O babie

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi

    Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    - Panie doktorze a to mój mąż ma tekie zapadnięte oczy...  
    Na to lekarz:
    - Zalecam okłady z jajek.  
    Po kwadransie zdyszana baba wpada do gabinetu i od progu krzyczy:
    - Panie doktorze co za doskonała metoda. Ledwo mu jajka do pół brzucha dociągnęłam a już mu oczy na wierzch wyszły...

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi

    Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    - Panie doktorze a to po każdym stosunku płaczę.  
    Lekarz na to:
    - Proszę się rozebrać i położyć na leżance.  
    Wskoczył na nią i ostro przerżnął.  
    - Widzę, że jest pani zadowolona - powiedział
    - No a spróbujmy jeszcze raz - na to baba
    Znowu ją walnął.  
    - Widzę, że znowu jest pani zadowolona.  
    - No a jeszcze raz panie doktorze.  
    - No ale ja nie mogę tyle razy.  
    -Yyyyyyy... - i baba zalała się łzami.

  • Przychodzi baba do lekarza psychiatry

    Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.  
    - Z czym to się pani kojarzy?  
    - Z seksem - odpowiada baba.  
    - A to? - pyta lekarz pokazując koło.  
    - Z seksem.  
    - A to? - lekarz demonstruje kwadrat.  
    - Z seksem.  
    - Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.  
    - Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!

  • Przychodzi baba do doktora Panie

    Przychodzi baba do doktora.  
    - Panie doktorze źle widzę z bliska. - mówi baba.  
    - A z daleka? - pyta doktor.  
    - Oj. Z daleka, z daleka, aż z Częstochowy.

  • W poczekalni u lekarza (nie baba)

    W poczekalni u lekarza (nie baba).
    - Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?
    - Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.
    - A ccco tto jest tta prrostttata? - dopytuje się pierwszy.
    - No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? - mówi drugi pacjent. - Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.

  • śledzie

    Przychodzi babcia do lekarza, lekarz pyta:
    - Co pani dolega?
    - Boli mnie brzuch.
    - A co pani jadła?
    - Śledzie w puszce.
    - Były świeże?
    - Nie wiem, nie otwierałam.