O babie

  • Pomysłowy Baca

    Baca podejrzewał, że żona go zdradza. Gdy tylko wychodził na hale pasać owce, stawiał pod łóżkiem garnek śmietany i wieszał nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, lecz gdy położyły się dwie osoby, to łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem garnek masła.

  • Leżąca w szpitalu baba pyta lekarza podczas obchodu:

    - Jak już wyjdę ze szpitala, to przyjdzie pan doktor kiedyś do mnie w odwiedziny?
    A na to lekarz:
    - Nie, bo nie lubię cmentarzy.

  • Jedzie baba na rowerze po chwili

    Jedzie baba na rowerze po chwili zmęczyła się i pobiegła....

  • U lekarz Przychodzi baba do lekarza

    U lekarz:
    -Przychodzi baba do lekarza
    z pługiem na plecach!!!
    -A lekarz na to:
    -Ożesz!!!!

  • Przychodzi baba do lekarza i lekarz

    Przychodzi baba do lekarza i lekarz się pyta:
    - Co pani dolega?
    Baba zaczęła się wyginać, a lekarz na to:
    - You Can Dance piętro wyżej.

  • Baba u lekarza

    Przychodzi baba do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta:
    - Czemu ma pani spalone uszy?
    - Prasowałam koszule a w pokoju zadzwonił telefon i odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha.
    -  A czemu ma pani spalone drugie ucho?
    - Bo chciałam zadzwonić po pogotowie.

  • Potrzeby faceta

    Facet potrzebuje dwóch rzeczy. Piwa i pustych jąder. I kobiety co naleje jedno a opróżni drugie.

  • Przychodzi baba do lekarza psychiatry

    Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.  
    - Z czym to się pani kojarzy?  
    - Z seksem - odpowiada baba.  
    - A to? - pyta lekarz pokazując koło.  
    - Z seksem.  
    - A to? - lekarz demonstruje kwadrat.  
    - Z seksem.  
    - Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.  
    - Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!

  • Przychodzi baba do doktora Panie

    Przychodzi baba do doktora.  
    - Panie doktorze źle widzę z bliska. - mówi baba.  
    - A z daleka? - pyta doktor.  
    - Oj. Z daleka, z daleka, aż z Częstochowy.

  • Przychodzi baba do ginekologa Proszę

    Przychodzi baba do ginekologa.  
    - Proszę się rozebrać!  
    - Kiedy ja się wstydzę, panie doktorze.  
    - To może ja od razu zgaszę światło?

  • Panie doktorze podczas pobytu

    - Panie doktorze, podczas pobytu na wczasach zaraziłem się wstydliwą chorobą. Czy to przejdzie?
    - Przejdzie, przejdzie... na żonę.

  • Ach przychodzi baba do lekarza i mówi

    Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleśniki.  
    - Ależ skąd, ja też lubię naleniki - odpowiada lekarz.  
    - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.