Gdzie poseł całuje
Gdzie poseł całuje swoją dziewczynę ?
W PISie xD
Gdzie poseł całuje swoją dziewczynę ?
W PISie xD
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier.....!
Płyną dwa plemniki i jeden pyta:
- Daleko jeszcze do tego jajeczka?
- Daleko, to dopiero migdałki...
Wchodzi facet do sklepu i mówi:
- Poprosze bllll ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
- Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach.
Idą dwa gówna. Jedno mówi do drugiego:
- Jak się nazywasz?
- Sraczka.
- Aaa... To bardzo rzadkie imię.
Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
- Wystrzel jeszcze raz!!
- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!
Wchodzi facet do windy, a tam schody. Jaki z tego morał?
- Nie żuj gumy w lesie.
Mówi chłopak do dziewczyny:
-leci mi krew z nosa...
-to trzeba było tam nie grzebać.
-odpowiada dziewczyna.
Kilka dni później dziewczyna mówi do chłopaka:
-dostałam okres
A chłopak na to:
-to trzeba było tam nie grzebać.
Wolę długi niż krótki - rzekł bankier.
Lecą dwa bociany - jeden biały, drugi w prawo.
Jaki z tego morał?
- Nigdy nie stawiaj rowera przy lodówce.
Wpadł facet do komina i został oczerniony.