O studentach - str 2

  • Egzamin

    Na egzaminie profesor pyta studentkę:
    -Jaki narząd powiększa swoją wielkość 10-krotnie
    -Członek?
    -Nie.Źrenica, ale gratuluje chłopaka

  • Co powinien wiedzieć student?

    - Co powinien wiedzieć student?
    - Wszystko!
    - Co powinien wiedzieć asystent?
    - Prawie to wszystko, co student.
    - A adiunkt?
    - W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
    - Docent?
    - Gdzie jest ta książka.

  • Jedzie rajd samochodowy przez Europę

    Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co 600 km rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankował paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.  
    Kierownik rajdu podchodzi i pyta:  
    - Słuchajcie, przejechaliśmy 8000km a Wy ani razu nie tankowaliście!  
    Dlaczego????  
    - Aaaaaa, bo my kasy nie mamy.

  • W trakcie egzaminu jeden ze studentów

    W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna. Profesor stwierdził:
    - Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną.
    Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam student spytał:
    - Ooo!? Pan profesor też drzwiami?

  • Studentka zdawała egzamin na Akademię

    Studentka zdawała egzamin na Akademię Medyczną z układu kostnego. Pan podał jej miednicę i poprosił o zidentyfikowanie płci dawnego właściciela. Po namyśle dziewczyna mówi:
    - To był mężczyzna.
    - A dlaczego Pani tak uważa?
    - Bo tytaj był kiedyś członek.
    - Oj był, i to wiele razy.

  • Po wykładzie na temat rozmnażania

    Po wykładzie na temat rozmnażania... na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta:  
    - Czy ma pani jeszcze jakieś pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała?  
    - Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa "uraczyć się" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.

  • W auli wykładowej siedzi dwóch

    W auli wykładowej siedzi dwóch studentów. Nie daleko siadła ekstra panienka. Jeden z nich postanowił ją poderwać. Napisał na kartce : "Masz ładną nogę" i rzucił do niej. Panienka się uśmiechnęła i odpisała : "Drugą też mam ładną". Koleś zaraz napisał "To może się umówimy między pierwszą a drugą?". Rzucił i w trzy minuty później wyszedł z panienką z auli.
    Student który został, też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
    "Ładną masz nogę"
    "Drugą też mam ładną"
    "To może się umówimy między trzecią a czwartą"
    Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
    Facuś czyta: "Między trzecią a czwartą to ty się umów z krową!"

  • Zatrzymuje policjant studenta

    Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:  
    - Widzę, że nie pracujemy.  
    - Nie pracujemy - potwierdza student.  
    - Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.  
    - Ano, opieprzamy się - potwierdza student.  
    - O! Studiujemy... - rzecze policjant.  
    - Nieeee, tylko ja studiuję. - odpowiada student.

  • Egzamin z medycyny z rozpoznawania

    Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ją, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
    - Kiełbasa!
    - Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
    - No przecież mówię, że kiełbasa.
    - Proszę wyjąć.
    Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
    - Panie docencie, czym myśmy wczoraj tą wódkę zagryzali?!