Dowcipy - str 380

Viralowe kawały i suchary
  • Spotykają się dwaj przyjaciele Jeden

    Spotykają się dwaj przyjaciele . Jeden taki smutny, w depresji, mówi, że wszystko mu zbrzydło, sprzykrzyło się.  
    - Tak nie można. się smucić Pójdziemy do mnie, wypijemy...  
    - Taa, pić, znowu z tobą pić...  
    - No dlaczego tylko pić? Posiedzimy, przegryziemy...  
    - Taa, żreć, znowu z tobą żreć...  
    - I moja żona będzie zadowolona jak nas odwiedzisz...  
    - Taa, ruchać , znowu ruchać...

  • Środek nocy Długi dzwonek do drzwi

    Środek nocy. Długi dzwonek do drzwi.  
    - Kto tam?
    - Policja.  
    - Ale nikogo w domu nie ma!
    - A kto odpowiada?
    - Nikt nie odpowiada. Pewnie się przesłyszeliście.  
    - A światło dlaczego się pali?
    - No dobra, już gaszę

  • Miła osoba

    Tak, jestem miłą osobą, ale jeśli przekroczysz granicę zbyt wiele razy, wszystko może się bardzo szybko zmienić!

    ~ Autor nieznany

  • Wigilijny poranek Żona budzi Stefana

    Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.  
    - Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?  
    - A co ja na to poradzę.  
    - Ubieraj się i idź do sklepu.  
    - Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. ( kombinuje Stefan)
    - Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź. Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka. Stefan trochę z nią pogadał, pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli do niej. Poszli i troszkę potentegowali. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski  
    - Masz mąkę?  
    - Mam.  
    - To przynieś szybko i posyp mi ręcę.  
    Laska zdziwiona przynoszi mąkę i posypuje ręce Stefana po czym on wybiega z domu.  
    W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.  
    - Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy kolację bez masła.......Gdzie byłeś?  
    - Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu.  
    Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała:
    - Pokaż ręce.  
    Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
    -Pie****sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach.

  • Wysyła Komendant Wojewódzki fax

    Wysyła Komendant Wojewódzki fax do swojego kolegi również Komendanta Wojewódzkiego za miedzą. Wysyła raz, drugi trzeci czwarty dwudziesty trzydziesty. Wreszcie adresat zniecierpliwiony dzwoni do niego pytając-po co  
    mi tyle razy wysyłasz? Bo co włożę to mi dołem wychodzi-odpowiada.

  • Z okazji setnej rocznicy urodzin Lenina

    Z okazji setnej rocznicy urodzin Lenina powstał projekt zniesienia w Związku Sowieckim kar i zastąpienia ich nagrodami. I tak za lekkie przestępstwo proponowano nagrodę III stopnia - pobyt w Celi Lenina. Za cięższe - nagrodę II stopnia - wycieczkę Szlakiem Lenina po Syberii. Za najcięższe zbrodnie przewidziano nagrodę I stopnia - osobiste spotkanie z Leninem.