O lekarzach - str 8

  • Psychiatra mówi do pacjenta Mam dla

    Touchox
    15 maj 2006

    Psychiatra mówi do pacjenta:  
    - Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Ta zła to, że ma pan Alzheimera.  
    - A ta dobra?  
    - Zapomni pan o tym, zanim pan wróci do domu.

    • W czasie stosunku siostra dyżurna

      ViawardViaward
      19 maj 2006

      W czasie stosunku siostra dyżurna mówi do lekarza dyżurnego:
      - Panie doktorze, pan to chyba jest anestezjolog!
      - Zgadza się, skad pani to wie? - odparł lekarz.
      Na to siostra:
      - Bo nic nie czuję!

      • Lekarz skacowany po ostrym weekendowym

        vatox
        4 maj 2010

        Lekarz skacowany po ostrym weekendowym pijaństwie... Nagle wchodzi pacjent, w dodatku w doskonałym nastroju i pyta:  
        - Panie doktorze, jak tam moje wyniki?  
        Na to opryskliwie lekarz:  
        - Ma pan raka!  
        - Jak to raka? A przecież wcześniej mówił pan, że to tylko kamienie!  
        - Kamienie, kamienie... A pod każdym kamieniem RAK!

        • A mówiła mama Ucz się synu

          kitchant
          12 maj 2010

          A mówiła mama
          "Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple" (mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie)

          • Do gabinetu psychiatry wchodzi

            isoprox
            22 kwi 2006

            Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną, skarżąc się na jej apatie. Lekarz porozmawiał z pacjentką, potem ją objął, pogłaskał i kilka razy pocałowal. Wreszcie zwraca się do obecnego przy tej scenie męża:
            - Oto zabiegi, które są potrzebne pańskiej żonie. Powinny być stosowane przynajmniej co drugi dzień. No, powiedzmy we wtorki, czwartki i soboty.
            - Dobrze, we wtorki i czwartki mogę żonę do pana przyprowadzać, ale sobota wykluczona - gram z kolegami w karty!

            • Do szpitala trafił pacjent

              neurotix
              23 kwi 2006

              Do szpitala trafił pacjent na amputacje jednej nogi. Po operacji przychodzi do niego lekarz i mówi:
              - Mam dla pana dwie wiadomości, dobra i złą. Którą najpierw?
              - Złą, panie doktorze.
              - Przez pomyłkę amputowaliśmy panu obie nogi.
              - ?!, a ta dobra wiadomość, doktorze?
              - Widzi pan te ruda i cycata pielęgniarkę?
              - Widzę...
              - Dymam ja...odpowiedział doktor.