O studentach - str 3

  • W auli wykładowej siedzi dwóch

    W auli wykładowej siedzi dwóch studentów. Nie daleko siadła ekstra panienka. Jeden z nich postanowił ją poderwać. Napisał na kartce : "Masz ładną nogę" i rzucił do niej. Panienka się uśmiechnęła i odpisała : "Drugą też mam ładną". Koleś zaraz napisał "To może się umówimy między pierwszą a drugą?". Rzucił i w trzy minuty później wyszedł z panienką z auli.
    Student który został, też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
    "Ładną masz nogę"
    "Drugą też mam ładną"
    "To może się umówimy między trzecią a czwartą"
    Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
    Facuś czyta: "Między trzecią a czwartą to ty się umów z krową!"

  • W przepełnionym tramwaju siedzi blady

    W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz.
    Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:
    - Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może... niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?
    - Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.
    - No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
    - A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie jest płaszcz. To kolega. On ma średnią 5.0.

  • Na egzaminie z informatyki profesor

    Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do swego psa leżącego pod biurkiem:
    - Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!

  • Na egzaminie zaliczeniowym na biologii

    Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdają student i studentka. Pytanie:
    - Jaki narząd u człowieka może powiększyć swoją średnicę dwukrotnie?
    Student:
    - Źrenica
    Studentka:
    - Penis
    Profesor:
    - Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka.

  • Wchodzi student na egzamin do profesora

    Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi:
    - Proszę TRZY pokwitować.
    A profesor na to:
    - Dwie biorę.

  • Poszli studenci na egzamin Profesor

    Poszli studenci na egzamin.
    Profesor:
    - Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin?
    A studenci spojrzeli po sobie:
    - Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak!!!

  • Na egzaminie z logiki profesor słucha

    Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.
    - Wie pan, co ja robię? - pyta studenta.
    - Nie.
    - Zniżam się do pańskiego poziomu.

  • Podczas jednego z wykładów na jednym

    Podczas jednego z wykładów na jednym z wydziałów PW odbywał się remont rur doprowadzających wodę do kranu przy katedrze, a wewnątrz tego wielkiego stołu siedziało właśnie dwóch robotników, przeprowadzających remont. Jednocześnie jeden z wykładowców prowadził właśnie wykład (dokładnie nie wiem na jaki temat). Wykładowca wyprowadzał skomplikowany wzór, kiedy nagle usłyszał:
    - Co ty do k***y nędzy robisz? (Oczywiście powiedział to jeden robotnik do drugiego).
    Wykładowca speszony odszedł od katedry na znaczną odległość, spojrzał na tablicę i stwierdził:
    - Nie, wszystko jest w porządku.