Wojskowe - str 2

  • Ile razy śmieje się z kawału

    - Ile razy śmieje się z kawału podoficer?
    - Trzy. Raz jak mu opowiedzą, drugi jak mu wytłumaczą, a trzeci jak zrozumie.
    - A ile razy śmieje się oficer?
    - Dwa. Jak mu opowiedzą i jak wytłumaczą.
    - A generał?
    - Raz, bo on sobie nie da wytłumaczyć.

  • Cygan

    Cygan poszedł do wojska. Po dziewięciu miesiącach dzwoni jego ojciec:
    - Synu, gratulacje! Twoja żona urodziła!
    - Syn, czy córka?
    - Brat!

  • Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!?

    Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!? - pieni się kapral.
    - Bo ziemia jest okrągła - mówi jeden z żołnierzy.
    - Kto to powiedział?!?!
    - Kopernik.
    - Kopernik wystąp!
    - Przecież umarł.
    - Czemu nikt mi o tym nie zameldował?

  • Jednym z ulubionych akcentów kapitana

    Jednym z ulubionych akcentów kapitana Stelmacha w studium wojskowym Politechniki Warszawskiej było powiedzenie: A buty to się wam maja świecić jak psu co? na co kompania zgodnie i z entuzjazmem odkrzykiwała Jaja. Raz kapitan z duma popatrzył w dół i ku ogromnej radości kompanii dodał Albo jak moje!.

  • Na którymś wykładzie na środku sali

    Na którymś wykładzie na środku sali , w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazl sie pet. Do sali wchodzi pan major , zauważa peta i się pyta:
    - Czyj to pet?!
    Odpowiada mu grobowa cisza , wiec pyta się znowu :
    - Czyj to pet?!!
    Znowu odpowiada mu grobowa cisza , pan major nie daje za wygrana i pyta się po raz trzeci:
    - Po raz ostatni pytam się, czyj to pet?!!!
    Tym razem otrzymuje odpowiedz :
    - Niczyj , można wziąć!

  • Kapral wchodzi wieczorem do sypialni

    Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
    - Który z was był w cywilu elektrykiem?
    - Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
    - W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.

  • Kolejnooooo ODLICZ!

    Poranek w jednostce. Kapitan urządza apel:
    - Kolejnooooo ODLICZ!
    - RAZ!
    - DWA!
    - Tszszszszyyyyy....
    - Żołnierzu, co jest z wami?!
    - Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
    Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
    - Kolejnooooo ODLICZ!
    - RAZ!
    - Dwwaaa.....
    - Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
    - Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
    - Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
    Kolejny ranek:
    - Choleeeejjnooo odliszszsz.

  • Zajęcia teoretyczne w jednostce

    Zajęcia teoretyczne w jednostce wojskowej. Prowadzący sierżant wyrywa do odpowiedzi szeregowego Nowaka:
    - Nowak, wyobraźcie sobie sytuację. Pełnicie służbę wartowniczą. Jest trzecia w nocy. Nagle widzicie, że w waszym kierunku pełznie jakiś człowiek. Co robicie?
    - Odprowadzam majora Bugałę do jego kwatery, panie sierżancie.

  • Pamiętajcie żołnierze bitwa pod

    Pamiętajcie żołnierze, bitwa pod Lenino, to była największą bitwą w dziejach oręża polskiego.
    - Obywatelu majorze, ale fama głosi, ze pod Monte Casino była większa bitwa.
    - Fama? Fama, wystąp!