O lekarzach - str 11

  • Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem

    Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami
    - Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować
    - A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?

  • Pewien pechowiec w ciągu jednego

    Pewien pechowiec w ciągu jednego miesiąca aż pięć razy potrącony był przez samochody i opatrywany w pogotowiu. Za szóstym razem mówi lekarzowi:
    - Mam tego dość! Kupuję samochód!

  • Po przebadaniu pacjenta lekarz oznajmia

    Po przebadaniu pacjenta lekarz oznajmia:
    - Jest pan zdrów jak koń.
    - Słucham?
    - No... jest pan zdrów jak ryba!
    - Kurde, nie wiedziałem, że trafiłem do weterynarza...

  • Po przyjściu z pracy Franek poczuł

    Po przyjściu z pracy Franek poczuł, że boli go gardło. W gazecie znalazł adres prywatnego gabinetu. Wsiadł w autobus i niedługo potem stał przed drzwiami gabinetu. Drzwi otwiera żona lekarza. Ponieważ Franka boli gardło, cicho pyta:
    - Proszę pani, czy jest mąż w domu?
    - Męża nie ma, chodź pan szybko!!

  • Posłali faceta do czubków Siedzi

    Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
    - A co pan robi?
    - Nawożę truskawki.
    - Co?
    - Nawożę truskawki, mówię!
    - Co pan robisz?!?
    - Kur.., truskawki posypuję gównem!!!
    - O, a ja cukrem, ale jestem, pier........ ...

  • Profesor do początkującego lekarza

    Profesor do początkującego lekarza:
    - Przeciez pana pierwszy pacjent wyzdrowiał, nie rozumiem więc, dlaczego jest pan zdenerwowany?
    - Bo nie mam pojęcia, panie profesorze, co mu pomogło....