Inne - str 43

  • Pilot zielony z przerażenia zwraca

    Pilot zielony z przerażenia zwraca się do stewardesy:
    - Skarbie za jakieś 5 min wyrżniemy o ziemię i nic nie jest w stanie tego
    zmienić. Postaraj się to w jakiś łagodny sposób wytłumaczyć pasażerom
    Stewardessa wzięła to sobie do serca i pofatygowała się na pokład
    pasażerski. :
    - Proszę wszystkich o uwagę, czy byli byście państwo uprzejmi wyciągnąć
    paszporty? Dziękuje, a teraz wszyscy unosimy je wysoko nad głowę i
    machamy... Brawo. Teraz chwytamy je dwoma raczkami i łamiemy w ten sposób
    żeby podzielić je po środku. Pięknie, milo się z Państwem współpracuje, a
    teraz zwijamy te paszporty w ciasny rulonik i ...
    ,.. i wsadzamy sobie je głęboko w dupę żeby było Was łatwo zidentyfikować
    jak już się rozbijemy

  • Sobota wieczór Facet siedzi przed

    Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
    - Zośka pakuj się!!!  
    Żona ucieszona pyta:
    - Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!  
    Józek:
    - Nie gadaj tylko się pakuj!!  
    Zośka:
    - Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
    Józek:
    - Pakuj się!!! i wypier.....!!!

  • Pański scenariusz nie jest zły tylko

    - Pański scenariusz nie jest zły, tylko momentami nieco zagmatwany. Trzeba go tak poprawić, aby zrozumiał go każdy idiota.
    - A które miejsca są dla pana nie zrozumiale?

  • Chińczyk

    Pewien sprzedawca w sklepie bardzo nie lubił chińczyków.
    Pewnego dnia do sklepu wchodzi chińczyk i mówi:
    - Dzień dobry
    - Dzień dobry - odpowiedział wkurzony sprzedawca
    - Ja chcieć kupić pedigri pal dla mój pies.
    - Nie sprzedam Ci tego pedigri jak nie przyjdziesz z psem.
    - Ale Ja nie chodzić z pies w sklep
    - To Ci nie sprzedam!
    Zły Chińczyk poszedł po psa i kupił to pedigri.
    Na drugi dzień przychodzi i mówi:
    - Ja chcieć kupić whiskas dla mój kot
    - Nie sprzedam Ci jak nie przyjdziesz z kotem.
    - Ale ja nie chodzić z kot na zakupy
    - To Ci nie sprzedam.
    Jeszcze bardziej zły Chińczyk poszedł po kota i kupił ten whiskas.
    Na trzeci dzień przychodzi z papierową torebką i mówi:
    - Pan włożyć tu ręka
    - A po co?
    - No pan włożyć
    Sprzedawca włożył a Chińczyk do niego:
    - Pomacać
    - No
    - Ciepłe?
    - Ciepłe
    - Miękkie?
    - Miękkie
    - Ja chcieć kupić papier toaletowy!

  • Jedzie matka z synkiem w autobusie

    Jedzie matka z synkiem w autobusie. Synek zauważa bardzo otyła kobietę i krzyczy na cały autobus:
    -Patrz mama jako grubo baba! A ten bebech to jej aż na kolanach wisi!
    Matka się zaczerwieniła, uderzyła synka w twarz i wyszła z autobusu pełna wstydu.  
    Idąc drogą tłumaczy synkowi że tak nie wolo robić.  
    -Nie wolno śmiać się z kogoś przy wszystkich, bo mu może być bardzo przykro. O takich rzeczach możemy sobie porozmawiać w domu...  

    Znów zdarzyła się sytuacja że mama z synkiem jadą autobusem. Synek zauważa otyłą kobietę i krzyczy na cały autobus:
    -Mama! A o tej rubej babie to my se w doma pogodomy nie?

  • W pubie

    Przychodzi Warszawiak do pubu:
    - Whisky poproszę!
    - Z lodem?
    - Bez loda hehehehehe.
    - A słomkę panu podać czy sam pan sobie z butów wyjmie?

  • Elegancko ubraną panią zaczepia

    Elegancko ubraną panią zaczepia żebrak prosząc o pomoc finansową:
    - Od kilku dni nic nie jadłem...
    - Mój Boże - mówi pani z zazdrością - Chciałabym mieć tak silną wolę ...