami Europejczyka, wsunął rękę do kieszeni kurtki denata.
    - Europejczyk w zasadzie na nic nie przyda, ale pudełko zapałek zawsze przy nim znajdziesz.

  • Na dyskotece do blondynki podchodzi

    Na dyskotece do blondynki podchodzi podpity chłopak i pyta:  
    - Czy pani tańczy?  
    - Nie.  
    - Świetnie! W takim razie poproszę mi potrzymać papierosa, bo idę potańczyć z moją dziewczyną.

  • Chodnikiem biegnie przerażona kobieta

    Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy:
    - Poddaje się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
    - Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg!

  • Małżeństwo wybrało się na wczasy

    Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.  
    Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.  
    - Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.  
    - To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.  
    Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:  
    - Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.  
    - Ale my z tego nie skorzystaliśmy!  
    - Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.  
    Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.  
    - Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.  
    - Zgadza się.  
    - Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.  
    - Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.  
    - Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.  
    - Cóż, była do pana dyspozycji.

  • Boleści

    Przychodzi facet do lekarza:
    - Panie doktorze, dupa mnie boli.
    - A konkretnie?
    - No tam...na wejściu. – odpowiada nieco zawstydzony, pokazując palcem środek tyłka.
    - Dopóki będzie pan to nazywał WEJŚCIEM, boleć nie przestanie.